Chora teściowa

Trzymaj się dziewczyno, choć jest Ci za.je.biście ciężko to sytuacja jest przejściowa. Po wszystkim spojrzysz w lustro i powiesz sobie, że jesteś dobrym człowiekiem, dałaś radę i zdałaś ten ważny test. Niech mąż przejmie ile obowiązków się da, zmieniasz pampersy jego mamie, nie ma argumentów. Dziewczyny dobrze piszą, na noc coś delikatnego na wyciszenie od rodzinnego. Trzymaj się, dasz radę, idzie wiosna, będzie lepiej!

Miałam niestety bardzo podobna sytuację z tym, że z teściem. Naprawdę współczuje bo to nie dość, ze wykańcza psychicznie to i fizycznie. W końcu razem z mężem podjęliśmy decyzję o oddaniu teścia do zakładu opiekuńczo-leczniczego W Nowym Dworze Mazowieckim bo tam mamy najbliżej. Poza tym tam ma zapewnioną opiekę całodobowo, rehabilitację i wszystko co dla niego najlepsze. Odwiedzamy go codziennie - to też była ciężka decyzja ale oboje pracujemy, mamy dzieci na wychowaniu i nie widzieliśmy lepszego rozwiązania. Zresztą z czasem widzimy, że ten Dom Rodzinny to był naprawdę dobry wybór dla niego. A Ty kochana trzymaj się, porozmawiaj z mężem niech Ci pomaga - nie możesz być obarczona wszystkim sama.

Hmmm, dziwne. Gdy ja pisalam, ze mam 3-letnie dziecko, gospodarke na glowie, starsza tesciowa w domu (nie wymaga na szczescie opieki, ale pomoc zawsze cos trzeba) to zawrzeszaczalyscie mnie, ze powinnam sie zajac PRAbabcia, bo to moj z****** obowiazek (prababcia ma 93 lata, chodzi w pampersach). Opiekuje sie nia moja babcia, ktorej pomagam na ile to mozliwe, ale wedlug Was to bylo za malo i powinnam sie zajac jeszcze babcia i prababcia. Tak jakbym w jednej chwili mogla odlozyc na bok meza i dziecko i zajmowac sie staruszka. A zeby sie takim czlowiekiem zajmowac, to trzeba z nim mieszkac. A ja nie mieszkam. Ale do Was zadne argumenty nie docieraly. Ot, co tam- mam sie zajac i juz.

Ale tyle masz obowiazkow a na kafe caly czas wyciagasz swohe brudy tzn tesciowa,babka i prababka.

Ja Cie podziwiam,szczerze mowiac nie wiem czy sama zdecydowalabym sie na az taka pomoc do tego przy malym dziecku.

Zastanawiam sie, ile to ''obowiazkow'' musze miec te, ktore sa ''w temacie'' w praktycznie kazdym watku...

a myśleliście o domu opieki? moja teściowa jest w http://www.domopiekigeravita.pl Jest bardzo zadowolona z opieki, warunków, miejsca, nie ukrywam ze w zwiazku z tym my równiez. Nie była to łatwa decyzja i wiem ze wiele osób wrecz potepia takie decyzje ale wszystkim ma byc dobrze, zwłaszcza jesli osoba wymaga stałej opieki a my oboje pracujemy, mamy dzieci i mnostwo innych obowiazków...warto poczytac, porozmawiac, pomyslec.,..

A o co z nia mieszkac chcialas?

Przekazanie opieki nad starszym i chorym członkiem rodziny do placówki jest zawsze trudną decyzją, która czasami może również zostać oceniona negatywnie przez środowisko. Czasami jednak należy podjąć taką decyzję i zdecydować się oddać opiekę nad starszą osobą, ponieważ może to przynieść wymierne skutki dla obu stron. W naszym ośrodku opiekuńczym Finezja w Dąbrówce w powiecie wołomińskim skupiamy się przede wszystkim na zapewnieniu godnych warunków dla naszych Pensjonariuszy oraz świadczeniu profesjonalnej opieki medycznej, która pomaga w odzyskaniu sprawności. Osoby przebywające w naszym ośrodku pozostają pod opieką kadry pielęgniarskiej i lekarskiej – internisty, neurologa i psychiatry. Poziom opieki jest na tyle wysoki, że pobyt u nas jest komfortowy dla naszych Pensjonariusz, ale również pozwala odetchnąć z ulgą ich rodzinom, ponieważ wiedzą, że ich bliscy są w dobrych rękach.

