Zdesperowana samotnoscia.

Tak bylam zdesperowana samotnoscia ze szukalam faceta na sile ,zrobil dziecko porzucil w ciazy a teraz 34lata i co leze ,bo kto mnie zechce.Nikt a samotnosc jest dokuczliwa, nikt nie chce byc sam i nie wierze w to, ze ktos jest sam z wlasnego wyboru, raczej z braku szczescia w milosci. Widze ze jestem na straconej pozycji bo z bagazem doswiadczen jest tez tutaj kobieta podobna do mnie .zaznaczam ze nigdy nie mialam powodzenia u facetow ,zaden nie zwracal na mnie uwagi, choc inni uwazaja mnie za ladna, to ja zewnetrznie i wewnetrznie czuje sie brzydka!

dopóki sama siebie nie polubisz nie zrobi tego nikt inny, ładny wibrator sobie kup

Jak zrozumiałam masz dziecko? Jeżeli tak to zajmij się dzieckiem, skup na sobie i nim, nie szukaj faceta. Na pewno samej ciężko, ale z dzieckiem nie jesteś sama a faceci rzadko są na dobre i zle...przeważnie jak się kończy dobre kończy się miłość. Jeżeli poznasz w życiu wartościowego faceta to super, ale jak nie to nie szukaj na siłę.

Ja jestem sama, bo mi to odpowiada. Nie miałam szczęścia w miłości, ale to z własnego wyboru. Nigdy nie umawiałam się z facetami i jakoś mnie do tego nie ciągnęło. Teraz mam 30 lat, jestem sama i nie narzekam. Mniej desperacji, więcej wiary w siebie i może kogoś jeszcze poznasz.

19;33 Zapomnialam napisac, ze facet ktory zrobil mi dzieciaka mnie ponizal, reke podnosil na mnie. wiec niemoglam tego znies, faceta zostawilam a ciaze usunelam ,no i takie mam doswiadczenia i inne tez.Jestem z bagazem doswiadczen, w sumie poznawalam roznych facetow ale z zadnym z nich nie jestem.Ciagle tylko slysze od ludzi jestes ladna, masz ladne oczy, ladny nos i co z tego ,jak wiecznie jestem samotna w swojej samotnosci.