Chce zrezygnować z pracy dziś byłem pierwszy dzień

Czy zadzwonić czy po prostu olać i nie jechać. Pomóżcie

zadzwoń

W dobrym tonie byłoby uprzedzić.

Lepiej daj im do zrozumienia że nie starają się o pracownika i olej ich. Znajdziesz sobie lepszą pracę. Dziś można wybierać i przebierać bo jest rynek pracownika. Pracodawcy muszą nas szanować i płacić więcej. A jak nie to olewamy ich!

Teraz już wiecie, po co pracodawcy organizują dla potencjalnego pracownika tzw. dzień próbny? Bo wszystkie głąby stale wrzeszczą, że tylko po to, by wykorzystać wspaniałego i potrafiącego wszystko aplikanta :P. Tacy "zniechęcający się" powinni ponosić koszty badań wstępnych i szkoleń BHP. Może wtedy postępowaliby bardziej DOROŚLE i odpowiedzialnie.

gość dziś Oczywiście, że jest rynek DOBREGO PRACOWNIKA. Tacy, co pracy nie szanują z pewnością nim nie są i zawsze będą tylko ŻEBRAĆ o byle jaką fuchę :(. Po rzuceniu roboty dostaniesz dyscyplinarkę w papiery i żaden porządny zakład nie będzie już ciebie chciał. Spróbuj dogadać zwolnienie za porozumieniem stron.

Dostałem lepsza propozycje

Nie dali mi nawet umowy tylko wzieli moj podpis czy to w takim razie jest ważne? Ta baba mnie nie zglosila jeszcze powiedziała że musi minąć kilka dni. Nawet nie powiedzieli ile będę zarabiał

Sprobuj w innej pracy jak tu Ci zle :P

Bardzo źle to praca dla praworecznych ja musiałem zasuwac prawą ręką chociaż jestem lewo. I dojazdy w chuuj dlugie. Tylko czy wystarczy nie isc i juz?

gość dziś Przypiekali cię żywym ogniem, że ten twój podpis wymusili :P ? Jak podpisałeś umowę, to ją zawarłeś. Być może babka zaniosła ją do podpisu naczelnemu, by mieć porządek w papierach. Tak, czy siak ty umowę podpisałeś. Do ZUS-u mają cię zarejestrować w ciągu 7 dni, więc pewnie księgowa zrobi to ostatniego wraz z transmisją danych rozliczeniowych. Idź pogadać z nimi jak najszybciej, to może wszystko rozejdzie się po kościach.

Idź do mamusi, niech ci usmaży naleśników z dżemem. Biedne dziecko, praca go przerosła.

Ja zrezygnowałem po 2 dniach smsem bo zadalekie miałem dojazdy

gość dziś Bo przez te 2 dni kosmici zakład teleportowali i stał się dla mnie zbyt odległy :P. No bo przecież nie jestem IDIOTĄ, który przed podpisaniem umowy o pracę, nie sprawdził, jak do niej dojechać :P.

Nie mam ich numeru ale jeden. Szczerze to praca mnie nie przerosla bo pracowalem i to ponad dwa pełne lata, bylem bardzo chwalony, to to gowno nie praca. Rezygnuje juz podjalem drcyzje, jutro tam nie jade jak zadzwonia powiem jak jest, rozmyslilem sie bo nue sadzilem ze to tak koszmarne zajęcie. Jutro mam rozmowe w innej firmie. Nie będę codziennie 2 h spedzal na dojazdach bo to bez sensu

A w ogóle to skad będzie wiadomo o tej dyscyplinarce o ile dadzą, jest jakis wgląd?

Wypada zadzwonić i powiedzieć.

gość dziś ...Nie będę codziennie 2 h spedzal na dojazdach bo to bez sensu... x Macierewicz ma rację :D. Musimy wypowiedzieć wojnę kosmitom ! ! ! Już drugiemu biedaczkowi teleportowali zakład tuż po podpisaniu umowy :(. O. Rydzyk będzie strącał ich spodki, geotermalnymi wytryskami :P, a tych, co przetrwają Rodzina Radia Maryja zamodli na śmierć :P.

Możesz w ogóle nie pójść,ale wypada wysłać chociaż SMS-a.Nawet,gdybyś dostał dyscyplinarkę,w ogóle nie musisz żadnych papierów od nich odbierać a tym bardziej POKAZYWAĆ następnemu pracodawcy.Bo i po kiego.Wyluzuj młody,nic się nie stało :-)

A moge jutro podpisac umowe jesli dzis podpisalem z nimi? Dzięki za pomoc

Jeszcze ta baba dzis do mnie że nie da mi teraz umowy bo co jak jej jutro do pracy nie przyjde

Widocznie ma doświadczenie z LEWUSAMI :P.

A co podpisywales? Umowe czy co

Umowe ale oni nie podpisali. No i wypelnialem te moje dane itp.. A co do lewusow widocznie nikt normalny nie jest w stanie tam wytrzymac, chce pracy w której bede sie rozwijac tu tego nie ma

Ta baba mowila ze musi minac kilka dni zanim mnie zglosi gdzieś tam

A to p*****l

no i miała rację, nie?

Po pierwsze nie ma teraz czegoś takiego jak dyscyplinarne zwolnienie tylko zwolnienie ze skutkiem natychmiastowym, i dotyczy to ciężkiego naruszenia obowiązków pracowniczych. Jeżeli nawet zawarłes z nimi umowę , która trwała jeden dzień to ta umowa tak naprawdę nie doszła do skutku, jest nieważna. A po trzecie, nawet jak ci coś brzydkiego wpisali by w papierach to nie musisz tego nigdzie pokazywać, nikt nie ma do tego wglądu. Przypał by był jakbyś pracował 20 lat w firmie i po 20 latach coś by ci w papierach namotali.

No właśnie wiem bo w poprzedniej firmie mogli mnie tak zwolnić ale tego nie zrobili, z sympatii chyba bo naprawdę niezle narozrabialem. A tu to pieprze bo nie warto. Dzieki za pomoc

Co ty się boisz normalnie poinformuj ich mailowo\tel lub smsowo,że nie przyjdziesz i tyle