Ksiądz na komunie kazał mieć takie same stroje my sie wyłamałyśmy

Z 2 mamami szyjemi suknie komunijne dla naszych córek. wszem białe (w sumie takie lekko bezowe, pastelowe, wpadające w lekką pistacje) ale czy nie wkurza was to ze klecha mowi wam jak macie sie ubierac?!

Tuniki to bardzo dobre rozwiązanie. Na przebranie możesz córce kupić wypasioną sukienkę ale w czasie mszy dzieci powinny wyglądać skromnie

Jest na to sposób, nie posyłaj dziecka do komunii. Będzie spokój i żaden ksiądz nie będzie Ci mówił jak się ma dziecko ubierać. :-)

U nas są alby sukienkowe z tasiemką z kwiatków, kokardą z tyłu i hostią na przodzie dla dziewczyn i szare garnitury dla chlopców wszystkie stroje są od jakichś 5 lat przechodnie i tylko reperowane i odświeżane. Po kościele dzieci są przebierane w zwykłe niedzielne ubrania :) Jakoś wszyscy żyjemy, nikt się nie wywyższa, nie szpanuje. Ludzie to tylko jeden dzień i jakieś 2 godziny w kościele po cholerę robić cyrk z szyciem strojów?

Dziecko się będzie czuć jak pajac odstając od reszty

Ale matka będzie się czuć wyjątkowo a to najważniejsze!

Ja mialam pekna sukienkw z salonu sukien bylo to prawie 20 lat temu I nie bylo zadnej rewii, zawsze uwazalam ze alby sa brzydkie, zaraz mnie wyzwieciw od ksiezniczek xD

Jak to nie robić komuni? ??A prezenty?????????????

No właśnie, c/h/u/j z komunią. Najważniejsze prezenty!!!

Czy nie mozna isc do I Komunii po prostu elegancko i skromnie, w stroju wedlug wlasnego uznania ?

No nie? Ale niektorym sis to chyba w glowie nie miesci albo alba albo rozpusta totalna kicz I tandeta

Chcesz córkę wyróżnić ale ona będzie się czuła źle odstając od reszty. Poza tym to chyba prowo. A ja też 20 lat temu mialam sukienkę z salonu ślubnego mojej ciotki ale to byla jeszcze era sukienek, alby przyszły po chyba 5 latach dopiero.

Komunia Święta to przyjęcie Pana Jezusa i do tego należy dziecko przygotowywać. Stroje powinny być jednakowe i białe! Wy tymi pistacjowymi sukienkami w ogóle nie pomagacie swoim córką w przeżyciu tego SAKRAMENTU, a wręcz przeciwnie, uczucie materializmu i wywyższania się ponad inny. I kto jak nie ksiądz ma dyktować jak dzieci mają być ubrane do Pierwszej Komunii? Pani z warzywniaka, lekarz z oddziału dziecięcego, czy może jeszcze ktoś inny? To ksiądz jest od tego :) A Komunia Święta nie jest obowiązkowa, chcesz szopki, to zróbcie swoim córkom coś poza kościołem, może jakieś śluby z chłopcami, pomyśl :)

*córkom -przepraszam.

Moja corka idzie w tym roku do komuni. Wszyscy maja alby nawet chłopcy tylko oni krótkie i spodnie białe do tego. Mój syn 5 lat temu szedł tez w albie do komuni, wszyscy byli tak ubrani wygladalo to moim zdaniem ślicznie. Wszystkie dzieci na bialo .dlatego podoba mi się i u córki tez wszyscy w albach idą.nie podoba mi się strojenie dzieci jak na wesela.to jest komunia.

Ja tez miałam z salonu 24l temu. Dwa lata później weszły alby i mój kuzyn miał albe tylko wtedy był pierwszy rok alb i chłopcy i dziewczyny mieli takie same. Wyobrażacie sobie chłopców w białych sukienkach l. Pamiętam ze byl maj, upał i ciotka się zastanawiała czy w majtkach syna puścić czy spodnie pod spód.

Miej albe awaryjnie :). U mojej córki w zeszłym roku też była taka gwiazda- nie dziecko, a nawiedzona mamuśka, jak przyszły próby w albach i ksiądz zobaczył dziecko w małej suknii ślubnej, powiedział, ze nie dopuści do KŚ. Młoda dwie godziny ryczała, reszta dzieciaków wiadomo miała ubaw. Koniec końcow przyszła w albie- pewnie ksiądz ostatecznie wpuściłby ją do Kościola, bo nie moze tego zabronic, ale widocznie mamuska chciała uniknąć wstydu przed cała rodzina, przed samą ceremonią :).

