Kreca mnie faceci TYLKO do czasu az ich zdobede

gadasz jak te setki ludzi, wine upatrujesz we mnie, a nie w facetach, ktorzy do niczego sie nie przydaja? jedyne ich zainteresowanie to kafe, ewentualnie gry albo wyjscie albo nie wiadomo co jeszcze, a w facetach coraz mniej faceta i ty to popierasz. zmien sie

Partner doskonaly to jest facet sukcesu, ktory zarabia wicej niz ma wlosów na glowie, jest pewny siebie i nigdy go nic nie boli, ma gotowa odpowiedz na pytanie, ktorego jeszcze nie zadalas, a do tego elegancki, szykowny, zabawny , inteligentny i w ogole i w ogole, a ja takiego nie wymagam, wymagam tylko faceta marki facet, a nie bojacego sie chlopca.

Mysle ze wiekszosc mezczyzn jest potrzebny psycholog i to dobry, nie wiedzac dokad zmierzaja, kim są, czego oczekuja od kobiet, nic nie potrafia, nie umieja zadbac o byt o siebie nawet, o swoj rozwoj, patrza tylko i oczekuja, że kobieta to bedzie piekna, urocza, slodka, niesprawiajaca problemow i taka co to nikomu sie nie podoba, ale podoba sie wszystkim, bo trzeba sie pochwalic przed kolegami, a jak poprosisz by cos zrobil to nie umie, nie chce sie nauczyc, nie ma celu w zyciu i ciebie nazwie materialistka, bo wymagasz nie wiadomo co. facet to jest facet, ma umiec isc do roboty, ma umiec zadbac o dom, pomalowac plot, ma umiec zwalczyc w sobie obawy i umiec zadecydowac i umiedc okielznac nawet rozpuszczona babe i oczarowac ja, a nie siedziec i plakac i pograzac sie w lękach, ma przywódcą, dowódca, ma byc twardy, a nie mieeka spłakana mimoza. Taka opd zawsze byla rola faceta i już. nie podwazaj tego. Ale kazdy człowiek ma jakies uczucia, wiec jesli chce byc ojcem, musi tez umiec zachowywac sie jak ojciec, jesli ktos wie mniej od niego w roznych materiach to ma wskazac to jak jest prawidłowo i co on mysli, a nie rozlozyc rece i powiedziec: nie umiem :(

zreszta z mojej strony to tez jest trche gra...daje mu pole do popisu, ze jestem "miękka" jak kobieta, wiec ma szanse sie popisac i pokazac, ze jest facet, a nie, że jestem herod-baba i wszystko wiem najlepiej, a jak nie umie no to nie umie to adieu. rozejrze sie za takim co umie i wie co chce i umie to zdobyc.

Prawde mowiac jak tak czytam takie wypowiedzi jak ta wyzej to mysle sobie: a po co wlasciwie mi facet? Umiem sobie wyremontowac dom, umiem naprawic kompa, umiem zrobic to i tamto, a jak nie umiem to sie dowiem jak umiec, umiec sobie uszyc i umiem ugotowac, umiem jedzic autem i umiem wszystko wlasciwie, wiec do czego do diobła ma mi byc facet, jeszcze taki co nic nie umie? :O mam byc jego mama? :( OMG. i chyba to jest powód tego, ze sie nie angazuje, poniewaz nie robia na mnie wrazenia, ze moga do czegokolwiek mi sie przydac. Do tworzenia ogniska rodzinnego? czyli notabene kolejnych kwestii, ktore znowu beda na mojej głowie, bo on nie umie zajac sie dzieckiem. to co k...a w koncu umiesz? jestes facet czy baba? Bo mam wrazenie ze ja jestem w tym wszystkim facet. A obok mnie jest baba.

To jak obok mnie jest baba to traktuje go jak babę, czyli zdobywam i porzucam...

To jak on nie umie byc dla mnie "ojcem" to ja dla niego nie umiem byc "matką" tez mu nie ugotuje, nie upiore, nie uprasuje, niech zapier..a w kuchni i domu sam na siebie. Bo ja tez nie umiem :( I uj.

A umowisz sie ze mna na kawke i wytrzesz nosek z pianki??? :D

chętnie, ale nie umiem wytrzeć noska z pianki :( boję się to robić :(

A dlaczego sie boisz??? Nie boj sie ;) Dam ci buziaka ;)

Wiekszość meżczyzn nie ma ani kasy, ani inteligencji, ani sprytu zyciowego, ani nie powala uroda na kolana, czesto tez sa w zwiazkach i nie umieją z tym zerwac i zrobic porzadku i wiekszosc facetow po prostu nic nie umie. i to jest powod dla ktorego ja patrze na nich jak na mlodszych braci, który mam cos podpowiedziec, coś za nich załatwić, jak trzeba bulteriera do tego , żeby się z czymś rozprawił to zgłaszaja się do mnie...jestem ich przywódcą. Ja mam ich zmobilizować, ja mam być i kobietą i mężczyzną, znaczy czasem być kobietą jak chcieliby zbliżeń, a czasem męzczyzna jak trzeba wykonac zadanie. To jest smieszne. Jak mozna powaznie traktowac mezczyzn, ktorzy nie sa mezczyznami :D I jeszcze zd****** że ich porzucam...:D A dlaczego mialabym zostawac z kims kto mi niczym nie imponuje, do tego mnie nie rozumie i mam mu swiadczyc usługi seksualne? :D he he byłoby bardzo wygodnie, ale nie dla psa kielbasa.

