Czy wasze siedmiolatki już jedzą kulturalnie?

Walczę o niekładzenie łokci na stole, nie zawisanie nad jedzeniem, na razie bez większych skutków. Krojenie nożem wychodzi niezbyt dobrze, jakoś koślawo. A i mlaskanie się zdarza. A jak z tym jest u waszych dzieci?

Heh, zapomniałam o machaniu widelcem z jedzeniem i zrzucaniu noża.

Nie. Moja ma niecałe 4 i zna podstawy kulturalnego jedzenia.

nożem i widelcem je ładnie. ogólnie obiady super. gorzej z kanapka bo ją "rozbiera"na czynniki pierwsze. czyli oddzielnie zjadą warzywa, wedline, sałatę a na końcu pieczywo z masłem....

moje to już nawet ćwiczenia z piątej klasy umie rozwiązać, ma to po mamusi

a mój siedmiolatek to już ma doktorat, czekamy na tytuł profesora, to jeszcze z tydzień potrwa

gość dziś moje to już nawet ćwiczenia z piątej klasy umie rozwiązać. x Specjalna sie nie liczy ;)

Mój siedmiolatek je kulturalnie z piersi :)

Moja 8-latka ogolnie potrafi jesc ladnie. Nozem i widelcem ladnie operuje, potrafi jesc bez rozsypywania i rozlewania i ogolnie umie sie przy stole zachowac. Ale czasami sie jej po prostu nie chce ...lubi sie powyglupiac, posmiac i, przy pomocy taty, wtedy posilek zamienia sie w zabawe :P. Machanie rekami, nogami, rozbieranie kanapek, mieszanie wszystkich sladnikow, jedzenie odwrotna strona widelca ... Nie wymagam przy posilkach idealnego spokolu i nie wprowadzam jakiejs wielkiej dyscypliny, czasami sama w tych wyglupach biore udzial :P... ale jak przekraczaja granice to interweniuje ;)

Moja (7 lat) je ladnie (czysto) ale za cholere nie posiedzi spokojnie. Wstaje srednio co 2 minuty, kreci sie na krzesle jakby owsiki miala, zawsze sie jej co strasznie waznego do sprawdzenia w jej pokolu przynajmniej 5 razy podczas posilku przypomni.

Haha, pocieszające! Dzięki za wasze uwagi i opisy. No ta moja to siedzi raz na jednej nodze, raz na drugiej, to znów kręcąc się. Odchodzenia od stołu oduczamy. Huśtać się już przestała. Może będzie lepiej. I może gdy teraz zaczyna się uczyć krojenia (niby kroi ale jakby stopami trzymała, tak niezgrabnie, i raczej rwie niż przekraja), to za rok będzie umiała. :D

A jeżeli dzieciaczki nie jedzą jak należy, są zmęczone, a w nocy nie śpią, to zwróć uwagę czy nie mają owsików. Tutaj o tym więcej www.bezowsikow.pl

Haha, no właśnie kilka komentarzy wyżej jest o latającym kilkulatku, co na pupie nie usiedzi. Żarty żartami ale Pyrantelum Medana warto mieć w apteczce.