No niestety my tez oddalismy tesciowa, bo mamy dwoje dzieci, ja jestem w 8miesiacu ciaz, a maz non stop w pracy. Czasem sa sytuacje bez wyjscia.

Nie wygląda to zbyt ciekawie :( Niestety z osobami starszymi i schorowanymi często jest tak, że nie chcą przyjmować profesjonalnej pomocy, na siłę angażuja rodzinę nawet jeśli jest to przerastające fizycznie i psychicznie... Od siebie doradziłabym opiekunkę do pomocy lub pobyt w domu opieki, nawet czasowy. Może połączony z jakąś rehabilitacją, masażami żeby troszkę przywrócić sprawność? Niektóre ośrodki mają na miejscu psychologa, który może pomóc w zaadaptowaniu się w nowym środowisku. Ja w zeszłym roku załatwiłam mojemu tacie pobyt na 3 miesiące z rehabilitacją nad morzem, też nie był do tego pomysłu przyjaźnie nastawiony, a po powrocie okazało się że wyszło mu to na zdrowie (i nam przy okazji też).

Napiszcie ile u was kosztuje pobyt w takim ośrodku. U nas wszędzie gdzie pytałam 3 tysiące miesięcznie. Teściowa ma Alzhaimera, mieszka sama. Mamy do niej 20 km. Mąż pracuje w delegacjach. Przychodzi opiekunka, ale tylko na pare godzin. Brat męża mieszka w tej samej miejscowości co teściowa, ale powiedział, że nie ma ochoty się nią opiekować. Teściowa ma 1500 emerytury. Czyli kto będzie płacił resztę w tym domu opieki. Mieszkania nie można sprzedać, aby dopłacać do jej pobytu, bo nie jest ubezwłasnowolniona. Brat męża nie wyraża zgody na sprzedaż, bo przecież połowa mu się należy. Nie widać wyjścia, ale ja stwierdziłam, że ja tylko jestem synową i niech się martwią synowie. Jestem na każde zawołanie, piorę, gotuję, sprzątam. woże do lekarzy i do fryzjera.

Tu autorka. Temat nieaktualny. Teściowa zmarła tydzień temu.

Przykro mi to słyszeć autorko. :( Mimo wszystko rada na przyszłość dla innych zainteresowanych w temacie: Tylko ośrodek medyczny (lub opiekunka, ale w ośrodkach jest lepsza opieka). Po co się tak męczyc? W takiej sytuacji męczycie się wy, męczy się osoba chora, de facto ma tylko niezbędną opiekę a na pewno przydałyby się jakieś masaże/rehabilitacje żeby trochę ją podciągnąć na zdrowiu. Jakby co to mam do polecenia fajny ośrodek w dąbrówce, w którym można załatwić pobyt stały lub czasowy nawet ze wsparciem na NFZ. Sama byłam w podobnej sytuacji i samodzielna opieka nad osobą chorą to jest masakra...

Marunka, czy możesz mi podać namiary na ten ośrodek? Szukam czegoś w tych okolicach, dzięki. Wracając do tematu: autorko - dużo siły życzę, najpierwe mega wyczerpująca opieka nad starszą osobą, a teraz strata. Na pewno jest wam ciężko.

Hej, ośrodek w dąbrówce nazywa się finezja. Mamy go sprawdzonego na pobyt czasowy, super sprawa po zabiegach/operacjach kiedy wymagana jest rehabilitacja lub opieka przez większość dnia. Gdyby nie pomoc finezji to sami byśmy sobie nie poradzili. :-) Powodzenia w szukaniu ośrodka.

Super, dziękuję bardzo. Na pewno sprawdzę te namiary, podglądałam już na stronie online i wygląda w porządku :-)

Autorka napisala, ze tesciowa nie zyje, darowalibyscie sobie ten spam:/ Wspolczuje szczegolnie mezowi, rodzice i rodzenstwo na cmentarzu, bardzo to przykre, no ale na szczescie ma zone i dziecko, na pewno ogromne wsparcie. Przykry temat.