Zmiany w programie 500 plus, drżyjcie wyłudzaczki i konkubentki !!!

brawo

o tak już drżymy nie ma co :D

Toś pojechała... Jak ja dziś zasnę

przeciez tam nie ma praktycznie zadnych zmian no moze bardziej uwzieli sie na tych co zyja bez slubu

Ciekawi mnie jak oni chcą weryfikować min. "samotnych" rodziców? Co alimenty? Przecież można podpisać fikcyjne porozumienie i co? Celowe zaniżanie dochodów? Mam prawo przejść na np. 3/4 etatu.. Juz lepiej byłoby wprowadzić jakieś normalne kryterium dochodowe np po 2 tys na osobę to by nikt tak nie kompinował i tak samo przy kolejnych dzieciach no bo wybaczcie ale jak ktoś ma ponad 2 tys na osobe to już nie potrzebuje pomocy by normalnie funkcjonować..?

No wiec ja tez tego nie rozumiem . Co kogo obchodzi ze pani x zmieniła caly etat na pol ? może ? Oczywiście, ze może. Jakby dali na kazde dziecko to nikt by tak nie kombinował .Sami sa sobie winni .

Ale pisiory podzieliły dzieci na lepszy i gorszy sort...

kolejne dzieci z bogatych rodzin dostają 500+, a samotna matka z dzieckiem i dochodem 1601 zł nie, bo jest za bogata....

Nie tylko z bogatych rodzin - najwięcej korzysta patologia, która się mnoży jak króliki... chleją na potęgę a dzieci dalej chodzą głodne...

Okres karencji w przypadku zmiany na niższy etat, to i tak się opłaca to zrobić bo tak to nic nie dostane a tak to dostane tylko za 3 miesiące ;) ale mi rozwiązanie..

Powinni kontrolować na co każdy wydaje albo kazać faktury przynosić. Ma być tylko i wyłącznie na dziecko.

bo kuźwa pieprzony rząd pozbawiony logicznego myślenia winie wszystkie dzieci traktować jednakowo, wszystkie dzieci winny dostawać, niechby zrobili np. po 200-300 zł ale wszystkie dzieci a nie dzielił je na gorsze i lepsze, według rządu jedynaki nie mają prawa żyć w naszym kraju

ale jakie zmiany to moga byc?? bo ja nic nie wiem.

21.26 dokładnie każde dziecko z automatu powinno dostawać 200 czy 300 zł. U mnie przekroczyło 6 zł i nie dostałam a mam jedno dziecko.

dziś - tyle ze jakby dawali 200 na kazde, to by z kolei nie miało zadnego sensu, bo to nie sa zadne pieniądze, które poprawia komfort zycia rodziny.. ja uwazam, ze nie powinni dostawac bogaci, oni tłumacza, ze nie płaca sie zabierac bogatym, bo to podniesie koszta obłsugi programu, ale moim zdaniem lepiej podniesc te koszta - czyli dac prace dodatkowym ludziom co jej nie maja, niz dawacbogatym

Ale to nie jest program socjalny tylko demograficzny, pojmiecie to w końcu?!

Jakby był demograficzny to by dostało każde dziecko i nie byłoby progu dochodowego, a skoro jest próg to jest to prawie socjal.

akby był demograficzny to by dostało każde dziecko i nie byłoby progu dochodowego x serio? a nie słyszałas po 100 razy, ze Polski podobno nie stac nawet na program w obecnej wersji, a co dopiero zeby wydawac dwa razy tyle na niego? nie rozumiem dlaczego az tyle osob ma problemy z podstawowym logicznym mysleniem...

Gdzie napisałam że każde powinno dostać i że ten program popieram? Stwierdziłam tylko fakt a nie dałam swoją opinię. Jakbym napisała że dzisiaj niebo było szare to byś sie dopieprzyla że lubię szare niebo? Nauczyć się czytać ze zrozumieniem.

Gdzie napisałam że każde powinno dostać i że ten program popieram? Stwierdziłam tylko fakt a nie dałam swoją opinię. Jakbym napisała że dzisiaj niebo było szare to byś sie dopieprzyla że lubię szare niebo? Naucz się czytać ze zrozumieniem.

