Nie wytrzymuję z moją córką

Moja córka opuściła się w nauce, dostaje coraz gorsze stopnie, nie chce jej się w ogóle uczyć, wagaruje... Pyskuje oprócz tego i nie ma dnia, żeby się ze mną nie pokłóciła. Nie słucha się mnie, przeklina, a ja nie mogę już dotrzeć do tej dziewczyny. Nigdy wcześniej nie sprawiała problemów. Nie mam pojęcia, co może być przyczyną jej zachowania. Starałam się wychowywać ją dobrze. Ma 13 lat.

Spusc wp*****l

Jak to co? Dojrzewanie, bunt nastolatków. Jeśli sama sobie z nią nie radzisz, to zaciągnij ją do psychologa. A gdzie ojciec i czy się wychowawczo udziela? p.s. No spuszczenie łomotu niekiedy takim rozwydrzonym smarkaczom dobrze robi.

Porozmawiaj spokojnie o co jej chodzi Jak się nie poprawi, to powiedz, że chcesz dla niej dobrze, ale jak ona widać tego nie chce, to proszę tam są drzwi, nic na siłę. Chcę być samodzielna to niech idzie sobie.

A ja uważam, że nie wolno spuszczać "wp******u". Nie można nikogo bić.

PsychologKlinicznyZRosji dziś A ja uważam, że nie wolno spuszczać "wp******u". Nie można nikogo bić. xxx Masz racje, poczekamy aż ona zacznie bić młodsze kolezanki XD