Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Matkom jedynakow zal d**e sciska ze nie dostaja 500 plus

Polecane posty

Gość gość
Moi tesciowie tez tak oszczedzaja wodę, a do tego kapia sie w jednej i tej samej wodzie. Najpierw napuszczaja wodę do wanny a potem kazdy po kolei sie w niej kapie. Najpierw corka 15letnia, potem tesciowa a na końcu teść. A potem ta woda po kapieli tesciowa myje podlogi. Dramat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pamiętacie-Ziarnko do ziarnka zbierze się miarka usmiech.gif jasne, ale tylko wtedy jak jest konkretny cel- podróz zycia, budowa domu, leczenie dziecka. Coś waznego dlaczego warto sie pomęczyć jakiś czas. Ale tak dziadować dla dziadowania? Jeść g..., chodzić w darowanych szmatach, ciagle być na łasce rodziny z Kanady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przykładów można mnożyć wiele. Mam znajomych, którzy kupili wielką wanne i teraz kąpią się jedno po drugim, łącznie z dziećmi. ;) Albo kupujesz wielką wannę i lejesz wody kiedy chcesz, albo co to za życie. Babcia mojego męża też żyje z gazetkami promocyjnymi w ręku. Ja tam kupuję główne w normalnym osiedlowym markecie. Są różnice w cenach, ale wolę lepsze, sprawdzone produkty i nie chce mi się biegać po Biedrach i innych. Dlatego uważam, że niczego sobie nie odmawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój brat ostatnio zrobił żonie awanturę że dla trzyletniego dziecka kupuje mleko Bebilon i podał mnie za przykład że ja kupuję Babydream w Rossmanie lub Bebiprima w Lidlu, dzieci mamy w tym samym wieku różnica 4 miesiące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a poza tym panna z rodzicami w Kanadzie nie jest zaradna- nie poradziłaby sobie bez pomocy rodziny, która przysyła pieniadze na zabezpieczenie, ciuchy. nie poradziłaby sobie bez 500+, To jaka to zaradność jak wszyscy sponsorują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, no te przykłady co wy podajecie to już jest skrajne skąpstwo albo wręcz natręctwo, ja tak nie robię! dzieci kąpię w osobnej wodzie, nie spłukuje wody w klozecie wodą z wanny :D ale oszczędzam na przykład na telefonie komórkowym. Co prawda mam telefon za 3.600,kupiony 2 tyg.temu. Mąż kupił mi na urodziny ,ale w ogóle nie zasilam, mam konto ważne rok ,mąż ma telefon służbowy i dzwonię tylko z jego telefonu. A z pozostałymi kontaktuję się za pomocą WhatsApp ,Gadu Gadu i Facebooka. Dzięki takim oszczędnościom, można później kupić porządne rzeczy. Synowi kupiliśmy tablet za 1200 zł. Ale oszczędzamy na innych, mało ważnych rzeczach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I to prawda że nie poradziłabym sobie bez pomocy rodziców z Kanady ,bez męża i bez 500 plus ,nie wiem co bym wtedy zrobiła chyba stryczek albo szukać jelenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mąż ma telefon służbowy i dzwonię tylko z jego telefonu a pracodawca męża wie, ze go okradacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:02, ale porażka mieć telefon za 3,5 tys. i nie móc z niego normalnie korzystać, bo JEST NA KARTĘ :D Nie wiem gdzie tu zaradność i oszczędność. Ja mam umowę na 2 lata z operatorem, płacę 100zł miesięcznie i mam najnowszy model Samsunga, nielimitowany internet, rozmowy i smsy. Czyli ja płacę za całośc 2,4 tys. złotych a przynajmniej moge korzystać jak człowiek, a nie tylko z internetu jak gdzieś jest wifi za darmo :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co prawda mam telefon za 3.600,kupiony 2 tyg.temu. Mąż kupił mi na urodziny ,ale w ogóle nie zasilam, to super odszczędność tak wywalić 3 600 na cos czego nie uzywasz. wolałabym telefon za 300 zł ale z mozliwościa dzwonienia z niego, a nie gadżet do kurzenia na pólce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam telefon za 1000 zł i dzwonię ile i gdzie mi się podoba. Nie jestem gadżeciarą na pokaz. Telefon za 3500 z którego nie można dzwonić. :O Cebulaki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahaha, pamiętam taką kolezankę z podstawówki we wczesnych latach 90-tych, której rodzice kupili, uwaga, MIKROFALÓWKĘ, jako pierwsi na osiedlu, a potem się okazało, że nie może nikt korzystać, bo "rachunki za światło za duże przyjdą". :D I tak dobrze, ze z pudełka wyjęli. Mam też krewną, która kupiła drogi komplet wypoczynkowy z jasnym obiciem i non stop lezą na tym dziesiątki koców i narzut, bo "tapicerka się pobrudzi". To po co w ogóle kupować, jak się nie korzysta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja daleka krewna ma biały puchaty dywan w salonie-nie wolno na nim stanąć nikomu, trzeba go dookoła obchodzić zeby sie nie zniszczył:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tym telefonem to od razu przypominają mi się znajomi od dduże wanny. ;) Masakra. Brakuje tylko stwierdzenia, że kupili czajnik elektryczny, ale gotują wodę w zwykłym, bo dużo prądu żre. Luksus luskus goni. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ja non stop korzystam z mojego telefonu! nie pracuje więc siedzę w domu i cały czas korzystam z netu oczywiście za pomocą WiFi,prawie co roku mam nowy telefon bo już jest bardzo eksploatowany i muszę zmienić bo np.zawiesza sie.Ostatni telefon upadł mi na panele i zbił się ekran w rogu. Telefon jest aż gorący od użytkowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś ha ha ha ha oszczędność? Po uj ci taki drogi sprzęt z którego mało co korzystasz? Taką oszczędność jak opisujesz, to ja mogę mieć, kiedy kupuję telefon za 350-400zł. Wtedy karta i doładowanie co 3 miesiące za 50 zł, jeśli nie korzystam za wiele. Koszt telefonu 800zł za dwa lata. Ty prawie 4 tys.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś No to rzeczywiście oszczędzasz. 3600 co roku ha ha ha. Kobieto, jak korzystasz tylko z neta w domu, to dlaczego sobie tabletu za 500zł nie kupisz? Większe, wygodniejsze. Lepiej się pisze. A telefon może być nawet na guziczki za 50zł. Przecież i tak z niego nie korzystasz jeśli chodzi o kontakt z innymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A kto dzwoni non stop ? Zwlaszcza w dzisiejszych czasach gdy mozna komunikowac sie na fb whatsap

