Gość gość Napisano Kwiecień 12, 2017 W sklepach Super Pharm wiszą tabliczki "Drodzy Klienci, Jesteśmy tu ...... Jeżeli w kolejce oczekuje więcej niż 3 osoby powiedz nam o tym, a otworzymy następną kasę..." I tu obrazek z prawdziwego życia: Pani sprzedawczyni i Pani kierownik, razem przy jednej kasie, "obsługują" jakąś swoją koleżankę przez około 20 min. Słychać to z ich rozmowy. W kolejce w tym czasie czeka około 7-10 osób. Na prośbę o zastosowanie się do wywieszonej tabliczki, pani kierownik, obcesowo, odpowiada, że nie będzie nic robić, bo ona tu "kasę fiskalizuje" (ciekawe co to znaczy?). Dalej, po doczekaniu się wreszcie obsługi w sąsiedniej kasie, okazuje się, że nie ma kodu produktu. I co nam odpowiada nasza pani kierownik? Że możemy sobie tu czekać całą noc, bo nie ma i już i ona nic nie będzie robić. Przypomina mi się MIŚ (nie mamy pana płaszcza i co nam pan zrobisz). Z powyższego widać, że standardy obsługi w SuperPharm bardzo się obniżyły. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach