Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jestem paskudna i odpychająca...pora pogodzić się z samotnością

Polecane posty

Gość gość

zaczynam zdawac sobie sprawe z tego jak wyglądam, przestaje sie oszukiwać, jako nastolatka uwazalam się za ekstra panne, zyłam złudzeniami, razem z kolezanką obgadywalam inne, krytykowalam...a sama wyglądam jak pół d**y zza krzaka, nci dziwnego ze mam prawie 30 lat i nigdy nie bylam z facetem, zaden mnie nie chcial w moim wygladzie zadne ciuchy czy kosmetyki nie pomogą, nóg sobie nie wydluze, na cycki nie mam pieniedzy, na nos nie mam pieniedzy, twarzy nie zmienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i niczego nie zmieniaj bo żyjesz dla siebie, a nie dla ludzi. kiedy to pojmiesz będziesz mieć wszystko w tyle!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może za bardzo obserwujesz - kiedys patrzyłaś na inne dziewczyny i krytykowałaś je, teraz patrzysz na siebie i Ci ssie nie podoba to, co widzisz. A może trzeba po prostu być - bądź sobą - z tymi nogami, nosem i twarzą. Wyluzuj się. Pewno chodzisz cały czas spieta. Wygląd jest ważny, ale nie najważniejszy. Bądź fajną babką, a ludzie sami bedą do Ciebie lgnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też uważam że jestem paskudna ale nie obrabiam d**y ładniejszym. Za to znam dziewczynę która zachowuje się jak ty, straszny pasztet a uważa się za piękność i naśmiewa się z ładniejszych. Pewnie z zazdrości :P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj nie ładnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×