Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Koleżanka jest uciazliwa..

Polecane posty

Gość gość

Prowadzimy z mezem firme, mamy dwoje dzieci, najmłodsze skończyło 6 lat. Duzo pracujemy, chciaz nie tak jak na poczatku, kiedy musielismy rozbujać firme. Dobrze zarabiamy i wychodzac z załozenia, ze do grobu tego nei zabierzemy korzystamy z tej kasy. Po agamy rodzinom i i odkładamy na przyszłość, równiez dla dzieci. Mmo to, czesto mamy wakacje, i ja sobie na zakupach nie żąłuje. Mam kolezanke na macierzyńskim, ciagle mnie krytykuje. Ostatnio stwierdziła, ze chyba kasa mi uderzyła do głowy bo kupiłam skórzana kurtke za spora kwote. Oczywiście gadka, typu, ze dałabym na biedne dzieci w Afryce itd. I po co mi tyle butów, a markowe ciuchy dla dzieci to wyrzucanie kasy. I narzeka, ze nie miała w tym roku nowych butów na zime i jakis tam kosmetyków. Nie chce mi sie słuchac, bo kazdy jest kowalem swojeg losu, a ona rodziła 4 dzici prawie jedno po dugim. CZasem jest do rany przyłóż, i fajnie sie gada, ale momentami... Mam ochote zerwać kontakt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zerwij kontakt, w czym problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chwalisz się czy żalisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uważaj z tym "każdy jest kowalem swojego losu"... Nasza starania są tylko ułamkiem czynników kształtujących nasze życie; wpływają na nie także predyspozycje, szczęście itp, poza tym nikt nie ma dobrej passy przez całe życie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No, ale nawet jeśli autorka trochę jest za butna z tym "każdy jest kowalem własnego losu" (znam dokończenie: tylko dysponujemy odmiennymi materiałami. Jedni rzeźbią w złocie, inni w g*****e. :P ) to co jej koleżanka chce osiągnąć? Moim zdaniem jak ma sprawę do autorki powinna wprost powiedzieć - słuchaj, mam kiepską sytuację i bardzo by mi pomogło jakbyś np. jakieś ubranka po dzieciach czasami mi dawała itp. Albo się zamknąć i nie wtryniać w cudze życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiedz żeby się nie wtącała, w ogole co to za komenty, ja bym sobie nie pozwoliła na coś takiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przepraszam, a skąd koleżanka wie, że kurtka kosztowała kupę kasy? i że kupujesz drogie ciuchy? sama z siebie tak ma, że świetnie zna zawartość twojej szafy i wie co nowego przybyło? Nie gadaj o pieniądzach, to nie będzie komentarzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Koleżanka ma rację ale nie musisz się z nią kolegować. Wasze drogi się zwyczajnie rozchodzą i jak znam życie to zaraz coś zaskoczy np. koleżanka przegnie z goryczą, coś sypnie za wiele, ty sie wkurzysz i sie to rozleci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"I narzeka, ze nie miała w tym roku nowych butów na zime i jakis tam kosmetyków." Spytaj jej czy ma pincet plus

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×