Czy zatrudniłbyś prostytutkę?

Prowadzę firmę i szukam handlowca. Dostałam CV Pani, o której słyszałam, że może spotykać się z mężczyznami za pieniądze. Kiedyś grała też w filmach erotycznych. Z ciekawości zaprosiłam ją na rozmowę, przyszła bardzo kulturalna i elegancka kobieta. Zadałam jej kilka pytań mających sprawdzić jej predyspozycje i…dosłownie sprzedałaby lód Eskimosowi. Chcę ją w swoim zespole, jest lepsza ode mnie jeśli chodzi o umiejętności sprzedażowe, a je jestem w tej branży od 15 lat. Mam jednak dylemat moralny. Moja wspólniczka twierdzi, że nie widzi problemu. Co myślicie?

Myślę, że wymyśliłeś tą BAJKĘ trzepiąc dziś kapucyna :P. Nawet mając dostęp do kartotek obydwu polskich producentów pornosów, nie znalazłbyś tej pani tak szybko. Jeżeli umawia się za kasę i mimo to reprezentuje pewien poziom, to robi to bez rozgłosu i taki trzepacz jak ty, może o niej jedynie pomarzyć :D. Coraz głupsze prowa wymyślają ostatnio tutejsze prawiczki :P.

inaccessible89 dziś Jak ci wyszły niebite schabowe :D ?

gość dziś Faktycznie podniecające, żeby ktoś miał wymyślać coś takiego :D Odpowiadając - tak, zatrudniłbym. Nie obchodzi mnie życie prywatne pracowników. Obchodzi mnie jak pracują.

In utłukł schabowe uderzając je spojeniem łonowym. Czul się jak ze swoim menem.

tak, jak nadaje sie do Twojej firmy to tez nie widze problemu