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to piszę, że porażka, mieć telefon za 3,5 tys. i móc z niego korzystać tylko tam, gdzie jest wifi. W ogóle z domu nie wychodzisz? Ja bym się pochlastała, jakbym nie mogła korzystać z internetu np. w kolejce do lekarza, gdzie oczywiście wifi nie ma, a siedzieć i czekać trzeba. Albo koleżanka się spóźnia na kawę, a ty nawet się o tym nie dowiesz, bo nie można do ciebie zadzwonić a w kawiarniach nie zawsze jest jeszcze internet. Wiem jak to jest, bo niedawno mi jakaś aplikacja zużyła cały limit internetu jak byłam za granicą i nagle się okazało, że nic nie mogę sprawdzić, nawet głupiej mapy. Trzeba było szukać na cito najbliższego mcdonaldsa, bo tam jest wifi. Ja dziękuję za takie życie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja komunikuje sie przez Skype itd, ale nie ze wszystkimi. Kobieto, sa granice kultury. Do pewnych osob trzeba po prostu zadzwonic. Straszna wiesniara z ciebie skoro czekasz z tym na sluzbowy meza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:18, to jak nie pracujesz, siedzisz w domu i czas spędzasz wisząc ze znajomymi na jakiś facebookach i snapchatach to po co ci telefon? Nie lepiej było wydac te 3,5 tys. na normalnego laptopa, przynajmniej byś miała normalną klawiaturę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze, że jak będzie sama w domu i coś się stanie to alarmowy za darmo. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A kto dzwoni non stop ? Zwlaszcza w dzisiejszych czasach gdy mozna komunikowac sie na fb whatsap normalni ludzi, którzy chcą usłyszeć głos kogos bliskiego, chcą sie szybko z kimś dogadać a nie pisać pól dnia, itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam laptopa ale z niego nie korzystam, telefon 5,5 cala i to mi wystarcza. Do mnie można dzwonić tylko ja nigdzie nie mogę dzwonić bo nie mam zasilonego. Taką decyzję podjęłam dlatego że gdy zasila łam to miałam na koncie duże kwoty Ja tego po prostu nie wykorzystywałam nie mam zbyt wielu znajomych kontaktuje się z nimi sporadycznie i to głównie przez internet, z rodziną również przez WhatsApp Facebook Gadu Gadu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za 3,5 to już jest porządny laptop. No tak, ha ha ha alarmowe są darmowe. Kuźwa ja mam telefon za 350 zł, doładowuję jak mi potrzeba, nie za często, neta nie potrzebuję u lekarza, ale żeby wydać 3,5 tys na telefon który służy tylko do przeglądania netu to mieć poprzestawiane w główce. Wydaje mi się, że ona se po prostu jaja tutaj robi. Przecież za taki telefon, albo różnicę cenową, to się ma dobre wczasy za granicą opłacone na jedną osobę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś No dobrze, ale po co piszesz jaka cena telefonu, a poniżej że oszczędzasz? Nie oszczędzasz. Jak ci potrzeba telefonu do neta, to po cholerę ci taki drogi? Kup za 400-700 zł smartfona, nie będziesz musiała oszczędzać na czyms innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mąż kupił mi w prezencie telefon na moje urodziny. Byłam zaskoczona że wydał tyle pieniędzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Papier do du/py cienki i najtańszy, pewnie z limitem listków na każde podtarcie plus telefon, z którego nie można dzwonić, ale za 3500. Ja prdl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A na obiad piąty raz w tygodniu rosół z kury, bo drób hoduje. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj no bo wy nie rozumiecie po co ten telefon. Co z tego, że laska siedzi w domu i nie ma żadnego logicznego uzasadnienia dla zakupu najnowszego modelu telefonu za 3,5 tys. skoro i używa go tylko do internetu w domu, a wcale im się nie przelewa, skoro pisze, że muszą oszczędzać. Za to jaki to plus do "prestiżu" jak pod wysłanym postem na komunikatorze wyświetla się podpis "sent from my iPhone" :D Zwykły laptop nie ma takiej funkcji, także ten :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×