Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Agresywny mąż. Terapia, wyprowadzka? Poradźcie

Polecane posty

Gość gość
No to dobrze pomyslalas. Tylko ,ze to temat autorki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ana345
Ale on się opiekuje. Nie chodzi tu o opiekę ale i to, że jego żona non stop wydziera się na rocznego synka, zamiast się nim zająć. Moim zdaniem ona wcale się nie przemecza. Mąż wstaje rano karmi, idzie do pracy, zarabia, a ona śpi do 9, nic w domu nie zrobi tylko ciągle wrzeszczy. I co to nie jest psychopatka? Skądże to zmęczona kobieta☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Proszę zacząć działać. W internecie każdy potrafi oceniać, niewielu potrafi doradzić. Niebieska linia to dobre rozwiązanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ana345
Temat autorki, który do niczego nie prowadzi. Autorka i tak nic nie zrobi ze swoim życiem. Nie ma pracy, dostaje jakieś grosze, nie ma mieszkania i tak będziez nim mieszkać, bo co ma zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu 43 latka. A ja wczoraj znalazlam temat o przefarbowaniu wlosow z czarnych na blond I co ty na to? Co o tym sadzisz jak sie odniesiesz? Czy autorka tego tematu jest psychiczna i ile powinna zaplacic fryzjerowi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ana345 dziś O proszę, jak łatwo kogoś podsumować nie wiedząc o nim prawie nic. Zajmuj się swoimi problemami, nie na tym wątku. Żegnam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
43-latko ufarbuj sobie mózg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ana345
Do 43 łatki. Ja z chęcią oplace tobie terapię i dobrego psychiatry albo nie u dobrego endokrynologia, bo niestety oznaki menopauzy już widoczne. Teraz będzie tylko gorzej☺ Cóż, zgryzliwosc będzie się potegowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ana345
Autorka nic nie zrobi... Jest za słaba psychicznie. Gdyby była kobietą z jajami to nie wychodzilaby za mąż za kolesia, z którym nie mogła się dogadać. A na dodatek zaszła w ciążę bo teściowa nalegala... Przykre to ale prawdziwe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu 43. Powtarzasz po mnie Ana. Napisalam to kilka stron wczesniej i jestem wredna - teraz ty to powtarzasz i jestes cacy. Ty sie lecz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciezki temat . Na temacie jest jedna osoba ktora bardzo denerwuje. Dziwny typ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ana345
Sorry, pomyliłam Cię z kimś innym. W takim razie zwracam honor. Strasznie już długi jest ten wątek, można się pogubić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro widzisz skalę problemu to zgłoś się do odpowiednich instytucji, zgłoś sprawę na policje i rozwiedź się z tym szaleńcem!! Dla dobra ciebie i dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tutaj pani pisząca o mężczyznę dbającego o dom i dziecko i kobietę, która niewiele robi o wyładowuje sie na dziecku (!) podała dobry przykład. Żeby zerknąć na sprawę z innego punktu widzenia. Cóż, moim zdaniem kobieta ta zmaga sie z depresja poporodowa, tylko nie chciała sie przyznać, ze ja to dotknęło i dlatego to wyglada jak wyglada... Albo zawsze była taka zołza od zawsze i juz taka będzie, wytresowalala faceta to ma a dziecko bo wszyscy nalegali, bo juz czas itp... Tak czy inaczej nie ma co bronić ani zony z tamtego topu ani męża z tego. Przemoc jest przemocą. Dopisze na koniec to co juz pisałam tu kiedyś: Nigdy nie mów, ze nic sie nie stało. A osoba, która oburzyła sie na rzekome zboczenie z tematu i podała przykład tematu o farbowaniu włosów jest moim zdaniem... Tępa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ana super przykład podałaś, a gość 12:51 to przygłupia baba hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ana435
Zarówno w pierwszym jak i drugim temacie obydwoje tkwią przy nich i ich tłumaczą. Autorka jest w trudnej sytuacji materialnej a mąż mający żonę despotke dobrze zarabia. Zarówno jedno jak i drugie nie może namówić współmałżonka na terapię. Oni zaś obydwoje sa wrażliwym ludźmi. ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:16,to wiemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poszukaj w necie o radnym z Bydgoszczy jak go żona nagrała kiedy darł ryja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Już dawno odsłuchałam, niestety niektóre kwestie wygłoszone przez tego typka były bardzo podobne, i to jest straszne. Powoli pakuję rzeczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość badflorist
Hej, trudny temat, to może znajdą się tu poszukiwane osoby... :) Poszukuję osób, które korzystały z pomocy prawnika (w jakikolwiek sposób) - do badania satysfakcji z takich usług na potrzeby pracy magisterskiej. Badanie jest anonimowe, krótkie (ok. 10-15 min) i nie zawiera pytań osobistych ani o przedmiot sprawy. Badanie znajduje się pod tym linkiem: https://docs.google.com/forms/d/e/1FAIpQLSd4S e7dGMGc6B0BOj_eVTXphtkKN7fP7t5fCdFGnSnidpdj2A/viewform?usp=s f_link#responses BĘDĘ OGROMNIE WDZIĘCZNA ZA POMOC

