Wczoraj widziałam coś strasznego...młoda dziewczyna strasznie pijana w tramwaju

miala nie wiecej niz 18-19 lat z twarzy, ja bym jej dala z 16, wieczorem...zataczała się okrutnie, nie mogla wejść do tramwaju ale weszła, w jednej rece reklamówka, tramwaj na nastepnym przystanku hamował, wypadła jej ta reklamówka a z niej wyleciala puszka piwa i 2 puste puszki i telefon, jakas kobieta starsza jej podniosla i podala bo by zgubiła, 2 młodych chłopaków stalo i się śmiało, jeden ją nagrywał, jak ledwo na nogach stala, prawie sie przewrocila wychodząc z tramwaju... żałosny, żenujący wydok, ciekawe ilu wczoraj ją miało ?

oprócz mnie... pijana ale pchała się zawodowo

Brak słów, że młodziez tak sie stacza. Nie wystarczy 1 piwo. Trzeba sie schlać, do nieprzytomności...

Ja już się tak przyzwyczaiłam do widoku pijanych młodych ludzi, że aż mnie dziwi jak nikogo pijanego nie spotkam. Cud, prawdziwy cud. Idą do lasku, plecaczki pełne puszek i butelek, a wracają walcząc z grawitacją. Ciepło się zrobiło, jak ktoś zaliczy zgona to nie zamarznie. Nie każdy się połaszczy na bzykanko z pijanymi, zarzyganymi, posikanymi zwłokami, bez przesady. Oni się brzydzą takich dziewczyn

to tak jakby seks z trupem ☺