dziewczyny czy macie wrazenie ze coraz mniej facetow chce sie wiazac na stale?

Wynika to z tego że mężczyźni zmądrzeli i wiedzą że kobieta to dodatkowy ciężar i to niestety jest fakt. Równouprawnienie sprawiło, że od mężczyzn wymaga się znacznie, znacznie więcej niż kiedyś, dziś oprócz utrzymywania rodziny facet musi prać, sprzątać, gotować, robić prezenty, zabawiać, itp, itd... a przy tym nie może mieć własnego zdania i musi wypełniać rozkazy, rola kobiety ogranicza się do rozchylenia nóg od czasu do czasu i to też z łaski, albo jako nagroda za spełnienie życzenia. Zwiąż się z kobietą na 2-3 lata, a zobaczysz jak to jest i przestaniesz się dziwić. bb to samo w drugą stronę, kobieta po 30-ce niezalezna finansowo z wlasnym mieszkaniem nie będzie chciała się wiazać. Po co jej kula u nogi do końca życia?

to samo w drugą stronę, kobieta po 30-ce niezalezna finansowo z wlasnym mieszkaniem nie będzie chciała się wiazać x Chyba jednak nie to samo, bo po 30-tce to kobietom już totalnie odwala i łaszą się do każdego który okaże im zainteresowanie, bo zegar tyka i czas przydatności do użycia się kończy :P Zasadnicza różnica między mężczyznami a kobietami jest taka, że mężczyzna nie potrzebuje kobiety do szczęścia, kobieta natomiast długo bez mężczyzny nie wytrzyma.

:L

odwala to tobie raczej bo nie masz gdzie wsadzić. Ty czasu przydatnosci do użycia nigdy nie miałeś bo brak ci mózgu. Nie znasz wszystkich kobiet więc sie nie wypowiadaj w ich imieniu. Zapewne obracasz sie w środowisku niezbyt inteligentnych i sam do takich należysz skoro wysnuwasz takie wnioski na temat kobiet jako ogółu. A to? Co to w ogóle jest? "że mężczyzna nie potrzebuje kobiety do szczęścia, kobieta natomiast długo bez mężczyzny nie wytrzyma." długo nad tym myślałeś? Skąd to wytrzasnąłeś? Zapewne ze swojej pustej głowy :D

:P

Zasadnicza różnica między mężczyznami a kobietami jest taka, że mężczyzna nie potrzebuje kobiety do szczęścia, kobieta natomiast długo bez mężczyzny nie wytrzyma. xxx Bardzo "ciekawa" konkluzja, ja uważam, że jest zupełnie odwrotnie..

gość dziś To jest właśnie poziom dzisiejszych kobiet, zwyczajne, roszczeniowe prostaczki nie nadające się na nic poza jednorazowym zerżnięciem, nawet ich imienia nie warto zapamiętać :P

16:52 tam jesteś prostak, w dodatku tłuk bo prostych słów nie rozumiesz

adfs

jak ksiezniczki zobaczyly jak to jest gdy trzeba ciezko pracowac aby cos miec, osiagnać, itp to nagle przestaje im odpowiadac rownouprawnienie ale dlaczego to nastepuje w okolicach 30? - lepiej znalezc frajera ktory bedzie na nas robil a ja zajme sie domem - szkoda tylko, ze to jest juz za pozno i zbyt madre bylyscie wczesniej, wyszczekane, ten mi sie nie podoba to poszukam innego, a mezczyzni po 30 juz nie sa tacy glupi aby brac przechodzona kobiete ktora "korzystala" z zycia z dyskotekowymi dresami nie ta bajka dziewczynki

Polecam wiązanie się na stałe. Przestrzegam przed małżeństwem.

Będziecie jechać na wibratorach lalunie bo nikt z wami by nie wytrzymał,związki z takimi kojarzą się z obozem w Oświęcimiu.

Nie, no skąd,nie będą jechać na wibratorach, zawsze się znajdzie ktoś, kto chętnie zaliczy, o ile będziecie jako tako wyglądały. Jak się uroda wyczerpie to zęby w ścianę, samotność, alkohol, ewentualnie towarzystwo koleżanek swojego pokroju.

adgs

Ja też tego nie rozumiem. Pracuje 8-16. Wracam do domu zrobię sobie posiłek a ze regularnie dbam o porządek to nie mam za wiele do zrobienia a mam porządek perfekt. Mam dużo czasu dla siebie i wolne weekendy. Miałem Kobietę przez 1,5 roku. Jedyne co zważyłem to szybszy ubytek w portfelu i znacznie postępujący proces siwienia. Tak jak ktoś napisał nie ma i nie będzie równouprawnienia. Kobiety stosują równouprawnienie tam gdzie jest im to na rękę. Mimo to nie wyobrażam sobie życia bez Kobiet :D Aktualnie spotykam się z takimi co też nie chcą się wiązać i jest nam dobrze. Czysta relacja gdzie nikt nikogo nie okłamuje że chce się wiązać na zawsze. Dodam że każdy ma prawo robić co chce jeżeli nie krzywdzi w ten sposób innego człowieka.

Kazdy potrzebuje milosci, I kobieta I mezczyzna bo tak jestesmy skunstruowani, to naturalna potrzeba kazdego z nas. Tutaj jeden koles probuje wmowic Nam co innego, ze my to sramy za facetami po 30stce I tylko chcemy sie wiazac a facetom wystarczy tylko seks I nie chca sie wiazac na stale, bzdura, niektorzy tylko co najwyzej nie przyznaja sie ze tesknia za miloscia I singlowanie jest fajne, seks bez zobowiazan fajny - do czasu... Po jakims czasie kazdy pragnie stalej szczesliwej relacji I nie wmowicie nam ze tylko kobiety (sprawdzcie piramide potrzeb Maslowa- mowa tam o ludziach, nie tylko kobietach) ;).

Bujne określenia "singielka" ha ha ha a stara panna już nie pasuje? Jak chce się mieć piekło na ziemi to wystarczy podpisać akt małżeństwa.

Zawsze kobiety dostają piany jak ktoś walnie im prawdę prosto w oczy. Drogie panie po 30-tce to jak wy same siebie widzicie a jak postrzegają was mężczyzni to są dwie różne sprawy. Dlaczego tego nie łapiecie, nie pojmuję?

Hej ludzie co z wami? Nie wierzycie już w miłość? Dlaczego piszecie, że małżeństwo lub związek to "piekło na ziemi"? Wydaje mi się, że mówicie tak, ponieważ nie znaleźliście jeszcze tej właściwej osoby. Zostaliście skrzywdzeni w przeszłości, dlatego teraz wrzucacie wszystkich do jednego wora. Ja jestem po 2 długoletnich związkach, w każdym zostałam skrzywdzona. Był czas, że nienawidziłam wszystkich facetów. Pogodziłam się z tym, że do końca życia będę sama. Ale mając 32 lata zupełnie przez przypadek poznałam mojego skarba - mężczyzna idealny, oczywiście w moim mniemaniu :) Dzięki niemu znowu wierzę w miłość. Jest cudownie :) Mówię wam WIERZCIE W MIŁOŚĆ bo ona istnieje. Są jeszcze na świecie dobre kobiety, tak samo jak są dobrzy mężczyźni. Pozdrawiam was :)

Dobra kobieta mhmm:),to inaczej spełniający jej warunki mężczyzna