Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak przekonać przyjaciołke aby spędziłą święta z moja rodziną...

Polecane posty

Gość gość

Od dwóch miesięcy przyjaciółka z dzieckiem mieszka u mnie. Trzy miesiące temu jej mąż zginął w wypadku samochodowym. Sprzedała dom bo stwierdziła że sama z malutkim dzieckiem nie będzie w stanie go utrzymać. Jej rodzice od roku nie żyją. Również zginęli w wypadku samochodowym. Nie podejmie żadnej pracy bo jest na macierzyńskim. Ma półroczne dziecko. Nie chce od niej pieniędzy za mieszkanie. Mimo to wciska mi je na siłę. Udziela korepetycji żeby mieć jakiś grosz. Powiedziała mi że jak tylko uda jej się nazbierać na mieszkanie to sie wyprowadzi. Gdzie mi to nawet by przez myśl nie przeszło. Sprząta,gotuje,pierze mimo że nie wymagam tego od niej. Wiem że ma małe dziecko. Nie przesypia nocy bo mały ząbkuje. Wiem że jest jej ciężko. Wpadła z jednej żałoby w drugą. Często chodzi zapłakana. Nie ma nikogo oprócz mnie i synka. Jej rodzice z moimi znali się od bardzo dawna,przyjaźnili się to za mało powiedziane. Traktowali się jak rodzina. My też przyjaźnimy sie odkąd pamiętam. Przeszlyśmy razem przez szkołę,studia. Chce zabarać ją z synkiem do moich rodziców na święta. Moi rodzice już dawno zadeklarowali że nie ma innej opcji. Ona stwierdziła że zostanie z małym w domu. Nie chce żeby siedziała sama w święta bo zdołuje sie jeszcze bardziej. Nie mam już pomysłów jak ją przekonać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz ze to przyjaźń po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co to dzisiaj za produkcja prowokacji,bo jak inaczej nazwać temat który był już na kafe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×