Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy pojechalybyscie na wakacje z rodzina ktora ma dziecko z Aspergerem?Mam obawy

Polecane posty

Gość gość

I nie, nie dlatego ze jestem nietolerancyjna. Znajomi po prostu zaproponowali nam wspolny wyjazd. A ja wiem, ze bedzie nieprzyjemnie. Ich syn panicznie boi sie dzieci, wykazuje w stos.do nich zachowania agresywne... boje sie ze caly wyjazd to bedzie uzerka bo on ucieka od nas z powodu faktu, ze mamy male dziecko (mldosze od niego o 3 lata), popuszcza ze stresu, jest sztywno, jego rodzice sa zaklopotani, my tez, bo dzieciak ciagnie rodzicow za reke by sie z nim zamkneli w pokoju i "ten chlopczyk jest be". nasz syn z kolei nie rozumie dlaczego jest "be", jest mu przykro. Z jednej strony wiem ze integracja jest wazna, ale z drugiej...czy to ma sens? Obie strony sie zestresuja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurwa, jestem podłą nietolerancyjną żmiją. Dzieci z zespołem aspergera to bardzo miłe, przyjazne i inteligentne istoty. Moze łaskawie wytłumacz swojemu dzieciakowi sprawe co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestes*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mile i przyjazne? Moze niektore, ale akurat ten chlopczyk nienawidzi dzieci, uwierz mi. Zamyka sie przed dziecmi w pokoju, ciagnie ojca za reke "tatusiu ratuj mnie!", nie chce i nie umie bawic sie z dziecmi, ma swoj swiat, ale to by bylo pol biedy. Najgorsze jest to ze bywa agresywny, a juz na pewno bardzo sie stresuje jak w poblizu jest jakies dziecko. Jest tak zestresowany, ze wszystkim sie to udziela i jest kwas..atmosfera do ban i...ale tak jak mowie, nie chce uciekac od prob;emu...z tym, ze nie wiem czy ktokolwiek na takich wakacjach odpocznie. Dlaczego mnie atakujesz? ZA nierowne ZA. Sa takie dzieci i takie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No na pewno jest mily i przyjazny, juz dwa razy probowal rzucic ciezkim przedmiotem w niemowlaka w ich rodzinie, rozjezdzac rowerkiem, rzuca klockami w dziewczynki i odpycha. Tak. Wzor dobroci i milosci. Nie zmyslam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurcze, ja nie rozumiem, dlaczego jestes taka przewrazliwiona? :/ od zmij mnie wyzywasz? Matki zaburzonych dzieci sa przewrazliwione jakies. Nikt nic zlego nie mowi tylko stwierdza fakty, a ta juz sie pulta....Chcialabys jechac na takie wakacje z dzieckiem ktore tak sie zachowuje? Pytam. Pytam co wy byscie zrobily, odmowily czy jechaly?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bierz mniej. Pracuje z dziecmi z aspergerem. Są nadinteligentne i wasz dzieciak jest dla niego prymitywem. Wiec naucz swojego dzieciaka tolerancji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiscie ze bym pojechała, Z DZIECKIEM. A swoje dziecko bym WYCHOWAŁA i zrobila wszystko by nie zaczepiał tamtego.. Nie mam dzieci, za to jestem psychoterapeutą i k***ica bierze ze dorosły moze byc tak nietolerancyjny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wytlumacz mi jak mam dziecko nauczyc tolerancji? Juz to zrobilam, co mam jeszce powiedziec? Tak skarbie, nadstawiaj sie temu chlopcu, niech cie kopie? Nie dociera do ciebie co napisalam :/ On naprawde jest agresywny, nie interesuje mnie z jakimi ZA ty pracujesz, sa rozne typy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro dziecka nie umiesz nauczyc tolerancji to po co w ogole rodziłaś? Nie radzisz sobie w takim razie z macierzynstwem. Ma sie nie narzucac temu dziecku, proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha i moje dziecko raczej go nie zaczepia, bo nie ma jeszcze roku, prymitywna kobieto :/ Za to tamten najchetniej by go udusil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nasz syn z kolei nie rozumie dlaczego jest "be", jest mu przykro. x Dzieciakowi niespełna rocznemu nie moze byc przykro, bo ktos mowi ze jest "be". Nie rób wielkiej ofiary ze swojego dzieciaka :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem, jak bliscy znajomi to bym pojechala i najwyzej spedzala czas bez nich jakby siedzieli zamknieci w pokoju. A jak niezbyt bliscy znajomi to nie wiem, jakbym miala ciagle uwazac np na plazy czy nie bedzie rzucal piachem w moje dziecko, albo byl niebezpieczny to bym sie zastanowila. Bo ja to ja, poradze sobie, ale jesli chodzi o bezpieczenstwo mojego dziecka to co to za wakacje gdzie bedziesz ciagle siedziala w nerwach, bo z jednej strony musisz uwazac, a z drugiej nie urazic znajomych tym, ze alienujesz swojego syna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie pojechalabym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak mam nauczyc tolerancji niemowlaka? :/ mam mowic : ten chlopczyk bedzie cie kopal nie przejmuj sieZ?Za to tamten go zaczepia, ze stresu chce go uszkodzic, by sie go pozbyc, bo nie toleruje dzieci. Juz mowilam. Nie wierzycie, bo macie kompleksy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeszcze nie wiedza autorko ile twoj ma lat a juz zakladaja ze twoj jest nietolerancyjny i zaczepia...typowe u matek przychlastow. nie jechalabym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, spokojnie. Według mnie odpisuje Ci jedna i ta sama osoba cały czas, by wyładować swoją frustrację :O Nie pojechałaby z takim dzieckiem na wakacje. Co mnie