Jak zemścić się na chłopaku, który mnie zranił?

Poznałam pewnego chłopaka, w którym się zakochałam, on ze mną też flirtował. Zrobił mi straszne świństwo. Nie dosyć, że grał na dwa fronty, to jeszcze później udawał, że mnie nie zna, wyśmiewał się ze mnie. Potraktował mnie jak jakieś byle co. Ostatnio chciał do mnie wrócić. Zachowywał się jakby rozmawiał z jakąś prostytutką. Przyszedł i chciał sobie znowu wziąć. Ostatnio wiecznie wstawia na portale społecznościowe zdjęcia z przypadkowymi dziewczynami. Jeszcze mało, wiecznie pisze jakieś komentarze, my love itd. i celowo oznacza naszych wspólnych znajomych, żeby mi dopiec. Chciałabym coś zrobić, żeby spadł na samo dno, żeby wpadł w depresję, załamał się i żeby zniknął z jego twarzy ten jego ohydny uśmieszek.

Żadne nie jest mądre, nie ustąpi, oboje jesteście beznadziejnie toksycznymi ludźmi.

Najlepiej bedzie jak totalnie olejesz. I to ze oznacza wspolnych znajomych nie oznacza ze robi to z mysla o tobie. Co ty masz 13 lat?

Ty myslisz, ze jego swiat kreci sie w okol ciebie i oznaczajac znajomych tobie dopiecze??? Haha, ales ty glupia. To co, facet ma sie nie udzielac na FB, zebys nie pomyslala ze to tylko po to zeby cie dopiec? Wiekszej glupty nie slyszalam, zwlasza ze bylas tylko jakims nie znaczacym epizodem w jego zyciu.

Toksyczny to on jest. Skoro mnie nie chce to po cholerę, do mnie przychodzi i jakieś teksty - ach wyglądasz super, wiem, że mnie chcesz i ślini się i śmieje. Zachowuje się jak jakiś puszczalski playboy z żenującej komedii dla debili. Jest głupim pustym kobieciarzem, dupkiem co używa penisa zamiast mózgu. Okropnie mnie zranił. Nigdy wcześniej się na nikim nie mściłam, ale okropnie mnie to zraniło. On po prostu mnie użył. Potraktował jak gumę do żucia, pożuł i wypluł. Czuję się zraniona o chciałabym też mu coś zrobić,żeby poczuł się chociaż w połowie jak ja.

Udawaj obojetnosc, udawaj ze go nie znasz, jak cie zaczepi zapytaj sie czy sie znamy

To po co z nim wogole gadasz? Jak do ciebie przyjdzie to mu zamknij drzwi przed nosem. Jak podejdzie wsrod znajomych, to powiedz, ze nie masz o czym z nim rozmawiac i sie odwroc i ignoruj. To bedzie wystarczajaca zemsta- Ale ty widac czekasz, ze on jednam moze przyjdzie i przeprosi...

do autorki: wybacz ale żadna to zemsta, jak facet cię nie chce. jego nie zaboli nic bo ma nad tobą tą przewagę, że wie, że go "kochasz". odpuść sobie zemstę, to płytkie i nic nie dające uczucie tylko się pogrążysz. zerwij z nim wszelkie kontakty i zajmij się sobą, swoim życiem na innym poziomie mentalnym

A ja Cię rozumiem. Wiesz co jest najlepszą zemstą w dłuższym okresie czasu? Być lepszą od niego. Zobacz, dzieciaki w podstawówce, gimnazjum czy liceum tak strasznie się od siebie nie różnią. Uczą się lepiej lub gorzej, ale przechodzą z klasy do klasy. Ktoś tam jest mniej czy bardziej popularny. Wszystko zmienia się, gdy idzie się na studia i wchodzi na rynek pracy. Wtedy, na spotkaniach klasowych widać różnicę. Jeden pracuje w londyńskim City, inny kończy specjalizację neurologa, a inny spędza czas pod mostem. Zostań taką osobą, przy której on będzie nikim. To, co bym Ci polecała to: 1. weź się za siebie w kwestii przyszłości. Z wypowiedzi wnioskuję, że jesteś dość młoda, czas decyzji masz już, albo za chwilę 2. weź się za swój styl życia - jeśli jesteś wysportowana i zadbana - tak trzymaj, ale włącz do tego dbanie o intelekt, pamięć i ducha - włącz do codziennej rutyny czytanie książek, hobby, medytację itp. 3. to najtrudniejsze, ale postaraj się zerwać wszystkie więzy. Wiem, co piszę. Mnie też ktoś kiedyś potraktował źle. Pielęgnowałam swoją urazę przez kilkanaście (!) lat i nie był oto warte sił i skutków. Pomyśl tak: każda chwila, którą poświęcasz mu to jego wygrana. On stosuje te sztuczki bad boya bo wie, że w wolnym czasie SAMA się urobisz myśląc o nim. Jak tylko przyjdzie Ci na myśl - przypomnij sobie o tym i pomyśl: nie wygrasz ze mną dziś i ... zacznij myśleć o czymś innym. 4. znajdź wartościowego faceta, ale nie po to, żeby mu dogryźć, bo to nie fair wobec tego chłopaka, ale po to, żeby być szczęśliwą z kimś innym. Twoje szczęście to będzie Twoja największa zemsta na nim.

Najlepszą zemstą na kimś z kim byliśmy i kto nas zdradził jest szczęśliwe życie bez tej osoby. Nic nie działa bardziej irytująco niż fakt że osoba którą się zabawiliśmy jest szczęśliwa bez nas.

A jak on przychodzi, gada te teksty I sie slini to jak reagujesz?

Pewnie stoi i szczerzy zeby...i malo co sie nie posika z radosci.

Rozpowiadaj, ze jest gejem i ma malutkiego fiutka.

Oddaj się mi, zrobimy fotki i jak mu pokażesz to bedzie miał depresję. Spoko, mam kasę i wygląd. B