dla Ciebie Pulpeciku...

Ale nie musisz figlować ze mną...ja chcę tylko parę twoich fantazji na jej temat...:P...sama się zaspokoję do nich...nie będziesz musiał mnie nakręcać...:D

Napisz to...dla pulpecika...:D

Tańczące umarlaki...to chyba o nas uteczku...:D :D :D

Sadowska nie moja... jakby co... a poza tym kto mówi o zakończeniu... przecież można też razem trochę pomilczeć... a potem znowu będzie o czym gadać... na przykład jak fajnie się milczało...

Milczenie jest w końcu złotem ...

a jak Cię najdzie chcica zaspokoisz się i bez nich :p ... jakoś dziwnie nie martwię się o to...

no i jeszcze taki detal... koniec najlepiej żeby występował po początku... no więc jeszcze nie pora na koniec.. bez wątpienia... chyba że... skończyło się bo się nie zaczęło... gdyby prawdziwie się zaczęło nie skończyło by się nigdy...

Uteczku...mam nadzieję że twoja skarbie Cię zmolestuje...ujeżdżając Ciebie całą noc...wbrew twojej woli...:P...chociaż pewnie będzie Ci się podobało...

cóż... niestety, nie mam aż tak bujnej wyobraźni... :p

Tak...ale skoro się nie zaczęło to nie mogło się skończyć tylko po prostu nie zaczęło się i skoro koniec miałby występować na początku to jaki sens jest zaczynać ? Opcja "prawdziwie się nie zaczęło" jest najbardziej rozsądna i pożądana...

musimy się kiedyś spotkać... ciekaw jestem bardzo czy oko w oko też będziesz taka... wyzwolona... z wszelkich zahamowań... :p

Utka może czas pomyśleć o wibratorze? Jesteś ciagle napalona !

no właśnie rzecz w tym że prawdziwie się nie zaczęło... dlatego się skończyło...

czyli znaczy... zaczęło się... ale nie prawdziwie...

18:07 może lepiej o solidnym ogierze... towar trudniej dostępny ale i satysfakcja z użytkowania... nie do porównania... :p

...bo jak się zacznie prawdziwie to przecież się nie skończy ... ...może spotkacie się utek z utka pouzytkowac nawzajem...w końcu wiele szczęśliwych związków zawiera się dziś przez internet...a tyle czasu wspólnego pisania ...

Spotkania niestety nie będzie...za dużo tu napisałam...:P...nie znam utka...więc niewiadomo co potem zrobi...tzn. czy przypadkiem nie wyda tu mojej tożsamości...hehe...

Utek będzie niepocieszony :P

Utka zlituj się nad nim i umów się z nim.

Utka jesteś bez uczuć :D:D

Bo pomyślę że to utek...pisze z gościa...:D

A może tak jest, pomysł o tym :*

Co to znaczy że zaczęło się ale nieprawdziwie? Było w ogóle coś między wami czy same niedopowiedzenia?

20.38 a czy to ważne ? Być może nasze historie się pokrywają ...

To pytanie było do gośćut.

Gośćut nie boisz się że Uczuciowa Trupka to ta twoja skarbie?Laska jest j*******a,a skąd wiesz może ta twoja skarbie też taka jest.Albo właśnie gorzej,ta twoja skarbie to Trupka.Biorąc pod uwagę to że jesteś impotentem to ona nie zostałaby z tobą,albo zostałaby ale miałaby kogoś jeszcze na boku.

22.58 pewnie długo zajęło ci wymyślenie tego wszystkiego, Koorwa aż boli czytanie !

nie jestem psem ogrodnika... niechże sobie kobiecina użyje... tyle Jej... w kwestii mojej impotencji... no no, musisz być naprawdę wysoko wykwalifikowanym fachowcem w tej dziedzinie że udało ci się postawić tą diagnozę... ale tak kórwa piszesz sama nie wiesz co... aby pisać... resztki myśli w mózgu nie masz...

niestety cały Uczuciowy Trup. Dziewczyny po co przychodzicie do tego prosektorium? zimno tu i cuchnie...

Może komuś cuchnie, czemu ut zakładasz ze te bzdury pisze kobieta? Może to facet, który zastanawia się nad fenomenem istnienia tego tematu...