Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Alimenty różne punkty widzenia

Polecane posty

Gość gość

Podjęłam z mężem temat nie płacenia alimentów. Mój mąż uważa że skoro akimenciarz zarobi np 2000 zl na rękę to nie stać go na zapłacenie abonentów na dzieci i nie musi tego robić bo jemu też potrzebne są pieniądze na życie itd. A skoro drugi rodzic ma prace i może dzieciom zapewnić podstawowe potrzeby to wszystko jest ok. Ja znowu że ma płacić bo alimenty to zas...rany obowiązek. Co wy na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na twoim miejscu bym się zastanowiła nad planowaniem rodziny bo twój mąż to niezły cwaniak. Ciekawe, że w jego mniemaniu facet MOŻE dać na własne dziecko, ale matka już MUSI, bo jej nikt nie pyta czy musi sobie od ust odjąć czy nie. Choć to ona opiekuje się dzieckiem na stałe i w przeciwieństwie do niego - nie ma jak dorabiać, bo ktoś dzieci wychować musi. Poza tym - co to są podstawowe potrzeby?dzieci mają jeść suchy chleb z margaryną? i to ma wystarczyć? Urocze, doprawdy. Teraz już wiesz, co cię czeka po ewentualnym rozwodzie - tatuś się na dzieci wypnie, bo i po coż miałby się wysilać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko a wy macie dzieci ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czy to nie ty podjelas wczoraj temat o wys. alimentów?? bo bardzo podobne szczegóły i tez piszesz jakby to on miał placic a piszesz o nim mój maz to jestescie malzenstwem czy jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mamy dzieci oczywiście. Nie rozwodzimy się. Po prostu zaczęliśmy luźną rozmowę o tej ustawie nowej niby. I tak słowo do słowa okazało się jakie kto ma do tego podejście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co to za nowa ustawa niby?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to wspołczuję posiadania dzieci z takim frajerem ktory w razie czego nie bedzie łozył na dzieci i się wypnie na ich potrzeby bo przeciez on taki biedny i potrzebuje jesc a dziecko niech wcina gazety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rodzic jest obowiazany do utrzymywania dziecka nawet kosztem utrzymania własnego. Jeśli twój mąż tego nie rozumie to znaczy , ze to ograniczony uj. I to wszystko na ten temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie w rodzinie od 10 u lat nie placi grosza,bo ..uwaga,tu argument : nie mieszka w Polsce tylko za granica i go to nie obowiązuje (wyrok sadu naturalnie zna).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko z kim ty sobie dzieci zrobiłaś :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ahaaa,ale jak matka zarabia 1500 zł i ma dziecko na utrzymaniu,to ma ją na to wszystko być stać? :D Dobre. Uświadom mężulka,że alimenty są obowiązkowe i nikogo nie interesuje,ile on zarabia. A że ściągalność alimentów w Polsce jest tragiczna, to inna sprawa....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ważne te teoretyczne rozważania o alimentach. Zastanów się z jakim prostakiem żyjesz. Mój mąż by nie jadł a na dziecko by dał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny mają rację autorko.Niestety twój mąż to prostak i obyś nigdy nie była w takiej sytuacji że należały by Ci się alimenty na dzieci.Bo już widać jak by kombinowal co by tylko grosza na dzieci nie dac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kombinują,na pasku 800 zl u pracodawcy,pod stolem reszta. Przepisuja nawet stare auto,zeby udawadniac,ze nie stać go nawet skromnie zyć. To takie pierwsze z brzegu kombinacje,by oszukac żony czyli tak naprawde dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo chyba faceci Tak myślą że ta kasa to idzie na kosmetyczki i fryzjerki. A jaką jest prawda wiedzą tylko Ci którzy samotnie wychowują dzieci. Kasa swoją drogą ale śmieszy mnie to jak ojciec nie płaci ale z dzieckiem obowiązkowo chce się wiedzieć bo nie możesz mu ograniczyć widzen bo przecież to ojciec. Ale skoro nie płaci to już niech bedzie chu..jem do końca i niech da spokój rodzinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To powiedz ze w takim wypadku to w razie co to niech on dzieci bierze bo ty nie będziesz biedy z dziećmi klepac i tyle. Przecież ojciec tez może się dziećmi zajmować. I ciekawe co on na to ze ty tez nie masz zamiaru alimentow płacić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uwaga do d..y,bo autorka ani sie nie rozstaje z mezem,ani nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlatego kazdy facet powiniem przechodzic zabieg obowiazkowy wazektomi w wieku dzieciecym-taki odpowiednik obrzezania :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wazektomia w dziecinstwie.a potem odwrocenie zabiegu gdy bedzie chcial swiadomie miec dzieci.alimentow nie byloby prawie wcale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najlepiej żeby obie strony pracowały i proporcjonalnie do zarobków i ponoszonych kosztów łożyli na dzieci. Bo niestety sytuacje w których facet tyra na dwie rodziny a jedna z matek jego dzieci żyje tylko z alimentów - to patologia. Nie można karać tym jednej strony za to że coś w związku nie wyszło - czy to matki odbierając jej pomoc finansową od ojca dzieci, jak i ojca robiąc z niego bankomat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
. Bo niestety sytuacje w których facet tyra na dwie rodziny a jedna z matek jego dzieci żyje tylko z alimentów - to patologia xxx naprawdę uważasz że te 500 zł alimentów idzie na matkę a dziecko nie widzi z nich grosza??? to co? dziecko miesiącami nie je, chodzi gołe i bose i śpi pod mostem bo matka nie wydaje na nie ani grosza tylko sama wszystko zabiera?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No oczywiście mi chodzi o sytuację gdzie osoba mająca dzieci przy sobie pracuje. To że ja np zrobię 2000 mam się za to utrzymać Z dziećmi a ojciec zarobi tyle samo i ma utrzymać się z tego sam i brak mu na alimenty to też przesada. I skoro mnie stać na to żeby zapewnić im jako taki byt to ojciec już nie ma obowiązku bo mają Ci jeść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie trać czasu na forum, napisz do warszawskiego portalu rozwodowego - tak się nazywa ich strona, tam masz konsultację za darmo. Jak do nich napiszesz i opiszesz swój problem odpowiedzą Tobie co i jak. Znajdziesz ich przez wyszukiwarkę, myślę, że warto :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znam ten portal :) fajna sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×