zaproponowalam kolezance odpracowanie dlugu i sie smiertelnie obrazila

Od 3miesiecy nie moze mi oddac 70zl. Niby nieduzo ale jednak mi tez kasa z nieba nie leci. Zaproponowalam ze jak nie ma moze mi okna umyc( 3 duze i jedno balkonowe) Zajeloby jej to moze z 40min. Okna nie sa brudne i byly myte 2msc temu a teraz wystarczyloby je przetrzec. Obrazila sie. Napisala "no wiesz?" Kurde ja do niej wystawiam pomocna dlon a ta kąsa...czy miala prawo sie obrazic? Moja propozycja byla bardzo korzystna.

Skoro nie moze oddac? I tak pewnie by nie oddala a okna bym.miala umyte:) Znalazlam.alternatywe.

Nie rozumiem nastawienia niektórych ksiezniczkowatych kobiet , ja bym umyla umyla bo 70 zł piechota nie chodzi , patrzcie jakie wielkie honorowe damy : / żałosne

pieniądze od kogoś to łatwo wziąć ale oddać lub zrobic coś w zamian to juz trudno

Hahaha dobre:)

Powinna oddać Ci kasę, jednak ja też bym koleżance nie umyła okien, bo to jednak nie wypada.y Powinnaś powiedzieć, że ma Ci oddać kasę, a nie próbować szukać sprzątaczki. Chyba wiele osób byłoby tym dotkniętym.

Obrazilam ja bo dalam korzystna propozycje? Nigdzie by nie dostala 70zl za pol godziny roboty...

Za dobra jestes. Bardzo dobrze jej powiedzualas...moze w koncu odda

Koleżanka migając się od uregulowania długu postąpiła źle ale ty ze swoją propozycją tez nie najlepiej...cięzko jasno i asertywnie poprosić o zwrot? ja nigdy takich problemów nie miałam . Teraz nie bedziesz miala ani kasy ani umytych okien a kolezanki rowniez ;-)

Bo ilez k****a mozna czekac i prosic sie o wlasne pieniadze?

Korzystna propozycja? Raczej upokarzająca dla niej, bo chciałaś zrobić z niej służącą. Ja koleżance też nie sprzątałabym w domu, co innego gdyby jakaś staruszka mi to zaproponowała albo miałabym sprzątać u obcego człowieka. A jeśli chodzi o zwrot kasy, to wystarczyło jej dobitnie powiedzieć, że ma Ci oddać i następnym razem jej nie pożyczaj.

ktoś kto 3 miesiące nie moze oddać 70 zł nie ma prawa unosić się dumą :D

Ja bym kategorycznie zażądała zwrotu długu i tyle.

kurcze dziwna sytuacja xD sama nie wiem jakbym zareagowała ale z drugiej strony nie wyobrazam sobie komuś nie oddawac pieniedzy i to przez taki czas i to tak w zasadzie niedużą kwote ;P fakt - koleżanka miała prawo poczuć się urażona bo ta propozycja ( mimo że w zasadzie serio korzystna kosztowo haha) to jednak upokażająca ;P może jakbyś to ujęła ,, pomóc mi w porządkach przed świętami" a nie od razu wyskakiwac z umyciem okien... heh no ale z drugiej strony ktoś dobrze powiedział wcześniej ,,ktoś kto 3 miesiące nie moze oddać 70 zł nie ma prawa unosić się dumą " hehe :D

raz na dwa miesiace? ;-) moze dziwna jestem ale rzadko myjesz te okna ;-)

Hmm, na vitalii nie może ci oddać 80 zl .zdecyduj może

Hmm na vitalii bylo 80 zl. Zdecuduj może ...

Autorko, uważam ze niczym nie uraziłaś koleżanki. Jeśli się coś pożycza, to sie oddaje, a nie struga obrażoną księżniczke. Są ludzie ktorzy uważają ze wszystko im wolno i moga innym na głowę wleźć. I jescze focha strzelaja jak im ktos uwage zwroci.

A co miała Autorka zrobic? Płaszczyc sie przed księżniczka by ta łaskawie raczyła oddac cudze pieniadze?

Skoro nie ma honoru oddac pieniędzy 3 mięs to niech nie struga urazonej , bo dziewczyna kobieta z honorem czuła by się nie kompfortowo mając tyle czasu dług

Autorka zaproponowała bardzo korzystny i czysty układ, w końcu to koleżanka czy pasożyt? Powinna być wdzięczna że nie musi oddawać gotówki skoro jej nie ma,a umycie trzech okien to żadna ujma dla kogoś kto przez trzy miesiące nie oddaje długu.

Haha bardzo dobrze jej utarlas nosa:)

Ja bym z toba kontaktu nie htrzymywala. Jak mozna kogos tak potraktowac??? Jestes niewychowana