Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość chyba zdradzona żona

Metody psychologiczne, aby mąż przyznał się do zdrady

Polecane posty

Gość gość
Autorko, a czy on regularnie fiutkuje? Moja znajoma, gdy maz idzie na piwo, to go spuszcza reka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba zdradzona żona
14:25 W ciągu tych kilku lat z seksem bywało różnie, na ogół dobrze, ale wiadomo nie zawsze da się codziennie. Zawsze powtarza, że jestem dobra w łóżku i ja też podczas seksu zawsze się bardzo staram. Miał na pewno wiele okazji do zdrady, często wychodził z kolegami, kto wie ile razy mnie okłamał w tej sprawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po pierwszym wpisie widać że miał powód cie zdradzić. Jesteś nie sympatyczna podejrzliwie jadowita baba. I pisze to kobieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spuszczaj go regularnie reka gdy wychodzi z domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba zdradzona żona
14:36 Masz rację i przecież sama się do tego przyznałam, ale miałam swoje powody żeby taka być. Wielokrotnie mnie okłamywał w różnych sprawach i z czasem przestałam mu ufać. Ostatnio było między nami dobrze, przez ok miesiąc nie mieliśmy żadnych problemów i kilka dni temu znowu dowiedziałam się o jego kłamstwie sprzed kilku miesięcy. A skoro zdradził to niech się przyzna, czego się boi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesteś patologiczną zazdrośnicą, to straszliwa choroba, która dotyka niepewnych siebie, zakompleksionych ludzi. Taka zazdrosna żona czy mąż tak długo wmawia współmałżonkowi zdradę, że zmęczona tym druga osoba albo dla świętego spokoju przyznaje się do czegoś, czego nie zrobiła albo naprawdę zdradza. Taka żona grzebie w telefonie męża, szuka śladów szminki, zapachu perfum, na każdym kroku kontroluje i osacza, wmawia, że jest pewna jego zdrady i nakłania do przyznania się. Tak właśnie robisz, taka właśnie jesteś. Mąż powinien jak najszybciej się z tobą rozwieść i odebrać ci dziecko, bez względu na to, czy cię zdradził czy nie. Jesteś bardzo niebezpieczna w swojej paranoi. Chcesz się na nim zemści za winy, które sobie uroiłaś. Po rozwodzie będziesz się na nim mściła na wszystkie możliwe sposoby. Jeśli dziecko zostanie z tobą, uniemożliwisz mu kontakt z ojcem. Będziesz mu wmawiała, że jego ojciec to ostatni łajdak i wyrzekł się go.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba zdradzona żona
14:46 O widzę, że po kilku wpisach masz zrobiony mój cały portret psychologiczny i do tego masz szklaną kulę żeby przepowiadać przyszłość. Rozstawaliśmy się już kilka razy z powodu jego notorycznych kłamstw i o dziwo nie mściłam się na nim tylko chciałam zapomnieć. To on zawsze wracał, obiecywał poprawę, itd. Nie wydaje mi się żebym uroiła sobie tą zdradę po tym co zobaczyłam i usłyszałam od męża wczoraj. Jest do rany przyłóż, kochający, ciągle mnie całuje bo chyba wzięło go poczucie winy. Ja gram w tą grę i mam nadzieję, że po czasie wszystko się wyjaśni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wydaje ci się, a może masz nawet pewność, ale to nie są dowody. Zabawianie się w takie gry w małżeństwie to głupota. Jeśli już dawno miałaś podejrzenia, że mąż cię zdradza, trzeba było starać się zdobyć jakieś dowody. Całkiem możliwe, że twój mąż musi ciągle coś przed tobą ukrywać, bo wszystko wyolbrzymiasz i z wszystkiego robisz problem. Nie chciał się z czegoś tłumaczyć, więc wymyślił jakieś kłamstewko. Jedno jest pewne, wasze małżeństwo to już przeszłość i trudno powiedzieć, czy przyczynił się do tego twój mąż, ale ty na pewno jesteś temu winna. Jeśli nie jesteś taka, jak się tu przedstawiłaś, zamiast prowadzić te gierki, powiedz mu wyraźnie, że nigdy mu już nie zaufasz i chcesz rozwodu. I zadbaj o to, żeby ten rozwód nie wyglądał tak, jak podpowiada mi moja szklana kula.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba zdradzona żona
Sąd nie da mi rozwodu bez konkretnego powodu, biorąc pod uwagę, ze mamy dziecko i nadal mieszkamy razem bez jakichś dłuższych separacji. Do tego mąż nie zgodzi się na rozwód.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Da Ci rozwód z Twojej wyłącznej winy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba zdradzona żona
