Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Ktos z Was otwarcie przyzna, ze wasniejsza jest dla niego kariera od zakladania

Polecane posty

Gość gość

rodziny? Napiszcie cos wiecej o sobie,ile macie lat, czy na powaznie tak myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiscie, ze jest wazniejsza. Mysle ze w tych czasach to normalne. w moim przypadku to akurat powołanie, ale nie sądze by komukolwiek inteligentnemu wpadło do głowy zakładac rodzine bez ustabilizowanej sytuacji finansowej i bez wyksztalcenia. To zakrawa o patologie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z dwojga złego: wolałabym być kura domową, szczęsliwą żoną i matką, niż mieć super pracę i wracać do pustego domu. Ale realnie - da się pogodzić jedno z drugim. Przecież wiele osób na wysokich stanowiskach ma normalne godziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Super praca nie wyklucza pozniejszego zalozenia rodziny. A bedac kurą pozniej sie rozleniwia. Pamietaj ze nieuzywany narzad (mozg) zanika ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie zawsze ważniejsze było założenie rodziny. A że nie wyszło, to pracuje (jak kto woli, robię karierę), co pozwala mi na nie myślenie o porażce. W efekcie przynajmniej mam za co żyć i trochę odkładam. Inaczej skończyłabym w wieku 40 lat bez męża, dzieci, na dodatek bez pieniędzy, a to już by był kanał. Rodziny nie mam, nad czym zawsze ubolewałam, ale za to zarabiam na siebie i mam za co żyć. Chociaż życie bywa przewrotne, bo zawsze wyobrażałam sobie, ze mam męża 2 dzieci i jesteśmy niezbyt zamożni, a stało się jak na ronie losu odwrotnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:54 a ile masz lat i ile zarabiasz mniej wiecej? pracujesz 8 godzin dziennie? co robisz po pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
40 lat, dziennie pracuje około 8 godzin, czasem mniej, zarobki mniej więcej między 3500-5000 zależy od miesiąca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zarobek 3,500 to kariera? Ja mam tyle i ledwo wiążę koniec z końcem, ale mam kredyt na mieszkanie - 2 pokoje 40 m2. Ledwie odłożę na urlop nad morzem... Ale rodzina, małżeństwo też jest przereklamowane, połowa moich znajomych,którzy założyli rodziny, jest już po rozwodzie, a druga połowa narzeka na swoich partnerów.Są też tacy jak ja, którym się nie spieszy do małżeństwa z różnych powodów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wolałam kariere. z tym ze pracuje niespełna 8h i zarabiam 12k + premie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Zarobek 3,500 to kariera? Ja mam tyle i ledwo wiążę koniec z końcem, ale mam kredyt na mieszkanie - 2 pokoje 40 m2. Ledwie odłożę na urlop nad morzem... Ale rodzina, małżeństwo też jest przereklamowane, połowa moich znajomych,którzy założyli rodziny, jest już po rozwodzie, a druga połowa narzeka na swoich partnerów.Są też tacy jak ja, którym się nie spieszy do małżeństwa z różnych powodów. ]x0x90x 3500 to nie kariera, dlatego napisałam w nawiasie o tej niby "karierze " :) Ale jak jestem sama to te zarobki tzn 3500-5000 średnio mam 4 z hakiem, to mi starcza. Z rozwodami pewnie masz rację. Ale szczęsliwe związki też istnieją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×