waga ani drgnie

Witam, chciałabym się poradzić w sprawie wagi. Jakiś czas temu postanowiłam schudnąć. Wymarzoną wagę (53,8 kg; 168 cm) osiągnęłam w lutym. Niestety wtedy się zaczęło. Cierpię na zaburzenia odżywiania, dlatego zaczęłam się objadać kompulsywnie, jadłam naprawdę bardzo dużo. Nie potrafiłam tego powstrzymać, udało mi się po 40 dniach, ale waga była przerażająca. Postanowiłam zacząć dietę jednoposiłkową. Oto dane: 28.03 - 63,1 kg 29.03 - 61,4 kg 30.03 - 60,6 kg 31.03 - 60,1 kg 01.04 - 59,6 kg 02.04 - 59,2 kg 03.04 - 58,7 kg 04.04 - 58,6 kg 05.04 - 57,9 kg I właśnie tutaj zaczyna się mój problem, bo od tego dnia waga ani drgnie. Jem naprawdę mało, a ona stoi w miejscu. Przecież aż tak metabolizm przez kilka dni nie mógł zwolnić. Już nie wiem co mam robić, chciałam wrócić do swojej wagi do weekendu majowego, ale jakoś ciężko to widzę. Stąd moje pytanie, znacie jakieś sposoby na to aby waga ruszyła? Ograniczyć kalorii już nie mogę, a może trzeba zrobić jeden dzień z większą kalorycznością (np. 1000). Może to jakoś pomoże. I nie piszcie, że źle robię. Wiem o tym, ale moje zaburzenia odżywiania, na które cierpię od 6 lat nie pozwalają mi inaczej funkcjonować. Błagam o pomoc!

więcej sexu

To co ty nie jesz nawet 1000 kcal ???? kto stwierdził, że masz zaburzenia odżywiania, proponuje porząna terapię. a waga sie zatrzymała, bo organizm się zbuntowal na głodówce i i wlaśnie zaczyna ci sie jojo

W gimnazjum miałam anoreksję, ważyłam około 45 kg. Gdy zaczęłam z niej wychodzić zaczęło się kompulsywne objadanie się, moja waga podskoczyła nawet do 76 kg, waga non stop się wahała. Jadłam dosłownie wszystko co widziałam, stawiam że było to od 6 do 8 tysięcy kalorii. We wrześniu 2016 postanowiłam przejść na dietę jednoposiłkową. Jasne zdarzały się potyczki, ale nie tak długie jak teraz. W lutym miałam już 53,8 kg i było idealnie, gdyby nie fakt że napady zaczęły się i miesiąc z głowy :( chce schudnąć na tej diecie jeszcze te 4 kg, a potem zamierzam powoli z niej wychodzić i wprowadzić zasady zdrowego odżywiania. Tylko najpierw muszę schudnąć, bo źle czuję się ze swoim ciałem.

to we wrzesniu warzylas 76 kg? pieknie schudlas!!! Brawo Jesz tylko jeden posilek dziennie? Mozesz napisac jak wyglada taka dieta?

Schudłam, ale niestety znów trochę przytyłam. Zdaje sobie sprawę, że taka dieta jest niezdrowa ale osobiście inaczej schudnąć nie potrafiłam. Codziennie jadłam jeden posiłek, przeważnie rano. Kaloryczność była różna, ale wydaje mi się że nie przekraczała 1000 kalorii, a jeśli już to bardzo rzadko. Na początku czułam się trochę słabo, ale do wszystkiego można się przyzwyczaić.

Należy pamiętać jednak jak ważne jest wychodzenie z takiej diety. Gdy osiągnęłam tą wymarzoną wagę to starała się zwiększać kaloryczność, szło dobrze, nie tyłam. Dopiero po pewnym czasie zaczęłam się obżerać, ale to akurat przez te moje zaburzenia. Nałożył się stres i jakoś samo tak wyszło :( Ale będę robić wszystko aby jakoś się z tym uporać.

trzymam za Ciebie kciuki!!! Tez musze schudnac, nie jest latwo :-(

Autorko czy ty sobie jaja robisz? W 8 dni zrzuciłaś 5,2 kg i jeszcze ci mało? Nie wiem ile kalorii zjadasz dziennie ale jestem pewna że jest to bardzo mało i nic dziwnego że organizm się buntuje! Nie zrzuciłaś absolutnie tłuszczu tylko wodę, opróżniłaś jelita a do tego palisz mięśnie. I to w imię czego? Serce to też mięsień i skutki mogą być opłakane. Musisz się leczyć!!

Każdy wybiera to co uważa za stosowne jeżeli chodzi o odchudzanie.Ja postawiłam na Foreverslim i nie zawiodłam się na tych tabletkach.Teraz w końcu jestem tak jak byłam parę lat temu.

Niestety nie każdy czyta opinie w internecie przed zakupem. Ja tego ostatnio nie zrobiłam niestety i kupiłam z rozpędu 3 opakowania jednego suplementu na raz. Liporedium okazał się jednak nietrafionym wyborem. Przez całą suplementację czułam delikatny ból żołądka, który długo po odstawieniu mi sięutrzymywał, a co najgorsze, efektów nie było żądnych.

Jakoś się Oleńko nie dziwie, wystarczy poczytać opinie Liporedium choćby na kafeterii - są tragiczne. Wszędzie dziewczyny piszą o skutkach ubocznych, szkoda, że nie poczytałaś przed kupieniem.

Ja dzięki diecie online schudłam 9 kg w 2 miesiące i ważę teraz 50 kg także polecam spróbować :)

Ja dzięki diecie online schudłam 9 kg w 2 miesiące i ważę teraz 50 kg także polecam spróbować http://dieta-lux.pl/44535 usmiech.gif

Kochan schudłaś pięknie. Ja mam cały czas problem z udami, ale teraz ćwicze z ewcią do lata i do tego suplement slimmertime. Super działanie bo ogranicza apetyt do tego stopnia,że chodzę cały czas najedzona a jeśli jem to zdecydowanie mniej :D

Bo nie jeden posiłek a pięć. Ważne by nie przekraczać odpowiedniej liczny kalorii. Do tego bilans dzienny kaloryczny musi byc ujemny. Inaczej nie schudniesz. Ja gdy się odchudzałam stosowałam jeszcze IQacai jako środek wspomagający odchudzanie. Mi jego zastosowanie bardzo pomogło, ale ty zrobisz jak chcesz. Sposobów by wspomóc odchudzanie jest wiele.

Na początku jak zaczynałam odchudzanie myślałam,że im mniej zjem tym więcej schudnę a to nie prawda teraz to wiem... Jem teraz 5 posiłków o stałych godzinach, przyjmuję suplementację African Mango http://szczupla-kobieta.pl , chodzę na basen, rower i biegam rano a waga spada. W przeciągu tygodnia spada mi 2kg! więc mam się z czego cieszyć;) Powodzenia dziewczyny !

Ja też stosowąłam Foreverslim i jestem bardzo zadowolona z efektu jaki udąło mi się osiagnąć. 3 miesiace i waga spadła o 15 kilo