Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość partner kobiety z CHAD

Zakochany w dziewczynie z CHAD. Wachania nastroju nie do opisania

Polecane posty

Gość byłem z borderką
Panna narobiła Ci niezłego prania mózgu, zresztą nie dziwię się, sam to przeszedłem i nadal przechodzę. Twoje emocje i uczucia to efekt ekspozycji zbliżeniowej z Borderem. To uzależnienie. Takie osoby nie czują empatii, one są bardzo spostrzegawcze i widzą, czego potrzebujesz. Dają Ci to od razu (idealizacja, jaki to wspaniały jesteś i tak jak piszesz, dała Ci łatwy seks: czyli zupełnie to, czego potrzebowałeś!) więc uzależniasz się jak od narkotyku. Sprawa wygląda tak, że wiesz, że to źle na Ciebie działa, szarga Twoimi emocjami, uczuciami, cierpisz, poczuwasz krzywdę, a mimo to chcesz z tą osobą być, przynajmniej utrzymywać kontakt. Paradoks, ale taka jest prawda: narkotyk i ogromne uzależnienie. To również skutek uboczny tej bezgranicznej ekspozycji zbliżeniowej i braku granic u takich osobników: zapewne kontakt utrzymywała z Tobą codzienny, wielogodzinny, kiedy tylko była okazja. Dawała Ci wszystko w ilościach nieograniczonych: a to sprzyja uzależnieniu w cholernie dobry sposób. Spokojnie, nie nakręcaj się. Na tym etapie to nawet niewskazane, ponieważ Twój emocjonalny stan/obłęd/emocjonalne rozchwianie jest normalną sprawą po rozstaniu się z osobą BPD. Tak powiedziała mi moja terapeutka: tak, ja po kontakcie z Borderką wylądowałem u psychoterapeutki. Na szczęśćie terapeutka po kilkunastu sesjach stwierdziła, że nic podobnego: a mój stan i rozchwianie jest rzeczą normalną po takiej ekspozycji kontaktu z Borderką. Zazdrość to też dla nich bardzo charakterystyczne. A to dlatego, że wiąże się z tym potrzeba całkowitej kontroli swojej ofiary. Patologiczne kłamstwa i manipulacje to u nich norma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byłem z borderką
z tym łatwym seksem się mi pokićkało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
CHAD ma dużo osób. To to samo co depresja tylko inaczej wygląda. Ale da sie z tym poradzić i zachowywac nromalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byłem z borderką
Tłumione uczucia i emocje, które napotykała jako dziecko, a które uzewnętrzniły się z siłą stokrotnie większą (tłumione uczucia wracają jak bumerang z o wiele większą siłą) w procesie jej kształtowania osobowości w wieku późniejszym czyli 18-22 lata (kiedy proces ten jest zakończony) jest w stanie ugasić tylko i wyłącznie wykwalifikowany specjalista. BPD zdiagnozować jest trudno. Terapeuci mają z tym problem i to nie do końca taka prosta sprawa. Generalnie musi się złożyć przynajmniej 5 czynników z 9 czynników z klasyfikacji DSM IV (odsyłam do wikipedii).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byłem z borderką
u mojej eks partnerki na pierwszy plan wysuwały się: 1. brak granic i rozwiązłość seksualna - ciągła ochota na seks, ciągle było jej mało. 2. rowniez miala duzy problem z zazdroscia, nie moglem sie spojrzec na zadna dziewczynne, bo juz za chwile sie strasznie denerwowala. 3. manipulacje. wiedziała co mnie boli, co na mnie działa i to wykorzystywała. 4. idealizacja partnera. od samego poczatku byla strasznie zadowolona z tego, ze z nia jestem. szanowala mnie podczas gdy ja odnosilem sie do niej z dystansem. mowiac w skrocie zachowywalem sie jak sk*rwiel. 5. ogromne huśtawki nastroju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
6. co chwile mnie odtrącała. niby chciała bliskości ale gdy chciałem się zbliżyć to mnie odtrącała. teraz po latach wiem ze nie ma sensu dla takich ludzi się poświecać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
biedne misie. najpierw wiążą się z kretynkami z podłym charakterem, a potem wyżalają się na babskich forach na wyimaginowane chad i bordery.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16'43,jak nic nie wiesz o tych przypadlosciach to przynajmniej milcz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Choroba a charakter to nic wspolnego z tymi psychicznymi 'defektami'. Dobrze,że twoje zdanie w sprawie nic nie znaczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ta choroba charakteryzuje ludzi słabych, uzależnionych od używek różnego rodzaju. W większości ci ludzie podatni byli na różnego rodzaju stresy, a później zalewali pałę, żeby zapomnieć o tym, że mają duży problem i nie chcą nic z tym robić.Żałosne, jak nisko można spaść, żeby być z kimś takim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj co ty w ogóle p***********z ? poczytaj o chad i border to będziesz wiedział skąd się to bierze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhhhhh
