Biały welon jest zarezerwowany tylko dla dziewicy

13 godzin temu, Gość Gość napisał:

Aha.

Przepraszam, nie wytrzymałam Dlaczego mnie wyśmiałaś? Widzę, że preferujesz inne wartości ale nie śmiej się z moich. 

I nie pisz od rzeczy -

Po pierwsze mnie się nie da zbadać  (poczytaj uważnie bo pisałam o tym, ale nie chciałam do końca sprzedać tej wiedzy jak mnie badają. Chyba, że ktoś wie jak się bada dziewice. Zadałam pytanie...).

Z rejestratorką opisałam szczegółowo całe zdarzenie. Do tego, że tak zachowują się rejestratorki z takich poradni i pielęgniarki na ginekologii to lekarze ginekolodzy - wszyscy już nawet jak miałam 27 lat zakładają z góry, że nie ma takiej opcji, żebym była dziewicą. Stąd wynikły takie sytuacje, że mam po nich jedną wielką traumę a ginekologa unikam jak ognia i nie byłam już prawie dwa lata.

Ja naprawdę mam codziennie myśli takie jak się ma w ciężkiej depresji. Ja nikogo nigdy nie wyzywałam. Chciałam skasować komentarz ale się nie dało. 

Wyśmiałaś mnie a do tego nie masz pojęcia na temat: dziewica około trzydziestki a ginekolog, rejestratorki, pielęgniarki... Nie rozumiem jednego - tak wysoki procent Polek to katoliczki a widzę, że to ja sprzedaję tutaj wiedzę, której nikt nie posiada. Irytuje mnie to.

Jeśli nie posiadasz takiej wiedzy to nie wyśmiewaj się ze mnie - osoby, która wie jak teraz takie osoby, o których pisałam wyżej traktują takie kobiety jak ja. Bo to się robi takie jak ta seksuolog, którą wręcz kłóciła się ze mną jeśli chodzi o te kwestie a pojęcia zielonego nie ma. To tak jak ja bym powiedziała jakiemuś profesorowi fizyki, że te jego odkrycie to nieprawda. Zirytowało mnie to.

A do tego ptzykre jest to, do czego przyrównujesz moje wartości. Dziewictwo to ogromna wartość i szerokie pojęcie. Oczywiście symbolizuje go błona dziewicza. Ale... powiedziała mi jedna ginekolog, że mogę się masturbować, bo nie każdą błonę dziewiczą tak łatwo przebić. Ja nie zrobiłam tego nigdy bo jeśli bym to zrobiła a błona dziewicza i tak by została dalej, bo.miałabym szczęście, nie czułabym się dziewicą.

Czyli badanie było więc dlaczego niby cena ma być niższa? Bo jesteś dziewicą i tylko dlatego? Co to za logika? Za bardzo przeżywasz. Dla ciebie wartość a dla innego nie. Wartość to może być dla jakiegoś mocno wierzącego faceta ale nie dla normalnych ludzi.

22 godziny temu, Gość Gość napisał:

Ciebie to nikt nie zmolestuje, bo jesteś facetem. 

Przepraszam, również Tobie nie chciałam brzydko odpisać ale również nie wytrzymałam. I też chciałam skasować ale nie umiałam. Nie wiem skąd u ciebie tyle nienawiści. Czuję, że napisałam komentarz w odpowiedzi na Twój na który nie znalazłaś już argumentów żeby coś podważyć. Zadałam pytanie ale też nie odpowiedziałaś.

Zaczęłam pisać długi komentarz ale chcę się zabrać za cokolwiek bo czasochłonne jest dla mnie pisanie tutaj.

Ja bym prosiła, aby na początku każdego kolejnego komentarza każdy napisał mi swoje imię. Będzie łatwiej mi się połapać bo każdy tutaj ma ten sam nick. Ja nawet nie wiem czy piszę z osobą mojej płci czy przeciwnej. I proszę też aby w kolejnych komentarzach każdy napisał, które były jego poprzednie, np napisać po pierwszym zdaniu z poprzednich. Bo tak to jest jeden wielki misz masz.

Mogło się zdarzyć, że odebrałam parę komentarzy np jako atak a ktoś nie miał tego na celu albo że ktoś chciał zrobić mi nazłość. Musicie mi wybaczyć bo jestem w bardzo złym stanie i zbyt wiele doświadczyłam. Naprawdę jestem po ładnych paru traumach + te bardzo przykre dla mnie wydarzenia, które doświadczyłam m.in. przez ginekologów, wszystko wydarzyło się na przestrzeni niecałych trzech ostatnich lat.

10 minut temu, Gość Aneta napisał:

Zaczęłam pisać długi komentarz ale chcę się zabrać za cokolwiek bo czasochłonne jest dla mnie pisanie tutaj.

Ja bym prosiła, aby na początku każdego kolejnego komentarza każdy napisał mi swoje imię. Będzie łatwiej mi się połapać bo każdy tutaj ma ten sam nick. Ja nawet nie wiem czy piszę z osobą mojej płci czy przeciwnej. I proszę też aby w kolejnych komentarzach każdy napisał, które były jego poprzednie, np napisać po pierwszym zdaniu z poprzednich. Bo tak to jest jeden wielki misz masz.

Mogło się zdarzyć, że odebrałam parę komentarzy np jako atak a ktoś nie miał tego na celu albo że ktoś chciał zrobić mi nazłość. Musicie mi wybaczyć bo jestem w bardzo złym stanie i zbyt wiele doświadczyłam. Naprawdę jestem po ładnych paru traumach + te bardzo przykre dla mnie wydarzenia, które doświadczyłam m.in. przez ginekologów, wszystko wydarzyło się na przestrzeni niecałych trzech ostatnich lat.

Więc tak. Dziewice bada się USG przez odbyt. Narzekasz że jest to nieprzyjemne i bolesne i faktycznie tak jest. Ale jak inaczej ginekolog miałby się zbadać jeśli wcześniej mówiłaś że cierpisz na różne dolegliwości? USG przez brzuch może być pomocne, ale nie zawsze wystarczające. Bo to tylko obrazowanie, może być niewyraźne, potrzeba różnej perspektywy na ten sam obraz żeby móc w ogóle kogoś zdiagnozować.

W niektórych skrajnych przypadkach zdarza się nawet że lekarz zaproponuje przecięcie błony dziewiczej aby móc w pełni wziernikować i obejrzeć np. szyjkę macicy lub zrobić dogłębniejszą diagnostykę macicy a nawet jajników. Ale rozumiem że ze względów ideologicznych Ty się na to nie zgodzisz i jest to zrozumiałe. 

Nie jest natomiast zrozumiałe dla mnie dlaczego oskarżasz wszystkich o obrazę. Dziewictwo Cię nie definiuje. Wszyscy tutaj (tak myślę) szanują Cię jako człowieka, ale nie jako dziewicę bo nie jest to dla nich żadną wartością. To po prostu część Twojego ciała i tyle. I jeśli tak zaczniesz do tego podchodzić to będzie dla Ciebie łatwiej, bo nie wszyscy wyznają takie wartości jak Ty i nikt nie jest gorszy. Wiem że docinki mogą być przykre, ale musisz nauczyć się z tym żyć że jest część ludzi na tym świecie którzy nie rozumieją poglądów innych.

4 godziny temu, Gość Gość napisał:

Czyli badanie było więc dlaczego niby cena ma być niższa? Bo jesteś dziewicą i tylko dlatego? Co to za logika? Za bardzo przeżywasz. Dla ciebie wartość a dla innego nie. Wartość to może być dla jakiegoś mocno wierzącego faceta ale nie dla normalnych ludzi.

Każdy ginekolog musi zainwestować pieniądze w różne narzędzia i przyrządy, których do zbadania mnie nie wykorzystuje. Mam zawsze tylko jedno badanie ale nie powiem jakie bo nie będę za darmo sprzedawać tej wiedzy (No chyba, że żadko usg przez brzuch). Moja wizyta również trwa znacznie krócej niż wizyta tych, które na bycie dziewicą nie stać.

Ciekawe co byś powiedziała jeśli kilkanaście lat mdlałabyś z bólu podczas miesiączek 7 dni w ciągu miesiąca a lekarze nic by ci na te okresy nie przepisali (i wszyściutko na żywca), bo zamiast postawionej diagnozy słyszysz same tylko spekulacje - to może być to, to może być tamto. W wieku 29 lat dowiedziałam się, iż od kilkunastu lat choruję na chorobę ginekologiczną, przez którą całe życie zdychałam bo w końcu natrafiłam na dr.n.med. który był najbardziej kompetentny. Do tego każdy spekulował jakie mam wady macicy (każdy podawał inną) i dowiedziałam się w końcu jakie mam przez wyniki rezonansu odcinka lędźwiowego kręgosłupa gdyż choruję na przepuklinę kręgosłupa. Hura że mam tą przepuklinę bo inaczej bym się nigdy nie dowiedziała, dziękuję Ci Boże!!! Choć bóle z przepukliny są niestety silne. Niestety nie wiem jakie wady macicy są z przodu bo rezonans pokazuje tylko macicę z tyłu. Raz pamiętam, wydałam pieniądze na dwie wizyty. Na pierwszej pani ginekolog mówi: "Boże! Co ja tu widzę! Coś ma tu Pani w macicy i jest to takie duże! Boże, co to jest?". Poszłam i zapłaciłam za kolejną wizytę aby jedyne co usłyszeć to to, że ostatnio widziała kiszkę stolcową i mogę być spokojna... 

Boże, jak ja wam wszystko muszę tłumaczyć. Twoja "logika" jest taka, że znowu czytam jakieś chore zarzuty, które pisze osoba, która o Dziewictwie zielonego pojęcia nie ma. Widzę, że za dziewicy nie byłaś u ginekologa, bo pewnie byłaś wtedy bardzo młoda. Nie wiesz jakie badanie robi się kobiecie Dziewicy i nie wiesz o tym, że jeśli masz choroby ginekologiczne (bo jesteś Kobietą a nie jeszcze dzieckiem) to pisane ci zdychanie bo ginekolog, nawet prywatny na ten ból ci nic nie przepisze bo nie jest w stanie postawić ci diagnozy. Ja naprawdę już parę rzeczy musiałam tłumaczyć po kilka razy bo nie dociera. I ten wątek już wcześniej wytłumaczyłam. Jak wy moje komentarze czytacie? Powinnam w ogóle dostać całkowity zwrot pieniędzy za te wizyty i odszkodowanie, że całe życie musiałam zdychać. Pół roku temu okresy zrobiły się połowę mniej bolesne bo wiek. A tabletki mam bo przepuklina kręgosłupa. Aż niezwykle smutno mi z myślą, że ten straszny ból przez kilkanaście lat wyzdychałam.na źywca, ale mogę być z tego dumna. A ten dr.n.m. jest już na emeryturze i na jednej wizycie się skończyło.

Pani logiczna, wszystko wytłumaczyłam? Dziwi mnie tylko wasz całkowity brak wiedzy na temat np jak bada ginekolog Dziewice i czy jest w stanie cokolwiek stwierdzić. Ale to źle o was świadczy. A przez takie zarzucanie mi czegoś co jest słuszne same siebie pogrążacie. Ile miałaś lat gdy straciłaś dziewictwo, że takie bzdury piszesz?? To i tak jest forum anonimowe. Komentarze na tym forum potwierdzają, że mało kto się teraz szanuje, a osoby mojej płci pojęcia zielonego nie mają o dziewictwie... A potem ja się dziwię, że KAŻDY ginekolog zakłada, że kobiety Dziewice nie istnieją i że nie ma takiej opcji, abym ja mogła właśnie nią być. Sytuacje z tego wynikają straszne i poniżające. Nie chce mi się o tym pisać. Widzę, że wszystko muszę tłumaczyć.

4 godziny temu, Gość Porn lover napisał:

Więc tak. Dziewice bada się USG przez odbyt. Narzekasz że jest to nieprzyjemne i bolesne i faktycznie tak jest. Ale jak inaczej ginekolog miałby się zbadać jeśli wcześniej mówiłaś że cierpisz na różne dolegliwości? USG przez brzuch może być pomocne, ale nie zawsze wystarczające. Bo to tylko obrazowanie, może być niewyraźne, potrzeba różnej perspektywy na ten sam obraz żeby móc w ogóle kogoś zdiagnozować.

W niektórych skrajnych przypadkach zdarza się nawet że lekarz zaproponuje przecięcie błony dziewiczej aby móc w pełni wziernikować i obejrzeć np. szyjkę macicy lub zrobić dogłębniejszą diagnostykę macicy a nawet jajników. Ale rozumiem że ze względów ideologicznych Ty się na to nie zgodzisz i jest to zrozumiałe. 

Nie jest natomiast zrozumiałe dla mnie dlaczego oskarżasz wszystkich o obrazę. Dziewictwo Cię nie definiuje. Wszyscy tutaj (tak myślę) szanują Cię jako człowieka, ale nie jako dziewicę bo nie jest to dla nich żadną wartością. To po prostu część Twojego ciała i tyle. I jeśli tak zaczniesz do tego podchodzić to będzie dla Ciebie łatwiej, bo nie wszyscy wyznają takie wartości jak Ty i nikt nie jest gorszy. Wiem że docinki mogą być przykre, ale musisz nauczyć się z tym żyć że jest część ludzi na tym świecie którzy nie rozumieją poglądów innych.

Tak, dokładnie - takie badanie mi robią. Ale jestem chora proktologiczie - wczoraj miałam straszny krwotok, mam guzki krwawiennicze, chemoroidy, szczelinę w odbycie czy proctitis. Do tego muszę kupować majtki dziecięce bo kobiece "s" są dla mnie za duże. Namęczyć się zawsze muszę a zaparcia utrudniają, żeby lekarz mógł zobaczyć cokolwiek. 

Wcale nieprawda, że nie jestem w niczym lepsza od tych, dla których Dziewictwo nie jest wartością. Bądź na moim miejscu, miej 31 lat, zobaczysz ile musiałam się z powodu swojego Dziewictwa namęczyć - jak zostałam przez nie wydrwiona, jak muszę również się czuć, kiedy każdy zakłada, że chyba muszę być szmatą (bo przecież męża nie mam). Co byś powiedział jeśli przez trudności z postawieniem diagnozy musiał się przewracać z bólu kilkanaście lat. Poodmawiaj sobie czegokolwiek. Ja nie wiem jakie są uczucia ze sfery intymnej ale już nie chcę wiedzieć bo mam już dość życia. 

Oskarżam wszystkich o obrazę? A wiesz co!? Za niedługo mnie nie będzie, bo na tym świecie nie ma dla mnie po prostu miejsca. Widzę, że wszystkie osoby tej samej płci co ja to same ...y i szmaty. Nikt się teraz nie szanuje. Chłopy też. Życie bez zasad i wieczne zabawianie się - masakra. I przez to ja musiałam być bezczeszczona przez ginekologów czy pielęgniarki z ginekologii. Napisałam też o jednej rejestratorce, która (poczytajcie sobie). Ja na ginekologii !? Ludzie! Zjawisko!!! Zbieganie się całego personelu, żeby kucać przy moim kroku i krzyczeć: "28 lat i pierwszego razu nie mieć !? Buhahaha! ". Mam ... dość!!!

