Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Skąd miałyście pieniądzę na nowy wózek?

Polecane posty

Gość gość

Wózek to nie mały wypadek, zwłaszcza jeśli poza tym, żeby jeździł, mamy szereg innych wymagań. Odkładaliście na wózek w trakcie ciąży, grosz do grosza i w końcu kupiliście ten wymarzony? A może ktoś np rodzice, teściowie go wam sprezentowali? ja staram sie odkładać, ale po oplaceniu rat kredytu i wielu innych rachunków niewiele zostaje, a wyprawka to nie tylko wózek i przyznam szczerze, ze 1.500-2000 dość ciężko będzie mi nazbierać, a za becikowym czy kosiniakowym nie mogę czekać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kupiliśmy używany za 550 zł wypłata wpłynęła i się kupiło nie musi być nowy za 2 tys to nie samochód

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z pensji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z konta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja całą ciąże odkładałam po 400 albo 500zł na wyprawkę. Wózek kupiliśmy za 1500zł z czego 700zł dołożyła dla wnuka babcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z wypłaty, możesz kupić używany jeśli cie nie stać, po co nowy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pożyczka, a jak urodzę to puści pracujący podatnicy dzadzą mi za darmo 1 tys. + 500+, plus rodzinne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kup chuste i poczekaj na kosiakowe z wozkiem. To nie jest niezbedny wydatek na poczatek. I tak wiekszosc noworodkow wyje w wozku i spacer trwa 30 sec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natalkaas
Ja w trakcie ciąży nie miałam z czego odkładać. Po urodzeniu dziecka wzieliśmy z chłopakiem 1000 zł pożyczki w feniko. Kupiliśmy używany, ale w idealnym stanie. Dla mnie wózek był zakupem koniecznym na początku rodzicielstwa. Rozłożylismy pożyczke na spłatę w 4 ratach i jakos poszło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja mama kupila. A niektorzy sprzadaja uzywane wozki w naprawde dobrym stanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na wozek poszlo nam ok 3 tys. Kupilismy z wyplaty. Maz zarabia ok 4 tys ja 3.5 wiec bylo nas stac. Ale tez mamy male wydatki, ja dostalam w spadku mieszkanie, wiec odpadl nam wynajem czy kredyt. Poza tym przed ciaza mialam ok 10 tys oszczednosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieliśmy kupić używany. Ja bardzo chciałam nowy, bo już z pierwszym dzieckiem mieliśmy używany, i to mocno używany. I tak mi się mocno marzył nowy, taki piękny, taki jak ja chcę... Ale te ceny. Napomykałam mężowy czasami, że taki i taki piekny widziałam, ale drogie, więc odpadają, że jakis ładny używany znajdziemy... Stać nas było na nowy wózek, ale to mąż głównie u nas zarabia, więc trochę głupio mi było. Aż przy którejś wypłacie mąż powiedział: kochanie to jaki ten wózek chciałaś? starczy Ci 2 tys? Byłam wniebowzięta :D dobrze wiedział, że ten mój wymarzony kosztował 1999,00 zł :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pracowalam i zarabialam calkiem dobrze wiec z wyplaty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alisssa
Glupie jestescie. Zastaw sie a postaw sie. Bylam w ciazy zagrozonej. Musialam szybko szukac wozka. Bo w kazdej chwili moglam urodzic. I znalazlam na olx ladny uzywany wygladal prawie jak nowy 3 w 1 za 350 zl. W krakowie mlody ojciec sprzedawal bo kupili spacerowke. Wozek jest ok. Fajnie lekko sie jezdzi, ma amory i wszystko co trzeba oprocz tego koszyka na dole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My z mężem mamy bardzo dobrą sytuację finansową, ale szczerze? Żałuję tych wydanych pieniędzy na wózek (2500 zł z firmowym fotelikiem). Dziecko tak szybko rośnie, że nawet nie zdąży zniszczyć. Gondola długo nam służyła, a teraz i tak będę się rozglądać za lekką spacerówka, bo ta od wózka 2w1 jest mega ciężka i taka toporna. Plus tylko taki, że planujemy drugie to wózek jeszcze się przyda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo wlasnie jak ktoś wyżej napisał teraz można za parę stowek kupić full wypas używany i niezniszczony:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zanim zaszłam w ciążę skończyłam dobre studia i popracowałam