Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

młode sarenki czy stare lochy

Polecane posty

Gość gość

Poznałam faceta, nadawalismy na tych samych falach, dopóki nie poznał mojego wieku. On 25 skończy w lecie,ja 25 na jesieni. Jestem dla niego za stara, bo on szuka dziewczyny, a ja jestem kobietą. Gdy miał 21 brał się za 17,, teraz 25 najchętniej zawiązałby się z 18.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znam lepszych kolesi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Akurat sama natura , faceci chcą młodszych dla rozplodu , im Ty będziesz młodsza tym dalej on będzie mógł odwlekac zapłodnienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
on podobno nie chce mieć dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To dla zgrabnego ciała nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam zgrabne ciało, wiele osób nie daje mi więcej niż 20 lat, coraz bardziej się przekonuje, ze faceci są poje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie przyznawaj się nigdy ile masz lat jeśli młodo wygladasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taki Zielony
Autorko masz rację :-o i nie trać czasu na debila i dziękuj Bogu że oczy Ci otworzył tak wcześnie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cóż z tego , że otworzył jak sama zostałam. a jemu nie pasowałam bo uważa , że w moim wieku już zbyt wyluzowana jestem i on nie będzie miał takich ciasnych doznań. a przecież ile by chciał to by mnie używał a żołędzi by nie zatarł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj to podszywacz bezczelny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×