Jak mam myśleć o Polkach? Skoro kobietę Dziewicę traktuje się teraz jak jakieś zjawisko nadzwyczajne. Poza tym każdy zakłada, że tą dziewicą nie ma opcji, żebym była, a lekarz ginekolog po poinformowaniu go o tym, że nią jestem dostaje ataku śmiechu i mało brakuje aby nie wylądował pod stołem? A dodam, że także miałam nieprzyjemne sytuacje z farmaceutkami, np. jedna usiłowała wcisnąć mi rurkę, którą bym sobie zrobiła krzywdę. Po zapytaniu się czy naprawdę każda kobieta MOŻE stosować aplikator do pewnego preparatu, który rozpuszcza się w wodzie, który jest w formie rurki usłyszałam odpowiedź, że tak. Naprawdę nie ma teraz kobiet Dziewic? Ile Polek jest katoliczkami? Czy ja mam obrączkę na palcu? No to jak?

W byciu dziewica nie ma nic złego i bardzo nieładnie gdy ktoś się z tego powodu z Ciebie nasmiewa. To świadczy o ...iaszczym charakterze tych ludzi bez rozgraniczenia na płeć.  Sama przeszłam badanie przez odbyt u swojej pani gin. I nie bylam wtedy mala dziewczynka tylko 20 letnia kobieta.  Powiem tak. Ty szanuj swoje wartosci jesli sa dla Ciebie wazne. Bardzo surowe wychowanie chyba otrzymalas w domu, jesteś malo wyrozumiala dl ainnych a wiec i dla siebie. Nie wzielo sie to z powietrza. Ja wyznaje takie wartosci: puszczalstwo jest ochydne ale kiedy jestes z kims kogo kochasz i pal licho czy w ogole zamierzacie sie zenic czy nie, to sex nie jest zły. W seksie nie ma nic złego kiedy szanujemu siebie nawzajem i swoje uczucia! To jest piekne moc tp poczuc. I tego Ci życzę.  A jak już to zobaczysz to nie bedziezz sie nad sobą uzalac że życie Twoje jest nic nie warte...

Nie wiem kurcze czemu jeszcze czytam ten temat ale cos mniw tu drazni i uwiera, kiedy każdą absolutnie każdą niedziewice bez męża stawiasz na rowni z tymi co na autostradzie z wlasnej woli i za pieniadze... to jest dopiero niesprawiedliwe jak s...y..syn

18 godzin temu, Gość Aneta napisał:

Jak mam myśleć o Polkach? Skoro kobietę Dziewicę traktuje się teraz jak jakieś zjawisko nadzwyczajne. Poza tym każdy zakłada, że tą dziewicą nie ma opcji, żebym była, a lekarz ginekolog po poinformowaniu go o tym, że nią jestem dostaje ataku śmiechu i mało brakuje aby nie wylądował pod stołem? A dodam, że także miałam nieprzyjemne sytuacje z farmaceutkami, np. jedna usiłowała wcisnąć mi rurkę, którą bym sobie zrobiła krzywdę. Po zapytaniu się czy naprawdę każda kobieta MOŻE stosować aplikator do pewnego preparatu, który rozpuszcza się w wodzie, który jest w formie rurki usłyszałam odpowiedź, że tak. Naprawdę nie ma teraz kobiet Dziewic? Ile Polek jest katoliczkami? Czy ja mam obrączkę na palcu? No to jak?

Bardzo  nieładnie  wyrażasz  się o osobach, które  nie potrzebują  ślubu  do seksu. Szmaty?? Wredna jesteś 

Pokaż chociaż  jeden przepis prawa, gdzie się zabrania ludziom  seksu bez ślubu.  Nie pokażesz,  bo nic takiego  nie ma.

A religie? Niech się martwią Ci, którzy chcą się  tym martwić , komu to jest  potrzebne.

Dnia 14.01.2020 o 02:13, Gość Meg napisał:

W byciu dziewica nie ma nic złego i bardzo nieładnie gdy ktoś się z tego powodu z Ciebie nasmiewa. To świadczy o ...iaszczym charakterze tych ludzi bez rozgraniczenia na płeć.  Sama przeszłam badanie przez odbyt u swojej pani gin. I nie bylam wtedy mala dziewczynka tylko 20 letnia kobieta.  Powiem tak. Ty szanuj swoje wartosci jesli sa dla Ciebie wazne. Bardzo surowe wychowanie chyba otrzymalas w domu, jesteś malo wyrozumiala dl ainnych a wiec i dla siebie. Nie wzielo sie to z powietrza. Ja wyznaje takie wartosci: puszczalstwo jest ochydne ale kiedy jestes z kims kogo kochasz i pal licho czy w ogole zamierzacie sie zenic czy nie, to sex nie jest zły. W seksie nie ma nic złego kiedy szanujemu siebie nawzajem i swoje uczucia! To jest piekne moc tp poczuc. I tego Ci życzę.  A jak już to zobaczysz to nie bedziezz sie nad sobą uzalac że życie Twoje jest nic nie warte...

