Gość gość Napisano Marzec 29, 2017 Nie mam kompletnie nikogo. Sylwestra spędziłem sam przed komputerem, bo nie miałem z kim pobyć. Czasami widzę się z kolegą, ale to wszystko. Nie mam gdzie pójść, do kogo otworzyć usta i porozmawiać. Chce wyjechać do większego miasta i zacząć nowe życie, może lepsze... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach