Czy gdyby istniała osoba, która potrafiłaby wskrzeszać zmarłych

bylibyscie zaplacic wielkie pieniadze za wskrzeszenie waszego bliskiego? czy raczej byscie probowali wziac na litosc tego czlowieka. ponoc istnieje taki guru ale nie wiem bo nie widzialam na zywo

Odpowiedz na pytanie, czy chcielibyście wskrzeszać? Spadek podzielony, pokoik albo mieszkanko po babci, lub dziadku zagospodarowane. I co ? Wskrzeszać? Teściową mam wskrzeszać? Dałbym kasę, żeby ją głębiej zakopali w nieznanym miejscu, bo żona ma niepotrzebnie miejsce kultu. Murzynek wiedział co zrobić z Osamą.

Lol...

Nie chciałbym aby wskrzeszono kogoś mi bliskiego, bo śmierć jest czym naturalnym i trzeba się z tym pogodzić. Poza tym zmarli mają już święty spokój i nie muszą się niczym przejmować.

Może jednak jest tutaj ktoś kto szczerze kochał i chciałby wskrzesić kogos?

kto szczerze kochał i chciałby wskrzesić kogos x Szczerze kochał? Chyba siebie, bo to egoizm ingerować i decydować za kogoś.

Jak decydować za kogoś. Wiadomo, że jeżeli ktoś się powiesił to może chciał tej smierci i nikt nie mógł mu pomóc. Ale jeśli młodo umiera ktoś nam bliski, partner/ka, rodzeństwo czy przyjaciel.. ktos kto nie chciał umierać to wiadomo, ze by sie ucieszyl. A gdyby nawet nie to przeciez moze isc do piachu jak chce.

Nie masz lepszych tematów?

jesli cie to nie interesuje to nie wchodź - proste