Nie wiem kurcze czemu jeszcze czytam ten temat ale cos mniw tu drazni i uwiera, kiedy każdą absolutnie każdą niedziewice bez męża stawiasz na rowni z tymi co na autostradzie z wlasnej woli i za pieniadze... to jest dopiero niesprawiedliwe jak s...y..syn

20 letnia kobieta... Ledwo wyszłaś z lat nastu. O dwudziestolatce można jeszcze powiedzieć dziewczyna, ale o trzydziestce już tak nie powiesz. Kobieta to osoba dorosła. Dwadzieścia lat to osoba młodziutka, to wiek studencki, młodzieńczy, gdzie wiele osób chce spróbować różnych rzeczy o ma inne pojęcie o życiu niż naprawdę osoba dorosła. Ludzie trzydziestoletni są osobami dorosłymi. Dorosła kobieta w wieku dwudziestu lat - to brzmi aż absurdalnie. W każdym roku można robić błędy ale nie o to mi chodzi. Inna jest mentalność ludzi dwudziestoletnich, a inna ludzi trzydziestoletnich.

Jeśli jest się osobą wierzącą to nie powinno prowadzić się sfery intymnej aż do ślubu więc teksty w stylu "seks jedt dobry" nie są na miejscu. Bezczeszczenie wszystkich kobiet, które się stosują swoim strojem weselnym i dodatkami do niego to jest coś strasznego. A producent sukni ślubnych ciążowych ma chyba coś nie tak. I one też welon zakładają i białą podwiązkę (o której nie pisałam wcześniej) - też symbol dziewictwa i nie wiem czy nie błony dziewiczej.

Dnia 10.01.2020 o 22:19, Poetka napisał:

Bardzo niepokojące jest to co piszesz cyt. "Ja i tak za długo już nie pociągnę". Myślałaś o wizycie u specjalisty?

Cieszę się, że dla kogoś jest to niepokojące. Bo jak napisałam pod odpowiedzią od innej osoby tutaj, że nawet fachowiec nie wyzna się czy kobieta jest prawdziwą Dziewicą, czy nie została już przeleciana to ja napisałam, że zrobię to tymprędzej. Dobrze, że kogoś niepokoi mój stan i to, że czasem piszę właśnie, że w takim razie zrobię to jeszcze szybciej, że i tak długo nie pociagnę (bo nie mam motywacji do życia bo dla mnie nie ma ono sensu).

Dnia 13.01.2020 o 17:31, Gość Porn lover napisał:

Więc tak. Dziewice bada się USG przez odbyt. Narzekasz że jest to nieprzyjemne i bolesne i faktycznie tak jest. Ale jak inaczej ginekolog miałby się zbadać jeśli wcześniej mówiłaś że cierpisz na różne dolegliwości? USG przez brzuch może być pomocne, ale nie zawsze wystarczające. Bo to tylko obrazowanie, może być niewyraźne, potrzeba różnej perspektywy na ten sam obraz żeby móc w ogóle kogoś zdiagnozować.

W niektórych skrajnych przypadkach zdarza się nawet że lekarz zaproponuje przecięcie błony dziewiczej aby móc w pełni wziernikować i obejrzeć np. szyjkę macicy lub zrobić dogłębniejszą diagnostykę macicy a nawet jajników. Ale rozumiem że ze względów ideologicznych Ty się na to nie zgodzisz i jest to zrozumiałe. 

Nie jest natomiast zrozumiałe dla mnie dlaczego oskarżasz wszystkich o obrazę. Dziewictwo Cię nie definiuje. Wszyscy tutaj (tak myślę) szanują Cię jako człowieka, ale nie jako dziewicę bo nie jest to dla nich żadną wartością. To po prostu część Twojego ciała i tyle. I jeśli tak zaczniesz do tego podchodzić to będzie dla Ciebie łatwiej, bo nie wszyscy wyznają takie wartości jak Ty i nikt nie jest gorszy. Wiem że docinki mogą być przykre, ale musisz nauczyć się z tym żyć że jest część ludzi na tym świecie którzy nie rozumieją poglądów innych.

Pisałeś, że w skrajnych przypadkach nacina się błonę dziewiczą, aby móc ją W PEŁNI wziernikować. Chcesz powiedzieć, że według ciebie prawdziwą dziewicę da się jednak wziernikować, tylko że nie tak dokładnie? Czytałam o wziernikach tzw dziewiczych, ale to mnie śmieszy. Mi nigdy takiego badania nie wykonano, nawet jak byłam prywatnie. Takie badanie tyczy się tych, które z życia intymnego nie zrezygnowały całkowicie (czyli takich jak ja). Trochę irytuje mnie, gdy ktoś pisze, że nie da się mnie W PEŁNI wziernikować, jeśli nie można wcale. Od kilkunastu lat żaden lekarz mnie nie wziernikował. Wzierniki dziewicze to mit. Najpierw się masturbują a potem twierdzą, że są dziewicami. To się nie powinno nazywać wzierniki dziewicze tylko wzierniki niedoszłych dziewic. Albo od zawsze rezygnujesz z przeżyć, które związane są z doznaniami płynącymi ze sfery intymnej i tezygnujesz z jakichkolwiek aktywności seksualnych, albo rezygnujesz z bycia dziewicą, nawet jeśli nie robiłaś tego z mężczyzną. Taka może powiedzieć, że nie uprawiała seksu, ale winna powiedzieć, że nie jest już dziewicą.