kilka lat. Przez pewien czas mieszkałam jeszcze z rodzicami, więc mogłam praktycznie całą wypłatę odłożyć, czasem tylko jakąś głupotkę sobie kupiłam a mieszkanie i żarełko miałam za darmo. Dziecko urodziłam po 2 latach małżeństwa, gdy już mieliśmy sporo oszczędności z mężem. Całą wyprawkę kupiliśmy nową. Również wózek 3w1 a potem jeszcze dodatkowo na podróże lżejszą spacerówkę. Taki był nasz zamysł. Najpierw się ustatkować z nauką i pracą, aby sobie zrobić nieco oszczędności, potem wziąć ślub i zgromadzić więcej wspólnego majątku a dopiero, gdy było nas stać, postanowiliśmy się rozmnażać. Ale coś za coś, bo urodziłam przez to dopiero w wieku 29 lat, więc nie mogę zbyt długo zwlekać z kolejną ciążą a planuję jeszcze dwoje dzieci, bo marzy mi się trójeczka. Dlatego też zdecydowałam się na rzeczy nowe, aby posłużyły jeszcze kolejnym dzieciaczkom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alisssa
A ja urodzilam w wieku 32 lat. Mialam byc nieplodna. Ale tak wyszlo. Bylismy za granica mam oszczednosci. Maz zarabia ok 4 tys. Byloby nas stac na nowy ale nauczylismy sie oszczednosci a nie zeby wszyscy nam zazdroscili wozka czy czego tam jeszcze. Wazne ze dziecko jednak jest zdrowe bo mialam b.zle wyniki w ciazy. Musialam szybko wybrac wozek, lozeczko z allegro, ciuchy jakies. Wole kupic dziecku drozsze lepsze jedzenie niz szpanowac wozkiem :) Na olx wyszukujesz wozki z okolicy i jedziesz ogladac a nie w ciemno. W ciazy Moglam sie poruszac tylko blisko autem i do sklepu po czym mialam straszne skurcze. Prawie urodzilam przedwczesnie. Szpital. Kazali lezec. I tylko do lazienki. Autorko mysl samodzielnie. A nie sluchaj glupich ludzi 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My kupiliśmy używany w dobrym stanie 3 w 1. Gdybyśmy chcieli nowy to moglibyśmy sobie na niego pozwolić, ale uważamy, że to bezsensowne wyrzucanie pieniędzy. Nie potrzebuję się lansować z wozkiem, ale jesli kogoś stać to rozumiem, że chce nowy. Mi też było ciężko wyjść ze sklepu z wózkami, na szczęście zdrowy rozsadek wygrał:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja kupiłam nowy, kasę miałam z wypłaty. Nie rozumiem tych tekstów, że rozsądek wygrał i kupiłyście używany. Używany też ktoś musi kupić i wam odsprzedać. Np. Ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:54 nie za darmo, tylko na ogromny kredyt który potem m. in. Twoje dziecko będzie spłacać. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z wyplaty,a niby skad? Pracuje to mnie stac. Maxi cosi mura w promo za 1500zl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie masz na wozek a decydujesz sie na dziecko? Czym ty myslisz ci..a? Niewiesx ze z seksu sa dzieci? Meza pogon do roboty nafgodziny niech robi. Szkoda mi tego dziecka ze matce szkoda na wozek chocby uzywany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pomimo tego że mnie i męża stać bo mamy 160 tys. zł oszczędności na lokacie to postanowiliśmy czekać na okazję aż na OLX pojawi się wózek za darmo:) trafiłam na dwa wózki w odległości kilku kilometrów, także jeździłam na zmianę raz jednym, raz drugim a jak córka wyrosła to oddałam je na OLX również za darmo, nie warto kupować nowego wózka, bo potem nawet za połowę ceny nie sprzedasz !Moja bratowa z bratem kupili nowy wózek za 1.500 zł ,pół roku temu wystawili na OLX za 400 zł i nie ma chętnych...:-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakby nikt nie kupowal nowych wozkow to nie mialybyscie od kogo kupic uzywanych, pomyslcie... Ja kupilam nowy, bo chcialam. Bo to 1 dziecko, emocje, wszystko chcialam nowe i sliczne. No i mialam wielka frajde przy zakupach ;) Z drugiej strony kupowanie uzywanego badziewia jak kogos stac to zwykle dziadowanie... w sensie, ludzis maja kase a kupuja jakies poniszczone, poplamione etc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A i kupujac wozek nie mysle o tym za ile go opchne potem na olx :/ Moge komus oddac albo wyrzucic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kupię wózek z wypłaty, ale więcej niż 2500 nie dam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie miałam. Chwila strachu i jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×