Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mysha

jak zapomnieć o nim?

Polecane posty

Gość majka_20
czesc bardzo mi przykro ale powiem ci ze zgadzam sie z Paula kora pisze ze najlepiej jest zapomniec jezeli znajdziesz sobie jakas bliska osobe (faceta)w ktorym sie zakochasz do szalenstwa .dlatego kozystaj z zycia poki czas. PS.moja rada nigdy nie porownuj swego nowego faceta do tego starego przy nim serio wiem cos o tym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proszę o pomoc
To jeszcze raz ja. Ponawiam swoją prośbę umieszczoną kilka dni temu. Czy któraś z Was zna adres e-mail Kamy? Może wie jak ją znaleźć na którymś z komunikatorów? Z góry serdecznie dziękuję!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyny wracajcie do nas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DO proszę o pomoc
Nr gg Kamy: 3828955 Adres e-mail tez mam ale raczej nie wypada mi go podawac bez Jej zgody Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mola28
Nie zapomniałam. Mimo, że minęło już 5 lat. Mam męża. Wczoraj się z NIM spotkałam (oczywiście za zgodą męża) Dzisiaj nie potrafię żyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do mola28
I po co sie tak katujesz???? Nie pojme tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mola28
Nie rozumiem jednego - "spotkalam sie z nim za zgoda meza"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mp
mam takim sam problem byłem z kobietą 4 lata rozwiodła się dla mnie z mężem i nagle pojwił się ten nowy podobno ładnie pachnie. A JA NIE MOGĘ O NIE ZAPOMNIEC. Pracowaliśmy razem w jednej firmie dla nie zmieniłem miejsce pracy ale to dalej jest dla mnie jedyną kochaną o koej nie mogę zapomnieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytelniczka
mysha !! co tam u ciebie ......napisz ..prosze.................od samego poczatku byłma z toba i sledzilam twoje losy ...teraz jakos barkuje mi tego topiku gd sie skonczyl...........mam podobny problem do ciebie moze dlatego tak mi zle gdy was juz nie ma :(.........w d alszym ciagu wam sie układa ?......co plaujecie dalej ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doloreska
czy ktoś wie jak się skontaktować z Myshą? Pomóżcie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kliknij
w jej nick, tam jest adres e-mail

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martai
A ja chba dolacze...bylam z nim rok temu po tym mialam wielu chlopakow,ale zadnego nie kochalam jak jegoo...nie wiem nie wiem nie wiem co robic...z kazdym dniem coraz bardziej cierpie...a podobno czas leczy rany...nowe miloscie tez...ale w moim przypadku nic nie pomaga :( ja nie moge tak zyc... ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzicie mój wpis powyżej?? dziś moje życie jest już bez niego, ja nie chcę go zapomnieć , ale dziś wiem że miłość zmienia się w nienawiść .................dostałam tyle bólu od niego że wkońcu powiedziałam sobie dość, jestem sama, może samotna, a;le nie chcę się już męczyć, bo tak było, męczyłam się:( powodzenia dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malena31
Dziewczyny, czytałam ten topik od dawna. Spotkałam kogoś na tlenie, początek jak w bajce, a od spotkania gorzej... To już nieaktualne, tylko, jak to powiedzieć mojemu sercu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sasetko
trzymaj sie, jestem z Toba :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klawiaturka