Dnia 10.01.2020 o 22:19, Poetka napisał:

Bardzo niepokojące jest to co piszesz cyt. "Ja i tak za długo już nie pociągnę". Myślałaś o wizycie u dz

Dziewięć lat temu lekarze postawili mi błędną diagnozę i brałam leki, których nie mogłam łaczyć z alkoholem, a nie powinnam była bo nie byłam na tą chorobę chora. Trafiłam 2 lata temu do byłej kliniki, gdzie lekarze odstawilii te leki i podważyli diagnozę. Ale niestety od tego czasu zaczęłam chorować na silną depresję. Brałam silne antydepresanty, które niedawno zostały odstawione i nie ma różnicy a nawet jest niewielka poprawa. Najwidoczniej były źle dobrane a skutkiem ubocznym źle dobranych antydepresantów jest nasilenie depresji. Poza tym po nich miałam przykre do zniesienia skutki uboczne. Więc w niczym mi te leki nie pomogły, a tylko zaszkodziły mimo, że wydałam na nie dużo pieniędzy.

Tak na marginesie - przy ich braniu też nie mogłam pić alkoholu, tak jak przy braniu tych, których nie musiałam ze względu na błąd lekarski. Teraz też nie mogę bo mimo, że ich nie biorę depresja jest jeszcze bardziej nasiona. Używek innych nawet nie próbowałam.

Ja jestem Dziewicą ale ze względu na swój zły stan zdrowia chodzę do niego żadko. A aż mi przykro, bo nigdy nie zgrzeszyłam jak większość śmiertelników.

Oczywiście że tak

Biały welon i biała suknia są tylko dla dziewicy

A tymczasem te koorvy wielokrotnie przeroochane i zeszmacone we wszystkie otwory biorą śluby kościelne i jeszcze białą suknię nakładają xD

Dnia 14.01.2020 o 19:03, Gość Aja napisał:

Bardzo  nieładnie  wyrażasz  się o osobach, które  nie potrzebują  ślubu  do seksu. Szmaty?? Wredna jesteś 

Pokaż chociaż  jeden przepis prawa, gdzie się zabrania ludziom  seksu bez ślubu.  Nie pokażesz,  bo nic takiego  nie ma.

A religie? Niech się martwią Ci, którzy chcą się  tym martwić , komu to jest  potrzebne.

Ja jestem Dziewicą ale ze względu na swój zły stan zdrowia chodzę do niego (Kościoła) żadko. A aż mi przykro, bo nigdy nie zgrzeszyłam jak większość śmiertelników.

We wcześniejszym komentarzu napisałam też jak było u mnie z używaniem sobie czego kolwiek. Jak było, a raczej jak nie było. To napisałam tak na marginesie i przez przypadek wkleiłam pierwszy akapit z obecnego komentarza. 

Dnia 10.01.2020 o 23:30, Gość gość. napisał:

Ja akurat też cierpię na nerwicę, u mnie to akurat jest to nerwica natręctw. To jest podobnie ciężkie jak depresja. Ale jakoś trzeba żyć. Więc mamy bardzo podobnie. No i jestem facet. 

Ja mam bardzo nasiloną depresję i także nerwicę natręctw. To drugie w połączeniu z pierwszym to jest mieszanka wybuchowa. 

Jesteś kobieto przewrazliwiona na punkcie tego dziewictwa. Jakiś kult uprawiasz nad tą błona. Chcesz to sobie wierz i trzymaj do śmierci ale nie dziw się że ludzi to dziwi bo to jednak jakiś fenomen w dzisiejszych czasach. Masz fiksacje na tym punkcie więc wszystko na ten temat odbierasz zbyt emocjonalnie. Fakt że lekarz nie powinien w ogóle komentować bo to tylko twój biznes ale wystarczyło go zgasić jakaś riposta i by mordę zamknął. Poza tym zdrowie jest ważniejsze niż kawałek skóry. Jesteś infantylna i tyle. I wyzywasz od szmat bo ktoś nie wyznaje twojego światopoglądu. Jeśli jesteś trollem to gratuluję inwencji twórczej mnie by się nie chciało tworzyć takich epopei. 

Idąc twoim tokiem myślenia to na badanie kolonoskopi mogą się tylko udać geje bo ani kobiety ani mężczyźni hetero nie mogli by pozwolić na badanie przez odbyt.

Dziewictwo to nie błona, to unikanie zachowań seksualnych. Jeśli dziewczyna uprawia seks oralny, analny a zachowa błonę to dalej jest dziewicą?Chyba nie.

