Nie rozumiem osob gardzacych Polska Wschodnia. Ja kocham te czesc kraju!

Jest piekna, dzika. A tutaj na kafeterii spotkalam sie z wysmiewaniem ludzi ze wsi na wschodzie Polski, z ich mentalnosci. Mnie to nie smieszy, ja tam lubie posluchac tych ludzi i ten folklor nie jest dla mnie niczym glupim czy zacofanym. Sama pochodze z Podkarpacia, ale interesuje sie zywo m.in.Podlasiem. To jest piekne, te regiony sa wspaniale!

smiejemy sie z mentalnosci i tego śmiesznego zakłamanego dewiacyjnego ''katolicyzmu'' - samotna 25 latka = stara panna - malzenstwo z 1 dzieckiem = patologia, egoisci - samotna matka = puściła się szmata - gej, lesbijka = zboczency w piekle zdechną - PIS PIS i tylko PIS - wielkie wesela, zastaw się a postaw się - najważniejszy ksiądz, proboszcz, te rodzinne klany rządzące na wsiach i w malych miasteczkach, sama pochodze z wiochy z okolic Puław i tam rządzą dwie rodziny, w urzedzie gminy pociotki, wujki, kuzynki, w lokalnej szkole to samo, jedna klika i rzadzi oczywiscie stary cap proboszcz, w niedziele ludzie jak te małpy mu nadskakują, a po mszy babsztyle plują jezorem, ploteczki, te spojrzenia, oblukaja cie od gory do dołu, obrzydliwosc - jest przepaść mentalna miedzy wschodem a zachodem, przykladowo porównac Poznan i okolice lub Katowice z Rzeszowem, Białymstokiem = czarna dziura

Bo są głupi i ograniczeni to się wyśmiewają.

Na wschodzie jest swojskie jadło, a w mieście chemia i spaliny.

Gościu z 13.15 skoro tak myślisz to twoja mentalność zatrzymała się kilkadziesiąt lat temu i nic już tego nie zmieni

Dlaczego na wschodzie zostałam kilkukrotnie wyproszona ze sklepu z psem a na zachodzie nigdy z tym nie miałam problemu?

mialam w pracy kolezanke z wschodu. Caly czas marudzila i narzekala ile to mamy roboty. Potrafila przez 8 godzin odpowiadac na jednego maila kleintowi, gdzie inne dziewczyny z dzialu przez ten czas robily po 10 projektow. Z jednej strony narzekala jaka to biedna a potem szla na zakupy i wydawala 500 zl na buty. Jej maz wiecznie studiowal. nie chcialo mu sie robic bo by mu rodzice kase zabrali. Masakra lenie do granic mozliwosci.

14:33 O, glos idiotki, dawno nie bylo na kafe takiego ;) ;) Czyli co, poznalas dwie osoby ze wschodu i musisz od razu na tej podstawie wysnuwac wnioski odnosnie calego regionu? Otoz mylisz sie jakie to z nich lenie - wlasnie sa to najczesciej najbardziej pracowite osoby, bo wiele z nich pochodzi z biednych wiosek, chca sie wybic. Masz za daleko do mozgu, wspolczuje ci IQ owsika.

nie wysnulam tego na podstawie 2 osob. Moj tata jest ze wschodu. On i cale jego rodzina to prawdziwi kozacy, tylko im lekkie zycie i przyjemnosci w glowie. I to wieczne kombinowanie. Dla mnie jako pol slazaczki to bardzo meczace. Mialam tez kolezanke na studiach z wschodu, tez taki wolny ptak. Zero samodyscypliny, samozaparcia. tylko wieczne kombinowanie jak tu sie nie narobic.

14:40 W dalszym ciagu musze powiedziec ze jestes ograniczona. Nie popusc ze wzniecenia, ale ja np. znam dziewczyny ze Slaska ktore sa tak leniwe, ze az dramat. Jedna to byla mojego brata. jakby mogla to najchetniej zarabialaby d..pa bo jest tak leniwa ze raczek praca nie pokala. Ze wschodu znam cale mnostwo ludzi pracowitych, popytaj w warszawskich korporacjach jak bardzo sumienni sa ci ludzie. gg..wno wiesz

ja pisze na podstawie moich obserwacji. Znam kilka osob i wszyscy maja bardzo odmienna od mojej mentalnosc. Ponadto czy ja kogos obrazam? ja przynajmniej poprafie rozmawiaz z kims rzeczowo, bez obrazania i oburzania sie. Polecam.

13:15 tak to jest tylko na zapadłych wioskach i wśród ludzi starszych, ewentualnie jakiegoś wiejskiego i małomiasteczkowego kumoterstwa 50+