Szok po roku znajomości. ...

facet mi powiedzial ze on nie nadaje się do żadnego związku. !Nigdy więcej mam już nie odwiedzać go, bo nie chce mnie skrzywdzic.!Ma wybuchy nerwowe i nie kontroluje tego.Ponadto jest alkoholikiem.Pytam czy przez rok tego nie wiedział? Na co liczył?Że mu przejdzie .Czuje się skrzywdzona i oszukana.Bo chciał się nawet ożenić kiedyś. Byłam ślepa? Nie.Ale uważam ze powinien mi powiedzieć prawdę sam wcześniej.

raczej to ściema...doszedł do wniosku, że nie pasujecie do siebie:(

22.02 tez tak mysle

znacie się rok czy rok byliście razem?

powinnaś być wdzięczna że nie będziesz musiała się męczyć z alkoholikiem i nerwusem na dodatek

Żeby było śmieszniej to na drugi dzień po tym wyznaniu zaczęłam się zastanawiać co zrobić teraz w swoim życiu. Bo dla niego wiele poświęciłam a skoro z nim nie będę to musze szukać trzeciego wyjścia. A on mi mówi żebym przy nim została? !?Ale jako kto ?Koleżanka opiekunka czy co ?Skoro nie chce związku? A on żebym go nauczyła życia w związku. Nie pojmuje juz nic.

Znamy się rok.Od pół roku byliśmy blisko ale rzadko spotkania.

to w czym/z czym masz problem ?

Jak by mi ktoś zaczął piertolic że wiele dla mnie poświęcił to domyślilbym się że niebawew zacznie się domagać wdzięczności w papierkowej formie.

A skoro okazało się że to relacja biznesowa to najlepiej ją zakończyć jeżeli cię taki interes nie interesuje

I nie twierdzę że to ty jesteś w tym układzie wyrachowana. Ale na to wyjdzie jak zaczniesz traktować związek jak inwestycje.

zmieniłam swoje życie by być z nim.Żadne układy biznesowe.

Nie wierzę, następna przez rok się poświęcała, i jęczy że miał się z nią ożenić... chyba żeby się nadal mogła poświęcać ...kur.. o co jej chodzi, zamiast się cieszyć że nie musi się już poświęcać, ta ma pretensje że już nie może tego robić. Kto im to poświęcenie do dyniek wbija? ;-)

Panna - Kocham Cię! Facet - O kur.., zaraz będzie się poświęcała! :-O

Ja prdl. Nie dość, ze facet alkoholik i jej nie chce , to ona jeszcze się chce poswiecac. Baby to pustaki!

Już wiem! Facet jest alkoholikiem i czuje że po ślubie zaczniesz chcieć go zmieniać. Będzie miał utrudnione napicie się. Dla alkoholika to horror :-o

skoro nie chce to niech się trzyma tej wersji a nie zmienia zdanie na drugi dzień. Chyba ze potrzebuje opiekunki i kucharki.A życie będzie prowadził jakie chce.

jest po dwóch próbach samobójczych i bardzo burzliwym związku wieloletnim.

wojtek nigdy w zyciu nie wejde w cokolwiek z osoba po probach samobojczych. mnie ciagnie do pozytywnych ludzi. no way

To prawda, życie z takim człowiekiem to nawet dla matki Teresy było by trudne.

ale moge ci wkleic nute. moje dziecko nie moze miec genu samobojcy po tatusiu, no way. ja nie bede odcinac wisielca https://youtu.be/LgF7DFxCK5U z poza tym uragajace jest bycie z facetem ktory przez inna sie chcial zabic. wolalabym zeby to z mojego powodu, lechtaloby mi to ego :)

Avha czyli to nawet zwiazek nie byl, sama piszesz ze spotykanie sie rzadkie...gdyby serio chcial z Toba byc to juz dawno oficjalnie bylibuscie para. On nic nie czuje do Ciebie i wali tekstem ze nie Nadaje sie do zwiazku zebys go nie oczekiwala, no co najwyzej chce zdbys dalej byla jego czasoumilaczem, kucharka...do czasu as pozna Inna I sie zakocha. Uwierz, wtedy juz nie bedzie mial blokad przed zwiazkiem ;) I Od razu kopnie Cie w d...e. Sama powinnas urwac kontakt, uniesc sie honorem (o ile znasz takie pojecie jak honor...) a nie sie plaszczyc przed kims kto Cie nie chce.

Avha czyli to nawet zwiazek nie byl, sama piszesz ze spotykanie sie rzadkie...gdyby serio chcial z Toba byc to juz dawno oficjalnie bylibuscie para. On nic nie czuje do Ciebie i wali tekstem ze nie Nadaje sie do zwiazku zebys go nie oczekiwala, no co najwyzej chce zdbys dalej byla jego czasoumilaczem, kucharka...do czasu as pozna Inna I sie zakocha. Uwierz, wtedy juz nie bedzie mial blokad przed zwiazkiem ;) I Od razu kopnie Cie w d...e. Sama powinnas urwac kontakt, uniesc sie honorem (o ile znasz takie pojecie jak honor...) a nie sie plaszczyc przed kims kto Cie nie chce.

buras frajer powies sie i 3 raz ale skutecznie

Nie, ja się poświęcę i go odetnę :-(

Widzi jak vardzo się z nim związałam i chyba z litości lub wyrzutów sumienia chce mnie przygarnąć. Może wygody.Chyba tez troche zdaje sobie sprawe ze trudno z nim wytrzymac..A moze potrzebuje kogos o innym mocnym charakterze.Dawno temu już chciał bym z nim zamieszkala ale ja nie moglam.Wszystko się przedłużalo a problemy rosły.Zniechęcil sie.

to nie prowo?

I co, chcesz zeby ,,trzymal Cie przy sobie"(bo on nawet zwiazku nie chce) z litosci lub z wygody?! A jak pozna inna kopnie Cie w d...e. Jestes taka desperatka??

Jansne ze to desperatka skoro lapie sie alkoholika ktory jej nie traktuje powaznie. Mozesz byc pewna, ze jak spotka odpowiednia kobiete to juz bedzie sie nadawal do zwiazku, szybko sie zwiaze :). Ale czy DLA niej sie Zmieni, przestanie pic to juz Inna bajka...tak czy inaczej jestes w jego zyciu tymczasowo, do czasu az spotka TA jedyna. Kazda szanujaca sie kobieta juz dawno pogonilaby takiego faceta, ale jak widac po tematach na kafe, niewiele kobiet ma szacunek do siebie I godnosc, Ty sie do nich nie zaliczasz

to nie jest prowokacja.