Facet po nieudanym seksie sie nie odzywa

Choc wcześniej też zdarzalo sie mu milczec kilka dni, ale teraz zaczynam myslec,ze moze przestalam go pociagac :O On ostatnio bierze jakies leki i to urologiczne i to moze przez to, ale przejal sie tym ostatnio, ze nie byl "w formie" w lozku, ja mu powiedzialam, ze bylo mi cudownie i niby on byl potem mily i mowil o nastepnym spotkaniu, a teraz milczy juz 3 dni :O Tak jak pisalam juz tak bywalo, ale zwykle po spotkaniu sie odzywal. Trudno powiedziec czy to "zwiazek", czy "uklad", bo nie bylo jakichs deklaracji, ale bylo slowo np. kocham z jego strony

a moze on w chlopczykach gustuje?

Nie, to napewno nie ;) Poza tym wczesniej zawsze, ale to zawsze seks byl udany, tylko tym razem nie byl :O Czym on sie dosc przejal bo powtarzal potem, ze nie byl w formie, ze to moze przez leki... i teraz sie boje ze albo juz go nie pociagam, albo bedzie sie teraz obawial ze sytuacja sie powtorzy i unikal seksu

Ja mu sie nie dziwie, na pewno jest zawstydzony. Pojedź do niego.

Ja tez sie od sptkania nie odzywalam, ale zwykle on sie po nim pierwszy odzywal... Wiec czekalam na jego odzew. Moze jest zawstydzony, ale tez mowilam, ze bylo mi cudownie... Bo ten seks nie byl taki calkiem nieudany tzn. na poczatku wszystko gralo, potem poszlismy do wanny, a w lazience bylo goraco, zmeczyl sie i powiedzial zebysmy chwile odpoczeli i wrocili do lozka i tam dalej bedziemy probowac. Juz wtedy mowil, ze nie wie czy mu znow stanie, ale mu stanął w koncu jednak nie mogl skonczyc i mu opadl. W miedzy czasie zaspokoil mnie 2 razy. Polezelismy chwile i gadalismy na rozne tematy, chcialam mu dac do zrozumienia, ze nic sie nie stalo. A potem znow mu stanął i skonczyl juz normalnie. Ale potem powiedział ,ze "byłem nie w formie", czyli sie przejał, a ja na to, ze bylo mi cudownie jak zawsze

Tylko teraz nie wiem czy on sie jakos nie zniecheci do seksu ze mna :O Pewnie to z tych lekow bo ostatnio je bierze i mial problemy z nerkami... Poprzednim razem kochalismy sie 3 razy i byl w dobrej formie

up