Nie palę, nie maluję ust, nie mam torebki, nie ubieram się tak kolorowo

w życiu nie miałam nic czerwonego na głowie, słowem - nie udało się wam zrobić ze mnie postaci do serialu. Ale za samą próbę, za wykorzystanie moich słów i niektórych sytuacji w moim życiu (smierć bliskich osób), za grupowe napaści na mnie pod koniec zeszłego roku, które przypłaciłam ciężką nerwicą, życzę wam codziennie wszystkiego najgorszego, żebyście odtąd całe życie byli samotni, chorzy i przesladowani i żeby jakaś hołota was szkalowała tak jak wy mnie i moją rodzinę.