Jedzenie popcornu w kinie na filmie opartym na faktach.

Byłam parę dni temu w kinie na filmie ,,Amok". Przyjechałam z innego miasta na zakupy i przy okazji poszłam na film. Byłam głodna i w sumie bez zastanowienia kupiłam popcorn żeby się zapchać do czasu jak wrócę do domu. Wchodząc na salę kinową poczułam na sobie spojrzenia grupki osób idących tam gdzie ja. W pierwszej chwili nie wiedziałam o co chodzi i nagle mnie oświeciło. Popcorn. Kiedy usiadłam na swoim miejscu babka siedząca kilka siedzeń dalej, na widok popcornu westchnęła, parsknęła nie wiem... wydała dziwny dźwięk i pokręciła głową podobnie jak druga siedząca po drugie. Nie wiem... może powinnam je poczęstować? Co myślicie o jedzeniu popcornu na tego typu filmach? Dodam, że film był słaby :P