Gada z inną.

Mój chłopak od dwóch miesięcy, co wczesniej ukrywał, rozmawia sobie 2-3 razy w tygodniu z pewna koleżanką, którą niedawno nazwał przyjaciółką. Jest od niego młodsza o 6 lat, i powiedział ze się nią opiekuje bo jest "zagubiona i potrzebuje wsparcia" - chociaż ona na fejsie ma 300 znajomych.... rozmawiaja na komunikatorach typu TeamSpeak, więc widac kiedy i ile siedzą razem. Nie podoba mi sie to, mówiłam mu o tym, ale powiedział ze ma prawo mieć koleżanki, ze nie moge mu zabronić tego i przeciez nie moze całe zycie rozmawiac tylko z płcia męską. To prawda, tylko ze często jak chce z nim pogadac to mówi "zaraz wracam" , "mam dłuższe zw", po czym widze jak ona pojawia się dostepna na jednym z komunikatorów. Ona moja znajoma nie jest, więc nie znam jej, ale wiem ze jest ładna bo widziałam jej zdjęcia. Czy to oznaka sypania się związku naszego? Od 2,5 roku razem jestesmy. Wszystko było do tej pory ok. Pytałam go raz wprost o nią, powiedział ze to nie moja sprawa kiedy z nia rozmawia i czy wogole rozmawia, i mam sie nie interesować. To zły znak. Co robić? Nie chce od razu zrywac, rzucac go... zaprzepaszczac 2 lat związku... no ale coś muszę zrobic. Jak tu mądrze postąpić?

Bardzo szczera rozmowa. Ale taka do bólu, podczas której będziesz musiała zapytać nawet o to, czy on coś do niej czuje, czy mu zależy na niej... Jesli jest mądry, powie prawdę, a jesli głupi, będzie kłamał... Nie dziwie sie, ze zaniepokoilas sie. Mnie niepokoi to, ze tak nerwowo reaguje, gdy o niej mówisz.

To jeszcze ja powyżej - w dodatki ukrywał ja, a to złe... Przyklei mi:(