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musisz być twarda w postanowieniu,żebyś za kilka dni nie wracała,bo on obieca poprawę. "Po czynach ich poznacie",pamietaj. Oni potrafią urabiać,bo kto ogarnie dom,ugotuje,poprasuje po praniu,śniadanko do pracy do teczki wloży.My z uczuciami,emocjami,oni pragmatycznie-na zysk po swojej stronie. Pamietaj,słowa są puste,leca w niebo jak baloniki,liczą sie realne zachowania,nie puste obietnice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie jest takie proste jak się wydawało. Na razie nie mam dokąd pójść. Rodzice boją się ew. rozwodu, mówią, żebym najpierw wypełniała należycie swoje obowiązki małżeńskie i wtedy ew. mogę się postawić..., że w sądzie będzie wyciągał razem z teściową najgorsze brudy... Chcę iść na terapię, sama albo z nim, o terapii też mówią, że to nic nie da, że niepotrzebne, że jak będę zasuwać i pracować nad sobą to będzie dobrze, że sama jestem sobie winna, że zaniedbywałam ten związek... Ja naprawdę zaczęłam się obawiać męża, jego niewspółmiernych do sytuacji reakcji, a oni dalej myślą, że jak posprzątam, to mu przejdzie, nie chcą mnie zrozumieć, że się męczę w takim związku - chciałaś samodzielności, to sobie radź. Ja dalej uważam, że oboje z mężem powinniśmy trafić do psychologa, może dałoby się coś jeszcze odbudować, a oni dalej swoje. On też nie chce się leczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wspolczuje rodzicow w takim razie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty,kobieta po 30-tce opierasz swoje zycie na mężu a jak on niedobry to na rodzicach? Ty jesteś niesamodzielna myslowo i intelektualnie,by zacząć zyć swoim życiem? Wczoraj pisałaś,ze juz pakujesz rzeczy ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16.stron i to pisze wyksztalcona kobieta po trzydziestce? uff,trudno uwierzyć,że można byc tak uzależnioną od środowiska,by nie podjać samodzielnych decyzji. Ty się nadajesz na natychmiastowa terapię .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A gdzie ma nikt pójść z tym dzieckiem? Pod most. Twoi rodzice pewnie mieszkają na wsi i boją się co ludzie powiedzą. A co niedzielę biegną do kościoła i udają świętych :-( Zapytaj się co zrobią jak któregoś dnia Twój mąż zrobi z Ciebie albo z dziecka kaleke... Straszne, że nie możesz liczyć na ich pomoc:-( A nie masz siostry, brata, którzy mogliby Ci pomóc na początek? Koniecznie nagrywaj wszystkie awantury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam dorosłych braci, niewiele młodszych ode mnie. Mieszkają z rodzicami i poglądami raczej niewiele się różnią... Dom, w którym mieszkaliśmy obok rodziców stoi pusty. Jeśli chodzi o samodzielność - owszem, mogę zrobić tak, że poszukam pracy i znajdę kawalerkę na wynajem, ale nie wiem kiedy znajdę tą pracę, muszę się męczyć jak na razie dalej. Jak widzę światełko w tunelu co do naszego małżeństwa, to znów następuje rozczarowanie, ile tak można? Ja już nie wiem komu mogę zaufać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, potrzebuję terapii, a nawet na nią nie mam przyzwolenia, mąż i rodzice uważają, że to niepotrzebne. A dziecka przecież musi ktoś pilnować jakbym tam poszła. Byłam raz i to z wielką łaską mama przyjechała popilnować - bo po co kasę wydawać na jakichś terapeutów... Kasę ja wydałam ze swoich pieniędzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To musi byc projekt kafe,to wydaje się byc niemożliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aż chce się zacytować: "Nieprawdopodobne, a jednak... ". Możliwe, możliwe. Ludzie mają różne problemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×