Jak znaleźć bogatego męża?

a więc tak, jakie szanse ma dziewczyna 21 lat, po maturze, ze średnio zamożnej rodziny, mieszkająca w niewielkim mieście, aczkolwiek w domu jednorodzinnym. Wymiary prawie idealne, zwiedzone niektóre z najbardziej jak to powiedzieć obowiazkowych kierunków świata. Pozytywne nastawienie do życia, wiele osób uważa że inteligentna. Jakie ma realne szanse na znalezienie dobrze zarabiającego męża, acz nie starego paszczaka :P Tylko napiszcie na powaznie

Zdefiniuj "dobrze zarabiającego". Jaki przedział zarobków Cię interesuje?

W Polsce? nikłe. U nas w kraju zarabia się kiepsko i każdy to rozumie, są lepiej zarabiający ale oni szukają partnerów w swoich kręgach, jesli trafisz do takiego kręgu może i spotkasz swojego bogatego księcia. Człowiek z kasą nie szuka niezamożnego partnera bo każdy sobie zdaje sprawę z polskiej mentalności czyli rodzina-sępy i nikt nie chce wchodzić w coś takiego ale na kochankę starego-bogatego masz szansę, tylko oczywiście znów musisz się zakręcić w odpowiednim kręgu.

15-20 tys na miesiąc. Tak żeby na nic nie brakowało typu łatwe odłożenie na lepszy samochód, ekskluzywne wakacje, generalnie zeby nie musieć oszczędzać a mieć na luksusy. W tym też właśnie problem jestem z małej miejscowości i gdzieś się zakręcić nie tak łatwo. :(

Zostań prostytutka, zrób sobie kilka operacji :P

A dlaczego sama nie możesz zarabiać konkretnych pieniędzy? Musisz być utrzymanka?

raczej gość zobaczy , że chodzi Ci o kasę mało jest takich naiwniaków

wyjedź do USA, Chin, w każdym razie poza UE. tak, bogaty Polak = sukinsyn żerujący na III Rp. bandy rządzące Polską od 28 lat nie dadzą normalnie się wzbogacić normalnym ludziom. efekt? każda kobieta, która chce zamożnego (co jest NATURALNE DLA KOBIET) jest traktowana jak dziwka, bo przecież bogaty nie występuje w przyrodzie

w USA i Chinach, Emiratach jest bardzo dużo konkurencji

A dlaczego sama nie możesz zarabiać konkretnych pieniędzy? Musisz być utrzymanka? x o, to jest to o czym mówię. kobiety nie są bogaczami z natury, mężczyźni - są. nie mówię, że kobiety mają być leniwe czy nieambitne, ale umówmy się, ile znasz bogatych kobiet bez terapii hormonalnej?

00:02 zgadzam sie z tym. Co więcej, bogaci faceci nie maja nic przeciwko zwiazkom z biedna partnerka, wiekszy bol doopy maja golodupce, pewnie dlatego, że sa niezaradni, nie maja hajsu i nie stac ich na panne to wymyslaja że one sa dzivkami.

bogate kobiety wyniosły to z domu :P

no właśnie niekoniecznie. pierwsze do wyzywania kobiet są zawsze feministki, forma pośrednia. to jest taka forma wygodna, gdzie można dopieprzyć każdej płci.

buzię musisz mieć zoperowaną jak Siwiec i ciało zrobione

Musisz zatrudnić się w klubie nocnym, tam przychodzą bogaci. Wystarczy któregoś uwieść.

To jest dosyć proste. Po pierwsze zapewne uważasz że bogaci mężczyźni to ludzie na stanowiskach kierowniczych w dużych korporacjach. Tym czasem większość bogatych ludzi to zwykli właściciele małych biznesów. Druga rzecz to tacy mężczyźni mogą sobie pozwolić na biedne żony ale wtedy zazwyczaj musisz być tradycyjna żona od A do z. Żadnych karier i rozwijania się tylko dom, dzieci itp. Gdzie ich znaleźć? Najłatwiej to nocne kluby, wycieczki dla singli, puby itp. Każdy młody facet który ma kasę lubi się w weekend zabawić.