A naprawisz mi kran, bo cieknie? :(

Oj nie badz taka :) Kazdy jest jaki jest ;) A skad mozesz wiedziec jaki jest ktoś kogo tak naorawde nie znasz??? My faceci nie bedziemy sie starac o nic jezeli uwazamy ze nie warto.No a jak masz taka opinie jak napisalas no to sorry... Oceniasz ksiazke po okladce :p

Moze zapisz sie do bdsm i poszukaj swojego dominatora :)

no wiesz jest jeszcze cos takiego jak odpowiedzialnosc ty za siebie i on za siebie nie musisz mu od razu gotowac mozesz sama sobie naprawiac krany sama na siebie zarabiac on tobie nie musi swiadczyc uslug seksualnych ty mu rowniez mozesz sama odpowiadac za swoje zachciewajki i on rowniez :)

Kran naprawie ;) A nawet przytule :)

no i co ty bredzisz o przywodcy kazdy sam za siebie odpowiada przywodca zbędny i po co prowadzisz te gry ? skoro jestes samowystarczalna genialna, wszystko wiesz jestes super mądra to pewnie i masz wibrator penis jest ci zbedny a i sama siebie dowartosciowujesz

wiekszosc to sa cwane gapy i zawsze tak bylo. i szukaja kogos głupszego, kto ulega. ja jestem kameleon jak ktos - ktos jest cwana gapa to ja tez, ktos jest slimak to ja tez, ktos jest za twardy to ja tez, ktos jest ojcem ja jestem matka. to chyba sprawiedliwe czyż nie?

co ty pieprzysz kobieta wiecznie sexy nie bedzie. Rzadko kiedy ktora w starszym wieku nadal jest seksy zresztà pozyjesz zobaczysz dama. Tez kiedys bylam pewna swego jak ty teraz jednak zycie zweryfikowalo. Takze nie wybieraj nie przebieraj bo zostaniesz stara panną.

a ty sie zapisz do kolka zmalanych serc i wyplakuj swoje smuteczki dlaczego nie kochaja wrazliwych mezczyzn ktorzy pisza dniami wiersze o fiolkach

czyli moral jest taki, ze kazdy sobie i nic wspolnie, czyli wszystko osobno? to o jakim zwiazkó mówisz? chyba masz problem ze zrozumieniem istoty czym jest zwiazek i stad twoja samotnosc. dalszy komentarz jest zbedny.

kobieta kameleon czyli nijaka bo bez przerwy dopasowuje sie do kogos nie jest soba tylko odwzorowuje kogos by kupic niby swoim podobienstwem ochłap miłości

no wiec po co strzelasz zdzi/wko, ze zdobywam i porzucam ? przeciez skoro ktos jest zbedny to nie jest potrzebny? logiczne nie zaspokaja potrzeb emocjonalnych nie ojcowac i byc mezczyzna, ja nie chce matkowac i byc kobieta i wszystko

Hmmm...tak sie madrzysz a ciekawe co ty masz do zaoferowania facetowi???

jak chcesz to bierz pierwszego lepszego z ulicy i sie wiaz zyjac osobno w zwiazku ponizej oczekiwan, bo bycie sexy wg ciebie ma znaczenie w zwiazku, ok. Nie chce mi sie rozwodzic nad tym, bo kompletnie nic nie rozumiesz, wiekszosc ludzi tak robi byle tylko z kims byc, wiec powodzenia, ja jednak mam inne plany

jestem sobą nie sprzedaje swojej pseudo osobowosci za ochłapy zainteresowania nie sprzedaje siebie

powiem ci, musisz pocwiczyc i to długo, bo mistrzem manipulacji to ty nie zostaniesz predko, probujesz mi wmowic, ze branie cwaniaczka co bedzie siedzial jak zbedny grat w domu i tylko wymagal zmian, a sam bedzie smierdzial, nawet nie pachnial, brzuch bedzie mu rosl i bedzie tylko korzystal, a kobieta ma sie krzatac i byc fryga i wszystko zalatwiac, bo on nie umie jest metoda i udanym zwiazkiem. jezeli liczysz na to ze spotkasz taka frajerke, to ludz sie dalej.

wlasnie widac jak tą "sobą" wzbudzasz powodzenie ! tłumy kolo ciebie, a ty juz nie wiesz kogo wybrac bhe bhe bhe

masz taki obraz rodziny? ze kobieta lata jak fryga to twoja matka ? a twoj ojciec to smierdzacy nierob siedzący na kanapie ? tego sie boisz ? ze takiego sobie facta wybierzesz i bedziesz nasladowac swoja matke no to wszystko jasne

tobie mam do zaferowania fige z makiem, bo jestes tzw roszczeniowy wiec możesz od razu odbić, bo taka technika manipulacji byla modna w 2004. Musisz sie lepiej wyspecjalizowac w swoich sztuczkach, zeby zawladnac czyims umyslem