Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy dziewczyna moze dokonac aborcji wbrew mojej woli ?

Polecane posty

Gość gość
To licz się z tym,że będzie próbować uzyskać pieniądze z innego źródła lub próbować robić aborcję domowymi sposobami,a to jest niebezpieczne. Nie zmusisz jej do urodzenia dziecka,jeśli ona tego nie chce. Policja nic jej nie zrobi,a jeśli ona doprowadzi do poronienia,to już w ogóle. Możesz się nie godzić,ale ostatecznie to ona podejmuje decyzję. Zrobi co będzie chciała. Jej za aborcję,nawet w Polsce,nic nie grozi,co najwyżej lekarzowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Argumenty o psuciu ciała są żałosne, jakim trzeba być pustakiem żeby pisać coś takiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem, ze doslownie nie zmusze jej do tego. Ale moze jakos przekonam. Tu udzielaja sie matki, myslalem ze coś mi ktos doradzi, jak na nia wplynac ? Przeciez ludzie maja dzieci z wpadki i potem je kochaja i daja rade.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha sfinansowac. To ona jest totalna kretynka. Sfinansowanie czegos takiego jest karalne. Trzeba bylo poprosic o pozyczke i nic nie mowic, bo zawsze istnieje ryzyko, ze facet bedzie chcial dziecka. To co dziewczyny pisza o ciazy, to prawda. To nie takie hop siup. To ona bedzie inkubatorem z ryzykiem utraty czesci zdrowia, a ty nie ponosisz zadnego ryzyka. Ktos pisal o tym, ze jak facet nie chce dziecka, to sie go nikt nie pyta tylko alimenty facet musi placic. A placi? Bo tu akurat mozna sie klocic. To kobieta jest obarczona odpowiedzialnoscia. To ja zje otoczenie za zostawienie dziecka, wyrodna suka bedzie. Jedyne co autorze mozesz zrobic, to uswiadomic jej kilka rzeczy. Chocby to, czy da rade zyc po aborcji bez wyrzutow sumienia, bo ty zawsze bedziesz o dziecku myslec. Ze po aborcji nie bedziecie razem, nie bedziesz umial na nia patrzec. I tego typu teksty. Zastanow sie, czy dasz rade wychowac dziecko sam i sprobuj namowic na takie rozwiazanie. Zawsze mozesz jej zaplacic za donoszenie ciazy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jeżeli ona urodzi i odejdzie to rozumiem ze jesteś gotowy żeby zająć się dzieckiem 24/7 lub ew. Opłacić opiekę w czasie kiedy będziesz w pracy ? I zostać samotnym ojcem ze wszystkimi konsekwencjami ? Po pracy zajmować się niemowlakiem, prac , sprzatac, gotować i wstawać do dziecka w nocy ? Nie pisze tego jako fanka aborcji, ale jako matka niemowlaka. Kiedy pojawia się dziecko ktoś musi poświęcić swoje zycie. Przez pierwsze miesiące nawet godzina czasu nie należy do ciebie, i jeżeli ona tego nie chce to Ty się na to przygotuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×