moja siostra siedzi u matki na garnuszku wkurza mnie to!

Moja 27l siostra od prawie pol roku siedzi na garnuszku u matki. Moja mama pracuje i ma emeryture. Nie zarabia duzo. Wkurza mnie ta sytuacja bo czasem moja mama pozycza od nas kase bo jej nie starcza. Ale jak sie ma pasozyta na karku nic dziwnego Moja siostra sie tlumaczy ze nikt nie odpowiada na jej cv co jest dziwne bo ma spore doswiadczenie chciazby w pracy na produkcji( jakies 5 lat doswiadczenia) Czy to mozliwe zeby nie mogla znalezc pracy w duzym miescie jakim jest Wroclaw bo cos mi sie niechce wierzyc! Jak wy to widzicie

jesteś zazdrosna czy skąpa o to pytanie a co cię obchodzi twoja siostra to jest jej sprawa i matki zobaczymy jak będziesz kwiczeć jak tobie się noga powinie

Ano widzę to tak, że jeśli twoja matka godzi się ją utrzymywać, to walić to. Jakby chciała, to siostre by do roboty zagoniła, ultimatum - kupujesz za swoje, sprzątasz, gotujesz, itd itd. Dała by jej tyle roboty w domu i przykreciłą kurek z kasą i siostra szybko by wolała na 8 płatnych godzin wybyć z domu.

No raczej jej nie pasuje. Bo moja matka przychodzi i sie zali ze na nic nie starcza. Jakby bylo ok to by odemnie kasy nie brala chyba. Nie zazdroszcze bo nie mam czego ja tez siedze w domu ale jestem na macierzynskim. Wkurza mmie to bo moja mama ma 67lat i musi robic na pasozyta! I jej sie noga nie powinela bo jest zdrowa tylko twierdzi ze nikt do niej nie odpowiada na cv. Popracuje dwa trzy dni i rzuca prace. Mieszkamy we wroclawiu jest tu pelno ofert

Ma warunki to wymyśla, byle pracę znaleźć można od ręki, lepsza trudno. Jest młoda, niech pomysli o dodatkowych kwalifikacjach, platnym stażu, niech coś robi. Nie lubię pasożytów.

O rany, no to jak ci taki układ nie pasuje, to po co sama to nakręcasz, pożyczając matce na nią pieniądze? Przestań dawać, twierdzisz że jesteś na maciezyńskim, to mów że masz dodatkowe wydatki i nie macie kasy. Ty nie dasz, ona nie przyniesie do domu, to i twoja siostra nie dostanie z tego. A potem nawet jak dalej będzie siedzieć na garnuszku matki, to chociaz ty będziesz już spokojne, że nie za twoje tez ciągnie. A matka, tak jak napisałam, jakby chciała to by ją do roboty zagoniła.