Według mnie dluga alba i u dziewczyn i u chłopców. Za mnie była era sukienek i do dziś pamiętam jak niektóre koleżanki miały wielkie bezy i loki:)

Mało przebojowa ta matka - ja bym zrobiła na odwrót na próby kupiłabym albę a na ceremonie ubrała we właściwa suknie;) wtedy ksiądz nie mógłby juz wiele zrobić, Ew jakby pytał to powiedziałabym ze wypaliłem rano w sobie wielka dziurę żelazkiem i dziecko musiało przyjść w sukience która miało potem na przebranie na przyjęcie;)

Na mszę można ubrać dziecko w jednolity strój, na imprezę po - w wymarzoną sukienkę. Nie widzę problemu. Nie wiem czemu ośmieszacie dzieci strojąc je jak cyganki na ceremonię religijną gdzie zupełnie co innego się liczy.

dziś Mało przebojowa ta matka - ja bym zrobiła na odwrót na próby kupiłabym albę a na ceremonie ubrała we właściwa suknieoczko.gif wtedy ksiądz nie mógłby juz wiele zrobić, Ew jakby pytał to powiedziałabym ze wypaliłem rano w sobie wielka dziurę żelazkiem i dziecko musiało przyjść w sukience która miało potem na przebranie na przyjęcieoczko.gif x Głupia aż żal. "Na złość odmrożę sobie uszy"

białe (w sumie takie lekko bezowe, pastelowe, wpadające w lekką pistacje) x x x rozwaliło mnie to:D to w końcu białe, beżowe czy pistacjowe? bo to 3 różne kolory kretynko:O

Białe lekko zielone bardziej niebieskie

Tuniki to najlepszy wybór

E tam ja miałam z jedną koleżanką suknie szyte piękne że ho ho 22lata temu i wcale nie czułysmy się głupio wręcz przeciwnie. Teraz jako dorosła rozumiem że to nie było wporząku wobec pozostałych dziewczynek.

Jak szłam do komunii, to moja mama też się uparła na suknię. Mimo że sporo osób sprzeciwiło się albom, to czułam się jak debil. Wolałabym pójść w albie niż mieć etykietkę "próżnej księżniczki". To prawda, że tamte alby były paskudne, ale dla mnie liczyła się opinia grupy, a nie wygląd.

A mi się podobają dzieci ubrane skromnie, w alby, najlepiej wszystkie jednakowe. A nie zrobić z dziecka jakieś czupiradło w sukni z falbankami, żeby na siłę ich córeczka się wyróżniała, bo mama tak chce.

Mnie tez się alby podobają. Cala grupa dzieci tak ubranych wygląda super. schludnie i elegancko.i dobrze dobrana stylowo do rodzaju uroczystości. Suknie jak na wesele to w takiej sytuacji jakby zamiast sukienki koktajlowej ubrac wieczorowa. Nie pasuje i razi w oczy

Powinni być skromnie i jednakowo

A ja poszłam w syfiastej albie a potem moja młodsza siostra w pięknej sukni. Następnie ja nie miałam balu maturalnego a inne tak, ja bez ślubu w sukni bo nie było mnie stać a dla innych choćby i pożyczano... Całe życie to rezygnacja, poczynając od rezygnacji w związku z komunią. Teraz więc proboszcz mnie nie wkręci a ja nie nauczę dziecka dostosowywania się, rezygnowania bo ktoś sobie coś uwidział. A próbował, oszust jeden. Najpierw ludziom powiedział że mogą wybrać a już po wyborze zaznaczył że wybierać mogła tylko... szkoła prywatna. Dwóm szkołom publicznym ten zjeb narzuca szmaty, które SAM koślawo ZAPROJEKTOWAŁ i z jakiegoś chińskiego pseudomateriału. A wiecie co zrobiła nasza szkoła??? Wszyscy rodzice uznali że w tym roku nie posyłają dzieci do komunii. :D Przyszły rok zapowiada się więc ciekawie a ja nie wykluczam że jeśli się wkurzę, to moja córka do komunii nie pójdzie. Nie będzie jej klecha upokarzał bieganiem trzy razy w tygodniu na zajęcia, które sobie wymyślił i tym że musimy płacić za jego pomysły na wygląd dziecka.