Dnia 13.01.2020 o 16:59, Gość Aneta napisał:

Przepraszam, również Tobie nie chciałam brzydko odpisać ale również nie wytrzymałam. I też chciałam skasować ale nie umiałam. Nie wiem skąd u ciebie tyle nienawiści. Czuję, że napisałam komentarz w odpowiedzi na Twój na który nie znalazłaś już argumentów żeby coś podważyć. Zadałam pytanie ale też nie odpowiedziałaś.

Pisałam w odpowiedzi na komentarz tego faceta,który podszywa się pod kobietę i twierdzi,że zawsze zabiera do ginekologa swojego faceta. To nie było do Ciebie.

Zabawnie jak zawsze

37 minut temu, Gość Gość napisał:

Zabawnie jak zawsze

Wzajemnie

4 godziny temu, Gość Aneta napisał:

20 letnia kobieta... Ledwo wyszłaś z lat nastu. O dwudziestolatce można jeszcze powiedzieć dziewczyna, ale o trzydziestce już tak nie powiesz. Kobieta to osoba dorosła. Dwadzieścia lat to osoba młodziutka, to wiek studencki, młodzieńczy, gdzie wiele osób chce spróbować różnych rzeczy o ma inne pojęcie o życiu niż naprawdę osoba dorosła. Ludzie trzydziestoletni są osobami dorosłymi. Dorosła kobieta w wieku dwudziestu lat - to brzmi aż absurdalnie. W każdym roku można robić błędy ale nie o to mi chodzi. Inna jest mentalność ludzi dwudziestoletnich, a inna ludzi trzydziestoletnich.

Jeśli jest się osobą wierzącą to nie powinno prowadzić się sfery intymnej aż do ślubu więc teksty w stylu "seks jedt dobry" nie są na miejscu. Bezczeszczenie wszystkich kobiet, które się stosują swoim strojem weselnym i dodatkami do niego to jest coś strasznego. A producent sukni ślubnych ciążowych ma chyba coś nie tak. I one też welon zakładają i białą podwiązkę (o której nie pisałam wcześniej) - też symbol dziewictwa i nie wiem czy nie błony dziewiczej.

Mam juz prawie 28 lat teraz wiec tez juz inna perspektywe niz 20 latka. Swoja droga polowa moich kolezanel byla w tym wieku jyz po ślubie i z dzieckiem. 

Dziewictwo to jest cenna rzecz zwłaszcza dla osoby wierzacej. 

Jednak nie wydaje mi sie zeby kolor bialy byl zarezerwowany wyłącznie dla dziewic. Bez przesady. Kazdy ma prawo zalozyc na swój ślub co chce. Niech idzie nawet z gołą .... 

Zdrowia życzę

2 godziny temu, Gość Meg napisał:

Mam juz prawie 28 lat teraz wiec tez juz inna perspektywe niz 20 latka. Swoja droga polowa moich kolezanel byla w tym wieku jyz po ślubie i z dzieckiem. 

Dziewictwo to jest cenna rzecz zwłaszcza dla osoby wierzacej. 

Jednak nie wydaje mi sie zeby kolor bialy byl zarezerwowany wyłącznie dla dziewic. Bez przesady. Kazdy ma prawo zalozyc na swój ślub co chce. Niech idzie nawet z gołą .... 

Zdrowia życzę

Nie odmładzaj mnie, mam 31 lat a nie prawie 28...

Pisałam już prędzej, że już długo nie byłam u ginekologa bo każdy mnie za Dziewictwo zbluzgał. Nie czytałaś chyba wszystkiego albo nie czytasz ze zrozumieniem.

21 minut temu, Gość Aneta napisał:

Nie odmładzaj mnie, mam 31 lat a nie prawie 28...

Pisałam już prędzej, że już długo nie byłam u ginekologa bo każdy mnie za Dziewictwo zbluzgał. Nie czytałaś chyba wszystkiego albo nie czytasz ze zrozumieniem.

Przeczytałam omylnie to pierwsze zdanie.

Każdy może założyć każdy strój pod warunkiem, że nikogo nim nie obraża. Ciekawe co byś powiedziała na moim miejscu i nie wierzę że innym kobietom na moim miejscu, z moim wykształceniem, moją urodą (na powodzenie zawsze narzekałam... ale niestety z nadmiaru, a ja byłam zawsze niedostępna i nikogo nigdy nie podrywałam). Powinny niunie zrezygnować chociażby z welonu i białej podwiązki, jeśli miałyby za grosz klasy i szacunku do kobiet Dziewic. Ciekawe, co by się wydarzyło, jakbym doszła do zdjęcia krocza jednej z tych co poszły do ślubu ubrane w stroje symbolizujące dziewictwo, mimo, iż niestety po ich dziewictwie nie było już śladu. Powiedzmy, że byłaby to osoba, w przypadku której byłabym na 100% pewna, że z dziewictwem do ślubu nie czekała. Jej mąż (który posiadałby już mój adres a mail) omylnie wysłałby to zdjęcie ze swojego telefonu zamiast na jej maila to na mojego bo nazwy mailów byłyby podobne. I ja dałabym sobie wydrukować bluzkę z tym zdjęciem i poszłabym tak ubrana w miejsce publiczne. Kto komu powinien płacić karę? Ta co obraziła mnie jako kobietę Dziewicę czy ja? Ona obnażyła mnie, ja ją lecz ja jestem kobietą Dziewicą. Ja wcześniej pisałam już na ten temat komentarz i podałam za przykład ubranie się w strój w znaki satanistyczne przez osobę wierzącą.

