Czy nie uważacie, że remont dzisiaj to lekka przesada?

Wróciłam do mieszkania i ktoś n*******la u mnie w bloku młotkiem :O i to bardzo głośno. Nie jestem religijna, ale mam dzień wolny od pracy i chcę odpocząć, nie mam zamiaru wysłuchiwać n*******lania młotkiem :O ludzie naprawdę nie mają w ogóle wyczucia i szacunku do innych.

A wyobraź sobie jak to jest mieć nad sobą sąsiadów z kilkuletnim bachorem, który non stop biega jak szalony po mieszkaniu, skacze, rzuca z całej siły czym popadnie na podłogę, przy czym te "zabawy" trwają od rana do godziny 23 - w święta oczywiście również. A jak dzieciak się na chwilę uspokaja, to jego starzy - żeby nie było za cicho - zaczynają walenie kotletów (które trwa średnio 20 minut), odkurzanie itp. I tak każdego dnia i następnego i znów... Dziwię się sama sobie, że jeszcze nie wylądowałam w psychiatryku. Oczywiście wielokrotne rozmowy a nawet skargi w spółdzielni nic nie dały. Pozostaje policja lub sąd albo zejście do ich poziomu i robienie im na złość.

Mam cię w d_pie ! Też dzisiaj napier_alałem młotkiem front szuflady, by odczepić go od zbędnego tyłu. Mam wolny dzień i mogę wykorzystać go na sposób jaki mi przyjdzie do głowy :P.