Spotkałam go zupełnie przypadkowo na ulicy, szedł z inną..myślałam, że mi serce pęknie...:(. Nie byłam na to zupełnie gotowa. Uśmiechnął się do mnie jak gdyby nigdy nic... Wszystko znowu odżyło po zobaczeniu jego twarzy, mimiki, uśmiechu, chodu...nie mam siły..Zasypiam myśląc o nim i pierwszą myślą po przebudzeniu jest też on... Nienawidzę go i równocześnie tak za nim bardzo tęsknię...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proszę o pomoc
Serdecznie dziękuję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PAOLESS
do KLAWIATURKA pomysl ze ta song "still in love with you" zespolu Cat Power opowiada o tym co czujesz...ja lubie tego sluchac. goracco sciskam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhhhaaaahhaaaaaaaaahhhhhhhhha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutne oczy
Przeczytałam tylko część z tego co tu piszecie i uwierzcie mi nie uda się zapomnieć jeśli naprawdę kochałyście... Ja od 9 lat próbuję... Mam kochającego męża i niby wszystko o czym można marzyć, oprócz jego... Każdy dzień jest umieraniem z tęsknoty... już nigdy nie będziemy razem, byliśmy zbyt młodzi i głupi, zniczszyliśmy wieeelkie uczucie, dziś każde z nas nie jest do końca szczęśliwe, lecz cóż zbyt wiele osób cierpiałoby gdybyśmy próbowali coś odbudować... Nie mam jeszcze 30 lat, a czuję się jak stara kobieta... Przyrzekałm sobie, że znajdę Go w następnym wcieleniu, choćby nie wiem co - ZNAJDĘ!!! A na razie jest mi tak cholernie smutno i pusto i jeszcze ta świadomość, że ranię mojego męża myśląc o tamtym... Mojego Męża też bardzo kocham ale inaczej, dojrzalej... A tamtego uczucia nie da sie zapomnieć... Wiem, że to była moja druga połówka szkoda, że tak późno się o tym przekonałam... "Na duszy dnie ukryłam Cię, schowałam wszystkie słowa Twe I Twój dla mnie wiersz zamknęłam w niej, ma swoje miejsce każdy gest Pamiętać chcę nasz wspólny sen co spełnił się Pamietaj mnie bo nie będzie nas drugi raz I ważne, że zostanie w nas chwila ta, Pamietaj mnie bo nie będzie nas drugi raz... Choć dano nam niewiele dni, poznałeś śmiech mój i łzy Tajemnic smak wciąż w ustach mam, Byliśmy w niebie pośród gwiazd Pamiętać chcę nasz wspólny sen co spełnił się... Pamietaj mnie bo nie będzie nas drugi raz I ważne, że zostanie w nas chwila ta..."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monikaa80
witam wszystkich bardzo sredecznie! dziewczyny to o czym piszecie, tez w duzej mierze dotyczy mnie. mam 24 lata i jak do tej pory nie udalo mi sie ulozyc swojego zycia uczuciowego :( nie wiem moze ze mna jest cos nietak????? za kazdym razem spotyka mnie to samo czyli ból, rozczarowanie, rozgoryczenie za stracony bezsensu czas, niespelnione kolejne marzenia, samotne noce i to wszystko co jest po ....... zwiazku :( boli, tak bardzo boli to wszystko. nie potrafioe sie cieszyc na dzien dzisuejszy zyciem. jestem mloda ale psychicznie zemczona jak 70 letnia kobieta.chyba juz nigdy nie bede potrafila kochac- bo czy tak naoprawde warto???? prosze, nie piszcie ze warto zawsze kochac bo to wnosi w nasze zycia cudowne przezycia, ale nie zapominajcie o tych przezycuiach ktore sa po skonczonym zwiazku......nie potyrafie sioebie z tym poradzic, juz nawet nie mam lez zeby plakac.....kazdy mi mowi ze jesczze znajde swoja polowke i bede szczesliwa ale nie wierze w to, zwykle slowa na pocieszke, dlaczego inni mjaja szczescie pod dostatkiem a inni musza cholernie charowac zeby miec kilka dni w roku????? i chociaz mam nostwo przyjaciol czuje sie samotna , tak bardzo samotna , przepraszam, nawet nie potragfie opisac tego co jst we mnie.....poizdrawiam wszystkich i zycze wam z calego mojego serca duzo szczescia , bo skoro ja go nie mam to na kogos musial pasc moj szczesliwy los, moze na ktoras z was?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monikaa80
