Nosze obroczke na palcu i nie mam zamiaru flirtowac

Jest u mnie dziewczyna na praktyce. Jestem zaskoczony ze dziewczyna bo to zaklad typowo techniczny i przewaznie trafiaja do nas chlopaki. Dziewczyna mila, sympatyczna ale jak kazda inna zaczyna miec mokro w majtach w mojej obecnosci. To jest moim przeklenstwem ze jako przystojny facet jestem podrywany przez kobiety na kazdym kroku. Jakies aluzje, jakies dwuznaczne teksty, glupie zarciki - norma ze strony kobiet. Wszyscy koledzy mi zazdroszcza ale ja mam tego dosyc! Teraz jeszcze ta smarkula na praktykach ktora moglaby byc moja corka. Czy one kuzwa nie widza ze mam obroczke na palcu?

Ha ha :D Leśny dziad, do domu!

Ci z obraczka na palcu są najgorsi.

Wiem co czujesz. Mam to samo.

flirtowanie to nie dla mnie . ona jest miła i grzeczna a ja wciąż myślę by ją zaciągnąć za tokarkę , zadrzeć jej kurtynę i wziąć ją od tyłu....