Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pati94

Poznawanie się na "ulicy"

Polecane posty

Gość pati94

Hej dziewczyny (i panowie jeśli to też czytają). Wczoraj spotkałam fajnego chłopaka, zaczepił mnie gdy wysiadałam z autobusu chwilę porozmawialiśmy i zgodziłam się na randkę z nim. Wśród moich koleżanek panują różne opinie o poznawaniu się na ulicy, w parku czy autobusie. Jakie są Wasze opinie na temat chłopaków zaczepiających Was na ulicy? Nie mówię tu o desperatach, którzy pół dna biegają po rynku zaczepiając 100 dziewczyn aby zdobyć numer.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj sobie szansę. Może to akurat ktoś fajny. I miał odwage podejść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odwazni są ludzie którzy nie boją sie zaczepić na ulicy..łatwiej jest przez internet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość T7
jeszcze nie tak dawno ludzie poznawali się tylko wychodząc z domu, bo inaczej się nie dało :), prawdopodobnie temu zawdzięczamy min. ciągłość gatunku :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pati94
Dam mu szanse ogólnie pierwszy raz zdarzyła mi się taka sytuacja. Wcześniej tylko panowie po alkoholu dośiadali się w pubach czy klubach. A tu miły, krótko obcięty,wysoki chłopak (student). Troche mnie zauroczył bo wygląda inaczej niż inni, bez rurek,bez "pędzelka"na głowie, wysportowany w sportowych ubraniach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W klubach, pubach facetom latwiej poderwac kobiete bo alkohol dodaje odwagi ale na ulicy...jedyne co mi sie zdarza to gwizdanie czy komentarze podstarzalych wypitych facetow, cos w stylu ,,ale laska" I jesli chodzi o facetow w zblizonym wieku do mojego, to tylko sie patrza, boja Sie zagadac. Zerkaja co chwile albo patrza non stop na mnie I nawet jesli ,,podejme GRE" I tez czesto patrze na nich, to na tym sie konczy. Szczyt marzen to wymiana usmiechow I kazdy idzie w swoja strone...Mi nie zdarzaja sie szczesliwe przypadki typu poznanie kogos fajnego na ulicy, w autobusie, na przystanku czy gdzies. Takie rzeczy to najczesciej w filmach... Kazdego faceta poznaje na dyskotece lub portalu randkowym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie imponuje taki fakt, że chłopak umie podejśc do dziewczyny i zagadać. Jak rozmawiałam o tym z koleżankami to one są jakieś staroświeckie uważają, że poznawac ludzi tylko przez znajomych albo na imprezach. Moja przyjaciółka twierdzi, że to nienormalne bo przecież jak to chłopak zagaduje do obcej dziewczyny, może mi zrobić krzywdę itd. Ale rozmowa na ulicy w dzień, gdzie obok jest 50 osób jest chyba bezpieczniejsza niż gadka z chłopakiem po kilku piwach na imprezie w nocy, nigdy nie wiesz co pijanemu przyjdzie do głowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ulica jest tak samo dobrym miejscem do podrywu jakklub wiec nie widze problemu w zagadywaniu obcych na ulicy, w sklepie, czy autobusie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najlepiej poznawać się w BMW a nie na przystanku :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ulica jest tak same dibrym miejscem do podrywu, tak...tylko ilu facetow na ulicy odwazy sie zagadac...u mnie zwykle na wymownych spojrzeniach sie konczy. A jak u was kobietki, poznalyscie kogos na miescie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na pewno to lepsze niż portale randkowe. Przynajmniej gościa widziałaś :D A spotkać się gdzieś w jakimś miejscu publicznym? Nie widzę problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poznawanie na ulicy jest najłatwiejsze, kobiety sa tak zaskoczone ze chętnie chca sprawdzić co bedzie dalej. Co za problem podejść prosto z mostu "czesc, spodobałaś mi sie i chciałby Cie poznać bliżej, dasz sie zaprosić na kawę? " ewentualnie pytamy o nr telefonu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23.03- jesli Ty tak robisz, jestes taki bezposredni to fajnie. Jednak niewielu facetow jest takich odwaznych, zdecydowanych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×