Strasznie mnie denerwują ludzie...nie lubią kościoła a chrzczą dzieci

i biorą śluby kościelne, obrzydliwa polska hipokryzja to samo z lekcjami religii na których kler tłucze do głów ciemnote i bzdury wy jestescie takimi debilami czy po prostu boicie się wyrażac wlasne zdanie ?

Powiedzmy że nie lubię kościoła w sensie tego co się tam odbywa i moje dzieci nie były chrzczone, ale już wnuka mam ochrzczonego w obrządku katolickim bo tak życzyła sobie rodzina synowej, a syn nie był w stanie przeciwstawić się licznej grupie która dodatkowo sfinansowała całą imprezę. Próbowałam ich namówić żeby wzięli dziecko i pojechali do Jerozolimy skoro tamta rodzina tak nalega na chrzest, ale mój pomysł nie przeszedł. Bardziej im zależało żeby wyprawić imprezę i ugościć wszystkich niczym na weselu. Z krzywą miną, ale uczestniczyłam w tym puczu i więcej mnie nikt na coś takiego nie namówi.

a co dopiero sie dzieje w szpitalach gdy zachorujesz to pierwsza lecisz do lekarza

co ma szpital wspolnego z kosciolem ?

to co muwia ksieza to prawda potwierdzają to ludzie którzy byli po tamtej stronie życia jedno z setek swiadect https://gloria.tv/video/d1BKXNdRK4K44SuNj1qDLCuZ3 jest wiele np fula horak była ateistka ale zaczeli przychodzic do nie j zmarli i opowiedzieli co tam jest po drugiej stronie zycia

Albo odwrotnie, co niedziela do kościoła, chrzciny, komunie, a na codzień zdradzają, kłamią, kradną itd

Chodzą bo, cytuję" Wszyscy chodzą" Wyłam się to zaczną cię pokazywać palcami na osiedlu, szeptać że jesteś antychryst, pewnie puszczalska, jesz koty itd. Ile się słyszy o księżach gwałcicielach itd. Nie boją się bożego gniewu... Nawołują do ubóstwa, ale w kościołach przepych jak w pałacach, witraże, marmury, złoto. Religia to biznes. Najlepszy jaki można zrobić. Sprzedajesz coś niematerialnego ciemnym ludziom, za realne pieniądze. Nie ma to jak myśleć, że kupiło się wieczne zbawienie. Wiele zawdzięczamy religii, na przykład tysiąc lat zastoju w rozwoju cywilizacji. Palenie na stosach uczonych, wynalazców... Powiem tak, nie sposób ocenić czy wiara jest prawdziwa, czy nie. Ja w boga nie wierzę. Jeśli nie istnieje, to nie ma problemu. Jeśli istnieje... cóż... nie chciał bym oddawać czci takiemu sk*****elowi.

Wyłam się to zaczną cię pokazywać palcami na osiedlu, szeptać że jesteś antychryst, pewnie puszczalska, jesz koty itd. xxx co za pierdety opowiadasz, ciekawe gdzie tak jest :/ mieszkałam w małym miasteczku, rodzice mieszkają tam do dziś, mam rodzinę w małych miastach i pochodzę z niegdyś niesamowicie katolickiej rodziny i wsiach i NIGDZIE tak nie ma. Sąsiedzi mają to w tyłku bo ich dzieci też tak żyją to co mają robić, tak mówi starszyzna mojej rodziny. Większość zagorzałych katolików już dawno się pogodziła z tym, że młodzi ludzie zyją po swojemu, mieszkają przed ślubem, albo w ogóle nie chcą go brać, albo tylko cywilny, mają dzieci przed i nie chcą ich chrzcić a w kościele pojawiają się tylko na pogrzebach. To co opowiadasz to jakiś margines. Ci co biorą ślub kościelny czy chrzczą dziecko najeżdżając na kościół robią to wyłącznie z osobistej pychy, żeby się pokazać, że biorą ślub czy że mają słodkiego bobaska, na pewno nie ze strachu przed rodziną :/.

A ja jestem niewierzaca, mój mąż wierzący, z tego powodu ślub mamy cywilny. Dziecko jednak postanowiliśmy ochrzcic (ja też ochrzczona bylam), jak podrosnie niech samo zdecyduje w co wierzy..

Ja uważam, że jak ktoś chce ochrzcić dziecko bo np. mąż/żona bardzo chce, albo traktują to jako element tradycji i kultury polskiej (znam takie osoby, nawiązujące do chrztu polski, etc) zresztą to się bardzo zakorzeniło w naszej kulturze, to normalne. Ale miejcie do cholery odrobinę godności a nie, najpierw krzyczycie i wszem i wobec ogłąszacie, ze w kosciele na pewno sami pedofile i kradną, że to sekta a potem zębach kasa na chrzest i szczerzycie ząbki do księdza-pedofila, który w dodatku zbliżą się do waszego dziecka bo się boicie, ze mamusia się na was obrazi. Szkoda, ze w osądach nt kościoła nie jesteście takie bojaźliwe, żałosne.