obchodzi cudze dziecko, jeszcze na dodatek problematyczne. Na wakacjach chce się odpocząć, a nie stresować. Wystarczy, że się musisz swoim dzieckiem zająć. Do tej stukniętej atakującej - nauczyć tolerancji do bycia bitym??? :O :O : O Serio??? To, że twoje dziecko bije, nie znaczy, że inni mają to tolerować. W dÓpę się pocałuj. Naucz swoje dziecko normalnego zachowania. Albo trzymaj go z innymi agresywnymi aspergerowcami, żeby jego nauczyli tolerancji :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Durny temat to durne odpowiedzi. Mamy za ciebie decydowac? Moze sie naucz podejmowac sama decyzje? Boze co za matki w tym xxi wieku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie pojechalabym. Wyjazd ma byc czyms przyjemnym, wiec skoro juz masz teraz obawy, to nie ma sensu stresowac i siebie i znajomych. Inna sprawa, ze dziwie sie, ze majac takie (agresywne, a nie tylko dlatego ze ma ZA) dziecko proponuja innym wyjazdy z nim. U mnie w rodzinie jest to samo, tyle ze dzieciak ma ADHD i lekki niedorozwoj i moja siostra nie rozumie ze wyjazd kogokolwiek z jej dzieckiem to sama udreka - dziecko bije, kopie, pluje, nie slucha sie, ostatnio dziabnal ja widelcem w dlon a gowniak ma 7 lat. A ona uwaza ze to "nic takiego, on tak ma". Nie ryzykowalabym ani zdrowia ani samopoczucia kogokolwiek z mojej rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja to się dziwię że znajomi wyszli z taką propozycją. Sama mam dziecko z autyzmem i na czas wakacji szukam miejsc ustronnych i cichych. Zależy mi na komforcie dziecka - chce by wypoczęło a nie dodatkowo się stresowało. Ci rodzice sa niepoważni. Wiedzą że ich syn nie znosi innych dzieci a chcą go przymuszać do kontaktu z nimi. Autorko ja bym na twoim miejscu odpuściła wspolny wyjazd. Wakacje to czas relaksu a nie nerwów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:44 a czy autyzm tez implikuje agresje u chorego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asperger - łagodna forma autyzmu. wielu dorosłych ludzi to ma, nawet o tym nie wie. ten typ osobowości ma wiele zalet - wysoka inteligencja, spostrzegawczość, pamięć, brak identyfikacji z baranią opinią społeczną. kojarzy Kelthuzza z youtube'a? on też to ma w stopniu łagodnym, sam się przyznał, a jest normalny. chyba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Einstein miał aspergera i co? tez debilem go nazwiesz? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesli to bliscy znajomi to jechalabym ale brala wszystko osobno, przede wszystkim osobne pokoje, osobne samochody jesli wynajmujecie cos na miejscu do jezdzenia po tym kraju. Mozna z nimi pobyc codziennie troche, ale generalnie najlepiej niech bedzie tak ze kazdy sobie rzepke skrobie. nie rozumiem tylko po co was zaprosili, wiedzac jaki jest ich dzieciak. Na pewno go nie wyprostuja poprzez wrzucanie go na gleboka wode. skoro nienawidzi dzieci + sie ich boi, to ci rodzice sa jacys niepowazni!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym nie pojechała. na urlop czekam cały rok . ma to być wypoczynek, śmiech, luz, zabawy. Szkoda by było, gdyby przez dziecko znajomych ten urlop miałby być udręką. Zresztą dziwię się, że ktoś kto ma dziecko z takimi problemami proponuje komuś wspólny wyjazd. przecież wiadomo jak to będzie wyglądało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko ja bym nie pojechala , wakacje to odpoczynek a nie meczarnia z jakims niedorobiencem umyslowym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
HAHAHA z niedorobiencem umyslowym dooobre :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jechałabym na wakacje z ludźmi, przy których będę się czuła niekomfortowo z dowolnego powodu. Urlop jest raz w roku, chcę odpocząć - w ciszy i spokoju. Po cóż mielibyście jechać w stresującym towarzystwie? Na marginesie - zespół Aspergera przejawia się na bardzo różne sposoby - spędzałam weekend z takim dzieckiem (starszym) i gdybym nie wiedziała o tym, że ma taką diagnozę, to w ogóle bym się nie zorientowała. Chłopak jest wybitnie inteligentny (po 100% na testach gimnazjalnych), ale po prostu dość skryty, mało towarzyski, to jedyne co go odróżnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:33 Ale ja nie twierdze, ze dzieci z ZA to zlo. Sama znam takie, ktore nie sa ani agresywne, ani nieprzyjemne dla innych dzieci, po prostu zyja w swoim swiecie. Ale tak jak mowie, ten chlopiec przejawia zachowania agresywne, ma olbrzymi lek przed dziecmi objawiajacy sie albo placzem i ucieczka, albo agresja (w zaleznosci od nastroju). Ja sobie tego nie wymyslilam, ale widze ze juz ktoras osoba z kolei stara sie mi wmowic ze dzieci z ZA to anioly wcielone i jedyne co mozna im przypisac to wyzsze IQ. Otoz niestety niezawsze jest tak kolorowo :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:36 bo to sa ich pobozne zyczenia hahaha ma jedna z druga przychlasta ale mowi ze to wybitne dziecko, drugi Einstein...szkoda tylko ze w wolnych chwilach napiertala kolegow kijem po ryjach albo naparza se z dzieciakami jak wsciekly pies toczacy piane z ryja. wiem bo moje dziecko ma takiego kolege w klasie i debil ten rozwala kazda lekcje, a mamunia wszystko zrzuca na ASPI sraspi. przychlast w d,.pe y****y

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×