kolezanka znow przeklada oddanie kasy!

Pozyczylam jej kase. Chciala 200 dalam jej 100zl Miala oddac w nastepnym tyg. Okazalo sie ze niby nie dostala alimentow(ciekawe) a zreszta co mnie to obchodzi... Pomyslalam ze poczekam az tak mi sie nie spieszy. Roznie moze w zyciu byc Minal miesiac. Dzis miala mi oddac kase. Napisala ze musi zaplacic prad niby niespodxiewany wydatek. Ciekawe jaki niespodziewany jak prad to stala comiesieczna oplata. Wkurzylam sie! Mialam juz jej wygarnac ale wtedy mogla by mi nie oddac wcale a stowa piechota nie chodzi. Tez mam swoje rachunki do oplacenia... Juz wiecej nikomu nic nie pozycze k***a mac...

Pogoń ją, po co ci ona.

Ja to nie wiem nigdy nie prosił mnie nikt o kasę, oprócz żuli pod monopolowym, ale oni to chcieli na zawsze a nie pożyczać no i nie 100PLN a 1-2PLN. :-P

dobry zwyczaj nie pożyczaj !!!

może nie mi to odpracuje? umyje okna i dokładnie wysprząta mi mieszkanie i piwnicę

Wyzwij suke.ma oddac natychmiast.wydzwaniaj do niej bez przerwy.pisz na portalach.nie dawaj jej chwili spokoju.

13:14 Idź dziecko lekcje odrob

Ja mam duze wydatki bo wynajmuje mieszkanie. Ona mieszka katem u matki. Chcialam za ta stowe dziecku kupic mate edukacyjna. Nie zwyzwe jej bo mi wogole nie odda

pozwij ją do sądu. weś dobrego prawnika. sprawa na 100% wygrana!

To będziesz miała nauczkę. zamiast dzwonić idź do niej, może jej sie głupio zrobi i szybciej odda.

Najlepsxe jest to ze od mojej siostry tez pozyczyla 50zl. Bez przesady ile mozna na kase czekac?

Idz do niej we swieta i wydzieraj sie przy jej rodzinie.zmus ich zeby sami policje wezwali.

Trzeba bylo jej nie pozyczac. Znasz przyslowie? Kochajmy sie jak bracia liczmy sie jak zydzi