A ja choruje i do pracy nie moge iść, pracuje tylko maz, mamy jedno 5 letnie dziecko i zyjemy bardzo skromnie by nie powiedziec biednie. Nam nikt pieniędzy nie da, a placic za wszystko tak samo musimy.

dziś -program jest demograficzny, ty piszesz ze gdyby on był demograficzny to by zrobili coś, czego sie zrobic nie dało. Zrobili tyle, ile sie dało.

Poprostu te progi finansowe są za niskie bo co to jest 800zl? Samotna matka zarabia 1700 i się nie wyrabia, niech się nie dziwią ze przechodzi na 3/4 etatu bo nie dosyć ze m-c będzie miała więcej to i dziecku więcej czasu może poświęcić

Ja uważam, że powinno być więcej kontroli i większy nadzór nad rodzinami, które pobierają świadczenie. To są pieniądze na dziecko, a nie na nowy samochód ojca czy fryzjera matki. My dochody mamy spore, bo średnio 10-12 tysięcy, praca plus wynajem lokalu handlowego i mieszkania, i pobieramy na drugie dziecko. Ale mogę rozliczyć się z każdej złotówki

Popieram. Mamy z mężem dość wysoki dochód jak na polskie standardy. Jestem w drugiej ciąży i mam zamiar pobierać świadczenie. Bo nie kombinuję, pracujemy, wspólnie rozliczamy podatki. Czytałam gdzieś na forum, że powinni dać rozgraniczenia na 500+, tylko na niski dochód. Czyli jako prawa obywatelka, podatnik mam być dyskryminowana, bo jestem uczciwa i pracowita oraz odpowiedzialnie podchodzę do życia?

08:25 Otóż to. Pracujemy, uczciwie płacimy podatki, nie rozmnazamy się ponad miarę, podchodzimy odpowiedzialnie do tej kwestii. Ja słyszałam, że nie powinnam brać na drugie dziecko, bo mamy wysoki dochód i nie jest mi to potrzebne. A dlaczego nie? Bo uczciwie pracuje, mam głowę na karku? Skoro się należy to biorę.

To państwo zawsze dyskryminowalo ludzi, którzy lepiej zarabiają. Przykład? 2prog podatkowy, wszelkie programy mdm itd.

tak tylko patologia dostaje 500 czyli naród Polski i wszyscy uprawnieni do 500 plus są patologią Boże co za miernoty tu siedzą :-D

Dla mnie też te progi są chore. Co to jest te 800 zł na osobę (zwłaszcza że o własne m dzisiaj trudno, a tym bardziej samotnym matkom i nieraz trzeba wynajmowac). A potem się dziwią, że wszyscy kombinują jak mogą żeby z głodu nie zdechnac

A dlaczego nie? Bo uczciwie pracuje, mam głowę na karku? Skoro się należy to biorę. xxx Ja tez uczciwie pracuję, ale mam jedno dziecko i nic nie dostaję, więc twój argument jest zupełnie nietrafiony. To nie jest żaden program demograficzny, bo jak ma wpłynąć na demografię fakt wypłacania pieniędzy ludziom, którzy maja dwoje dzieci i więcej nie planują? Nie wiem, dlaczego klepiecie bez sensu o tej demografii, skoro ustawa wyraźnie precyzuje cel programu: Art. 4. 1. Celem świadczenia wychowawczego jest częściowe pokrycie wydatków związanych z wychowywaniem dziecka, w tym z opieką nad nim i zaspokojeniem jego potrzeb życiowych. Powinien być wyższy próg ale dla wszystkich. Jeżeli ktoś zarabia kilkanaście tysięcy to tego 500 zł nie odczuje, ale rodzina, gdzie dochód wynosi np. 801 zł na osobę już tak. Ale oczekiwanie logiki od naszego rządu to jak oczekiwanie, że kaczka zacznie śpiewać. No i posłowie by się nie załapali, a oni za każda złotówkę w stanie zjeść g****o