Czy jest tu ktoś kto zna się na psychiatrii?

Bardzo ważne. Chciałabym zadać kilka pytań. Proszę o pomoc.

a co sie dzieje ?

dawaj śmiało pytania tylko po łacinie i w specjalistycznej konwencji psychiatrycznej bez obaw!

Podejrzewam ,że sąsiadka jest chora. Od jakiegoś czasu porostu jakby dostała obsesji na moim punkcie. Ma jakieś urojenia. Nie mogę spokojnie wyjść na spacer,a nawet na podworko. Nie wiem gdzie pomocy szukać. Może powinnam się jej bać?

Zgłoś nękanie na policję .

Jak wzywam policję to przyjadą spisza i tyle,a ona jeszcze większego szału dostaje.

Nikt ci nie pomoże. Jedynie wzywanie Policji, jeśli nie pomaga, możesz nagrać sytuację, np. groźby karalne i zgłosić się z tym bezpośrednio do prokuratury.

PEWNIE LISBIJA DAJ JEJ I BĘDZIE SPOKÓJ

No to nic więcej nie mozesz zrobić bo choroby psychicznej jej nie udowodnisz a i do szpitala bez jej zgody jej nie wezmą , chyba że dostanie ataku szału zagrażając otoczeniu to wtedy po pogotowie i do psychiatryka .

Ona jest samotna ? ma jakąś rodzinę , kogoś z kim mogłabyś porozmawiać o jej zachowaniu ?

Też o tym myślę,tylko może najpierw poszukam jakiegoś radcy prawnego. Chyba musi gdzieś być ratunek. Najgorsze,że jestem sama z tym wszystkim. Mój mąż ciepłe kluchy w niczym mnie nie wspiera.

To taka patologiczna rodzina. Często słychać awantury. A moje relacje z mężem i tesciami próbuje zepsuć wymyślając np. że w pracy spotykam się z kochankami.

Oj , takimi rzeczami sie przejmujesz ? niech sobie gada , ja też miałam taką sąsiadkę , dokąd się tym przejmowałam to ona z oskarżeniami posuwała sie coraz dalej . W końcu przestałam się przejmować tym co ona wykrzykuje i nie uwierzysz ale minęło kila lat i teraz stała się najlepszą sasiadką , nawet prezenty od niej dostaję .

Gdyby tylko tu o gadanie chodziło.. Nie masz pojęcia jakie rzeczy potrafi wymyślać. Większość ludzi nie bierze jej pod uwagę,bo znają mnie i znają ją. Chciałam bardziej dowiedzieć się czy może mi zagrażać. Nie chce tu pisać szczegółów(nigdy nic nie wiadomo ;-)) Dziękuję za wszystkie odpowiedzi. Dzisiaj mam jakąś chwilę słabości :-(

Jeśli faktycznie jest chora to niewykluczone że może chcieć Ci coś zrobić bo nie kontroluje swoich działań . Jeśli jednak to tylko jakieś uprzedzenie do Ciebie to spokojnie , raczej do rękoczynów się nie posunie , pozostając na groźbach i wyzwiskach. Nagrywaj wszystko co mówi i przedstaw na policji .Teraz telefony mają dyktafony , włącz gdy wychodzisz z domu i trzymaj w ręce albo nawet włóż do kieszeni , też się nagra. Bedziesz mieć w razie czego dowód np, na zastraszanie Cię i obrażanie.

Jeden policjant to samo mi powiedział.Mam trochę nagrane jak kluci się z moją teściową,bo stanęła w mojej obronie.