Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Napisz mi coś, po czym będę miała 100% pewności, że tu bywasz.

Polecane posty

Gość gość
E. jak Kasia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wojtek, Marcin, Daniel, Maciek, który to ty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tajemniczy_M
Żaden z wymienionych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oj, M. zawiodłam się na Tobie nie chcesz się przyznać E.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tajemniczy_M
Piszę prawdę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to jest Mariusz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tajemniczy_M
Mat....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tajemniczy M. a jaka jest literka twojej "pięknej" bo chyba ześ się pomylił...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mati borek, wzruszylam się :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mat jprd :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tajemniczy_M
Pomyliłem się, ale ja jestem z innego świata :D wybaczcie kafeterianki....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do jasnej cholery!!!!!! Co Wy macie z tymi E. 😠 Dajcie im już spokój!! Może tu nie ma wcale żadnej E. a Wy się nakręcacie!!! 😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest, będziemy mieli dzieci :-P ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A kto pierwszy E. przeleci? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A. szkoda, że tak mnie potraktowalas...wybaczylem, myślę, śnie i kocham Ciebie skrycie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Potrzebowałam aż tygodnia czasu na przemyślenie wszystkiego co tu przeczytałam, na spokojnie i bez nerwów, ale jak tu się nie zdenerwować, gdy się coś takiego czyta.:o Pytanie do tego, który poprawnie odgadł pierwszą literę imienia: Wytłumacz mi jedną rzecz, ok? Najpierw piszesz, że nie chcesz mnie w swoim życiu i żebym "spadała na ryj i szukała kogoś głupiego", potem piszesz, że masz żonę i nic już nie możesz zrobić a na koniec wyjeżdżasz z tekstem, że...będziemy mieli dzieci (!!!). Nabijasz się ze mnie pisząc o tych dzieciach?! Nie chcesz mnie w swoim życiu a miałbyś czelność zrobić mi dziecko?! Chyba Cię już do reszty pogięło....Powiem Ci jedno jeśli to Ty napisałeś: NAWET NIE MA TAKIEJ OPCJI!! Dzieci to ja może i będę miała, ale dla jasności: TYLKO i WYŁĄCZNIE z mężem. Druga sprawa jeśli to Ty dodałeś ten wpis o dzieciach: jak Ty chcesz mi zrobić dziecko, jeśli nawet mając te 100 % pewności, że tu jestem, nie masz zamiaru się do mnie po ludzku odezwać, a co dopiero mówić o tym, żeby mnie "przelecieć"? W innym temacie z kolei napisałeś, że wcale nie tęsknisz. Napisz mi jakie są Twoje rzeczywiste zamiary. Na pewno mnie to nie zabije, i tak mam o Tobie złe zdanie. Napisz szczerze, nawet gdyby to miało mi złamać serce po raz n-ty. Przyjmę to i zrozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oplulem się kiedyś przy tb:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:45 Słabe... Pewnie nawet tego nie zauważyła. ;) Mi na Jego widok to akurat ślinka ciekła, ale też pewnie nie zauważył. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś masz o mnie złe zdanie ale dzieci ze mną chcesz po ślubie? :classic_cool: ...ciąża to 9 miesięcy, będzie i na to czas, nie ma się co irytować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chwila chwila a gdzie jest napisane, że tych dzieci chcę obowiązkowo i koniecznie z Tobą? Chcę mieć może kiedyś, ale z kimś, kto nadaje się do związku i spełni też kilka moich warunków. Co ja poradzę na to, że musiałam zakochać się akurat w kobieciarzu. Nie wiedziałam, że masz taką naturę, nad czym bardzo ubolewam. Mogę też nie mieć dzieci wcale, bo jak na razie marna ze mnie kandydatka na Matkę-Polkę. A z Tobą przyszłość jakoś czarno widzę jeśli chodzi o związek, partnerstwo, wierność, zaufanie, itp. -nie obraź się. Dużo złego o Tobie słyszałam i sporo złego też od Ciebie doświadczyłam i może dlatego tak jest. Poza tym sama czasem mam charakterek po dziadziusiu, sam rozumiesz, co to może oznaczać. ;) Zaraz mi napiszesz, że po co w takim razie zawracam Ci głowę. Napiszę tylko że serce nie sługa i nie chcę kiedyś żałować, że kogoś straciłam przez dumę, bo myślałam, że straciłam bezpowrotnie już paręnaście lat temu. To mi dyktuje serce. Ale rozum też nie śpi. Nie potrafię wyjaśnić, dlaczego tak się to wszystko jakoś układa. Echhh znowu się rozpisałam. :p P.s. Ale ze mnie idiotka!!! Może nawet nie piszę do tej osoby, o której myślę tylko do jakiegoś podszywa haha!!! Ale huk tam, wysyłam. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak to 15 lat temu, to ile teraz masz? :-O ...te dzieci jeszcze muszę przemyśleć, nie tyle czy a z kim :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam tyle, na ile wyglądam a wyglądam na jeszcze mniej... niż mam ;) Co do posiadania dzieci, to ja akurat na etapie z kim i czy w ogóle :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:30 Napisałam, że paręnaście a nie 15 lat. A dalej: nie chcę pisać nic więcej dopóki nie będę miała pewności, że piszę z właściwą osobą. Pisanie prywatnych spraw do niewłaściwej osoby to już dla mnie przegięcie i strata czasu. Jeśli chcesz, żebym miała 100% pewności, napisz coś co da mi tą pewność. Proponowałam, żebyś w kilku słowach opisał sytuację z moim dziadkiem, wtedy będę miała pewność i kto wie kto wie może odezwę się sama na priv jak będziesz mógł. Bez tego dalsze wywody tutaj nie mają najmniejszego sensu, bo jest masa podszywów. Na priv nie masz co liczyć, że się odezwę. Nie zrobiłam tego przez tyle lat, więc i teraz tego nie zrobię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×