Jak przypominam sobie jakie piekło robiłam mojemu ex i innym facetom, to tak mi za siebie wstyd. A najgorsze jest to, że że w danym momencie nie da się powstrzymać głupiego zachowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 41l
Moja siostra ma CHAD. Nie nawiedzę jej. Uważa się za mega inteligentną, ale jest tempa jak sierp, bo nie potrafi panować nad swoim maniakalnym stanem. Z każdym epizodem jest coraz gorzej, zamiast lepiej. Nawet lekarze w psychiatryku powiedzieli, że tak podłej osobowości nie widzieli. Wyzywała wszystkich od najgorszych. Lekarzy, matkę, mnie, żonę. Pomagałem jej całe dorosłe życie. Dzięki mnie ma swoje mieszkanie. Wspierałem ile mogłem(samotna matka). A ta tym razem przeszła sama siebie. Wysłała do wszystkich znajomych mojej żony , że Zona molestowała seksualnie jej córkę (notabenę moja chrześnicę). Nie chcę jej już znać. Nienawidzę jej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też tak mam, czasem wszystko mam w d***e, czasem wszystko mnie interesuje, nie wiem w co łapy włożyć i chichram się jak pijana, może ja też na to zachorowałam?:O dawniej tak nie było, dawniej była jedna stabilna chujnia, z okresami półprzepuszczalności w nastroju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musisz się odkochac bo jeszcze się powiesisz masz wahania nastroju to fakt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z psychicznie chorymi nie ma życia i zdrowi (dla pozostania w tym stanie) nie powinni się z nimi wiązać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czesto jest tak, ze czlowiek sie uwikla, uczuciowo, zyciowo a rozmiar problemu pojmuje jak jest juz za pozno i tkwi w tym matrixie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co wywołało CHAD?bo mnie do tego latami doprowadzali ludzie z najblizszego otoczenia,teraz sie dziwią ze jestem niestabilna i wybucham,gdyby nie Ich kłamstwa,wtrącanie sie do mojego zycia,rózne raniące chore sytuacje które mi fundowali dzisiaj byłabym zdrowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćbj99hjiiihdf
Czasem długotrwały stres cierpienie psych,nieprzepracowane sytuacje ,traumy konflikty emocje doprowadzają do choroby i potem czesto człowiek wybucha ,gubi sie ,wszystko w nim sie kotłuje i eksploduje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Piaskun..a co powiesz na temat ludzi którzy zdrowego człowieka doprowadzali latami do tej choroby poprzez wieloletnie kłamstwa,manipulacje,wygłupianie,ingerowanie w jej życie,znajomosci,okradanie tej osoby z prywatnosci i rozprowadzanie plotek na jej temat,wmawianie jej urojen podczas gdy mówiła prawde,knucie za jej plecami,bawienie sie jej psychiką,emocjami?czy myslisz ze ludzie chorzy na chad są totalnie nielogiczni i nienormalni?czy myslisz ze chad jest chorobą tylko genetycznie uwarunkowaną a nie wywołaną przez teaumatyczne zdarzenie i sytuacje zyciowe?czy wpadłes na to ze jednak są chorzy żyjący w długoletnich związkach z osobami zdrowymi ?obejrzyj na you tubie dziewczyne chorą na chad i Jej wspaniałego męża z którym jest od 13 lat i jakos żyją,kochają sie i wspierają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najwazniejsze w tej chorobie są odpowiednio dobrane leki,stabilizatory nastroju,wsparcie i zrozumienie tej choroby i zachowan osoby chorej,nauczenie dystansowania sie do niektórych zachowan,uswiadomienie sobie ze przez takiego człowieka przemawia czesto choroba co nie znaczy zeby takiej osoby nie traktowac niepowaznie mysląc sobie:o znowu bredzi bez sensu albo aa nie traktuje jej powaznie bo jest chora i nie zdaje sobie sprawy z tego co chce...chorymi na chad czesto są osoby bardzo inteligentne ,mądre i wrazliwe..ludzie z najblizszego otoczenia powinni sie nauczyć wyczuwac kiedy zachowania ,wypowiedzi chorego są spowodowane chorobą a kiedy nie...najwiekszy problem jest w tym ze społeczenstwu polskiemu brakuje elementarnej wiedzy na temat chorób psych dlatego chorzy czesto są wyszydzani,skazywani na ostracyzm,odrzucani,potępiani i traktowani lekceważąco...boimy sie tego czego czesto nie rozumiemy,tego o czym nie mamy pojęcia a przeciez wiekszosc chorych to nie niepoczytalni wariaci biegający z nozem czy gadający od rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasny dzien
Czy zna ktos skale tej choroby wsrod cichodajek z Filmowki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zostaw wariatke,ratuj siebie,zapomnij..ona sobie poradzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja na razie mam tylko epizody depresji. Zaczyna się ok tygodnia przed ciotką. Życie traci sens i prawie się zabijam. W takcie ciotki wszystko wraca do normy i tak co miesiąc. Boję się, że to mi zniszczy psychikę zanim umrę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×