17:13 Ani sąd ani mąż nie dadzą mi rozwodu, bo nie ma ku temu powodów. No i ja też nie mam zamiaru się z nim sądzić jeśli nie mam pewności co do zdrady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mchy i Porosty
Najlepszym sposobem , żeby zapewnić sobie szczęśliwe małżeństwo to przestać podejrzewać tylko regularnie współżyć, nawet jak się pokłócicie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozwieść sie mozesz z dziesięciu innych powodów.Cóż tak ciśniesz na tę zdradę?co to zmieni jak dopiero od miesiaca jest u was dobrze a wczesniej klamstwa,osaczanie,brak zaufania,itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba zdradzona żona
17:29 Za bardzo uogólniasz. Wcześniej też bywało czasem dobrze, a czasem źle, nie kłóciliśmy się przez cały czas przecież. Wszystkie inne powody wydają mi się głupie, jedynie zdrada powinna być powodem do rozwodu. Wszystko inne da się naprawić, ale nie mogłabym go dotknąć gdyby faktycznie to zrobił... A wszystko wskazuje, że jednak nie dochował wierności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zdrady to skutki,przyczyny musialy byc wczesniej. Taki wbrew pozorom uklad przyczynowo-skutkowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba zdradzona żona
17:47 Wszystko ma swoją przyczynę i skutek. Nikt mu nie kazał mnie zdradzać, mógł po ludzku odejść i nie kłamać mi prosto w twarz. Ale nie o tym był temat. Nikt mi nie pomoże? Nie znacie żadnych sposobów żeby zaczął mówić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i jak jego przyznanie niby pomoże w rozwodzie jak potem może wszystkiemu zaprzeczyć a bez dowodów nic nie udowodnisz. I co to znaczy: starać się w łóżku? Podpowiedz proszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no kto dawalby na powaznie rady na temacie prowo ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba zdradzona żona
20:39 Starać się w łóżku to znaczy zadowalać drugą osobę na wszelkie możliwe sposoby. Zawsze powtarzał, że jestem w tym świetna i myślę, że nie miał na co narzekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba zdradzona żona
Do tego cały czas jest dla mnie wyjątkowo miły, pisze, że nigdy nie znajdzie takiej kobiety jak ja, wyznaje mi miłość. Nigdy się tak nie zachowywał, co mnie dobija :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Projekt kafe snuje dalej swoje prowo a pelikany łykają .........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba zdradzona żona
21:59 Wiesz co? Dałabym wszytko żeby moja historia była tylko projektem kafe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba zdradzona żona 2017.04.18 20:52 Nic mu nie wybaczę, chcę żeby tak myślał. xxxxxxx załóżmy, że on nigdy ciebie nie zdradził, więc dla żartu, bo i tak wie, że mu wybaczysz, powie ci ze cie zdradza. co wtedy? zabijesz waszą miłosc przez swoj perfidnie podstępny plan, bo stanie się to, co chciałaś usłyszeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gosc powyzej ma racje i juz sie tego nie da odkrecic .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Metod jest wiele , poglowkuj . Podpowiedz : " uderz w stol ..."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mchy i Porosty
Ktoś Ci już doradził - próba wody, albo kręcenie wora. Jeszcze z Psów II pamiętam jak Gajos powiedział "z akumulatorem na jajach jeszcze nikt nie kłamał" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nocnygośćc
Jeśli mogę ci doradzić ? To co powiem nie spodoba ci się! Ale wydaje mi się że masz problem ze sobą. Ty go nienawidzisz albo pastwissz się nad nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak chcesz wiedzieć, czy Cie zdradził, napisz do mojej wróżki Sofii, jest świetna. Jej adres to tarocistkasofii@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
0'42,przeciez autorka zamknela temat i przyznala,co bylo wiadomo od poczatku,ze napidsala prowokacje .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
umiejetne prowokowanie kogoś do awantury, żeby wygarnał wszystko co mu lezy na watrobie. moj facet na przyklad od roku prowokuje mnie do awantury, jest podejrzliwie niemily, zrobil sie wrecz chamski i podtruwa mnie w ten sposob, bo liczy ze sie przyznam do zdrady i faktycznie mam ochote mu to wykrzyczec: tak, masz racje, rzeczywiscie zostales zdradzony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×