Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Święta i co w związku tym

Polecane posty

Gość gość

Lubicie święta? Jak je spędzacie? Czy: 1.Wyjeżdżacie sobie sami/ze współmałżonkiem/dziećmi żeby miło ten czas spędzić bez stresu lub urządzacie tylko dla siebie w domu? 2. Zmuszacie się/współmałżonków/dzieci żeby jechać do dalszej rodziny typu wasi rodzice/teściowie/ciotki, wujkowie, dziadkowie gdzie wcale nie czujecie się dobrze i robicie to dla zachowania pozorów? X Czy nie zauważyliście, że właśnie dużo osób (nie tylko na tym forum) zmusza się do świąt w jakimś gronie, bo tak wypada, bo co ludzie powiedzą, bo to rodzina, bo można raz czy dwa razy do roku zacisnąć zęby i się poświęcić. No masakra. Święta zostały sprowadzone do funkcji odbębnienia przykrego obowiązku. A zdajecie sobie sprawę, że wasze dzieci na to patrzą? I zamiast mieć przekaz że czas świąt to czas radosny, czas magii cudownej atmosfery, cza miłości, zrozumienia, czas nawrócenia czy zbliżenia się do boga, to mają obraz kłotni, bo tata robi awanturę, że mama nie chce jechać do dziadków, bo w domu od paru dni jest nerwowa atmosfera, bo na siłę trzeba sprzątać oczywiście w atmosferze ciężkich awantur i wypominania wszystkiego, bo gdy już usiądzie się przy stole, to mama jest smutna, babcia jej przygryza a tata udaje że tego nie słyszy? Z pewnością te dzieci "kochają" magię świąt i jak tylko dorosną to z "chęcią" sami takie "rodzinne" święta urządzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bez przymusu spędzamy święta w gronie rodziny bo mamy fajną luzacką rodzinę i jest miło. Nie wyobrażam sobie zmuszania się do spotkań z jakimiś toksykami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
święta no i wuj, później po świętach i tak aż do śmierci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×