witam wszystkich bardzo sredecznie! dziewczyny to o czym piszecie, tez w duzej mierze dotyczy mnie. mam 24 lata i jak do tej pory nie udalo mi sie ulozyc swojego zycia uczuciowego :( nie wiem moze ze mna jest cos nietak????? za kazdym razem spotyka mnie to samo czyli ból, rozczarowanie, rozgoryczenie za stracony bezsensu czas, niespelnione kolejne marzenia, samotne noce i to wszystko co jest po ....... zwiazku :( boli, tak bardzo boli to wszystko. nie potrafioe sie cieszyc na dzien dzisuejszy zyciem. jestem mloda ale psychicznie zemczona jak 70 letnia kobieta.chyba juz nigdy nie bede potrafila kochac- bo czy tak naoprawde warto???? prosze, nie piszcie ze warto zawsze kochac bo to wnosi w nasze zycia cudowne przezycia, ale nie zapominajcie o tych przezycuiach ktore sa po skonczonym zwiazku......nie potyrafie sioebie z tym poradzic, juz nawet nie mam lez zeby plakac.....kazdy mi mowi ze jesczze znajde swoja polowke i bede szczesliwa ale nie wierze w to, zwykle slowa na pocieszke, dlaczego inni mjaja szczescie pod dostatkiem a inni musza cholernie charowac zeby miec kilka dni w roku????? i chociaz mam nostwo przyjaciol czuje sie samotna , tak bardzo samotna , przepraszam, nawet nie potragfie opisac tego co jst we mnie.....poizdrawiam wszystkich i zycze wam z calego mojego serca duzo szczescia , bo skoro ja go nie mam to na kogos musial pasc moj szczesliwy los, moze na ktoras z was?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monikaa80
Do SMUTNYCH OCZU...... to co napisalas bardzo mnie wzruszyło, moze dlatego ze kiedys tez cos takiego mialam , tylko ze obecnie nie mam meza ale ciagle mysle o tamtej , szalonej i pełnej miłosci......lecz niestety ztycie nie ejst takie proste ......pozdrawiam Ci bardzo seredcznie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwii
Juz dawno mnie tu nie bylo, ale juz teraz moge podzielic sie z wami nowymi doswiadczeniami na ten temat. Jestem pewna, ze gdy zaufacie osobie ktora was naprawde kocha i pokochacie ja wy to napewno ta poprzednia milosc do tej osoby minie. Trzeba tylko szczerze pokochac ta. ale to musi byc szczera milosc obojga. Nie bojcie sie zakochac na nowo, ale jak pisalam w osobie ktorej mozemy naprawde zaufac i wierzyc w jej szczera milosc. OIZDROWIENIA DLA WSZYSTKICH I POWODZENIA W ZAPOMINANIU STARYCH NIEWARTYCH MILOSCI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwii
Juz dawno mnie tu nie bylo, ale juz teraz moge podzielic sie z wami nowymi doswiadczeniami na ten temat. Jestem pewna, ze gdy zaufacie osobie ktora was naprawde kocha i pokochacie ja wy to napewno ta poprzednia milosc do tej osoby minie. Trzeba tylko szczerze pokochac ta. ale to musi byc szczera milosc obojga. Nie bojcie sie zakochac na nowo, ale jak pisalam w osobie ktorej mozemy naprawde zaufac i wierzyc w jej szczera milosc. OIZDROWIENIA DLA WSZYSTKICH I POWODZENIA W ZAPOMINANIU STARYCH NIEWARTYCH MILOSCI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monikaa80
Sylwii ciesze sie ze Tobie sie udalo zapomniec i znalesc ta nowa i lepsza....ale mnie zceka jeszcze dluga droga zanim zapomne , zanim odwaze sie siegnac po ta nowa milosc, i po nowy zwiazek, boje sie poprostu ze To wszystko mnie przerosnie i zgubie w zyciu to czego tak bardzo pragne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monikaa80
Sylwii ciesze sie ze Tobie sie udalo zapomniec i znalesc ta nowa i lepsza....ale mnie zceka jeszcze dluga droga zanim zapomne , zanim odwaze sie siegnac po ta nowa milosc, i po nowy zwiazek, boje sie poprostu ze To wszystko mnie przerosnie i zgubie w zyciu to czego tak bardzo pragne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×