1 minutę temu, Gość Aneta napisał:

Przeczytałam omylnie to pierwsze zdanie.

Każdy może założyć każdy strój pod warunkiem, że nikogo nim nie obraża. Ciekawe co byś powiedziała na moim miejscu i nie wierzę że innym kobietom na moim miejscu, z moim wykształceniem, moją urodą (na powodzenie zawsze narzekałam... ale niestety z nadmiaru, a ja byłam zawsze niedostępna i nikogo nigdy nie podrywałam). Powinny niunie zrezygnować chociażby z welonu i białej podwiązki, jeśli miałyby za grosz klasy i szacunku do kobiet Dziewic. Ciekawe, co by się wydarzyło, jakbym doszła do zdjęcia krocza jednej z tych co poszły do ślubu ubrane w stroje symbolizujące dziewictwo, mimo, iż niestety po ich dziewictwie nie było już śladu. Powiedzmy, że byłaby to osoba, w przypadku której byłabym na 100% pewna, że z dziewictwem do ślubu nie czekała. Jej mąż (który posiadałby już mój adres a mail) omylnie wysłałby to zdjęcie ze swojego telefonu zamiast na jej maila to na mojego bo nazwy mailów byłyby podobne. I ja dałabym sobie wydrukować bluzkę z tym zdjęciem i poszłabym tak ubrana w miejsce publiczne. Kto komu powinien płacić karę? Ta co obraziła mnie jako kobietę Dziewicę czy ja? Ona obnażyła mnie, ja ją lecz ja jestem kobietą Dziewicą. Ja wcześniej pisałam już na ten temat komentarz i podałam za przykład ubranie się w strój w znaki satanistyczne przez osobę wierzącą.

Jednak masz coś z głową. Współczuję mężowi przyszłemu. Chyba że będzie większym czubem niż ty. Zarówno te katolickie hipokrytki które lecą pod ołtarz w bieli i z brzuchem jak i ty jesteście popiērdolone tylko pod innym kątem.

Że nic nie potrafię zedytować w danym tekście to musiałam zrobić to w kolejnym komentarzu. Oto poprawione drugie zdanie tekstu z powyższego komentarza:

* Ciekawe, co byś powiedziała na moim miejscu. I nie wierzę, że innych kobiet, które są na moim miejscu - z moim wykształceniem (po studiach wyższych), z moją urodą (na powodzenie zawsze narzekałam... z nadmiaru, a ja zawsze byłam niedostępna i nikogo nigdy nie podrywałam <w moim przypadku to, że jestem Dziewicą nie wynika z powodu tego, iż nie miałam okazji>) i świadomych tego co taki strój ślubny oznacza, tenże symbolizujący dziewictwo strój nie obraziłby.

2 minuty temu, Gość Aneta napisał:

Że nic nie potrafię zedytować w danym tekście to musiałam zrobić to w kolejnym komentarzu. Oto poprawione drugie zdanie tekstu z powyższego komentarza:

* Ciekawe, co byś powiedziała na moim miejscu. I nie wierzę, że innych kobiet, które są na moim miejscu - z moim wykształceniem (po studiach wyższych), z moją urodą (na powodzenie zawsze narzekałam... z nadmiaru, a ja zawsze byłam niedostępna i nikogo nigdy nie podrywałam <w moim przypadku to, że jestem Dziewicą nie wynika z powodu tego, iż nie miałam okazji>) i świadomych tego co taki strój ślubny oznacza, tenże symbolizujący dziewictwo strój nie obraziłby.

Pochodzenie i tradycja białego welonu nie jest znana. Według jednej z legend pewien narzeczony z przyjaciółmi, zarzucił koc na głowę ukochanej, co miało symbolizować, że kobieta przynależała do mężczyzny.

W innej, ze w czasach gdy rodzice decydowali o tym, z kim dziecko będzie dzielić życie, A młodzi poznawali sie dopiero na slubie. Wtedy młody nie mógł się rozmyślić, jak się okazało, że panna nie jest urodziwa. Było po wszystkim.

3 minuty temu, Gość gość napisał:

Pochodzenie i tradycja białego welonu nie jest znana. Według jednej z legend pewien narzeczony z przyjaciółmi, zarzucił koc na głowę ukochanej, co miało symbolizować, że kobieta przynależała do mężczyzny.

W innej, ze w czasach gdy rodzice decydowali o tym, z kim dziecko będzie dzielić życie, A młodzi poznawali sie dopiero na slubie. Wtedy młody nie mógł się rozmyślić, jak się okazało, że panna nie jest urodziwa. Było po wszystkim.

Dobre taka ... na łeb. Otwierasz a tu chújnia. 

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Dobre taka ... na łeb. Otwierasz a tu chújnia. 

Jak facet był farciarzem to kobieta marzeń, jak pechowcem  no cóż... Zycie to nie bajka.