Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co się dzieje dzieciom z zębami !?

Polecane posty

Gość gość

Jestem w szoku, bo większość moich znajomych, dodając zdjęcia dzieci, zamiast uśmiechu szcerza oni czarne resztki po zębach. Co się dzieje, przeciez kiedyś każdy wyjadaj oranżade w proszku, chleb z cukrem, słodkie napoje, owoce, kompoty, słodycze. Okropnie to wygląda, rodzice nie widzą problemu? Kiedyś to nawet mało kto żeby mył. Do dentysty też się nie chodziło. Załamał abym się gdyby moim dzieciom tak żeby pognily, aż dziwi mnie że rodziców nie ma wstyd do sieci wrzucać takie zdjęcia, że zbliżeniem na twarz, gdzie widać cały proces gnilny u jego pociechy. Na prawdę nie ma się czym chwalić. Zamiast iść do dentysty to zapuchaja jeszcze je chrupkami i cola. Obrzydliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czarne plamy na zębach u małych dzieci- to zęby leczone!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi chodzi o zepsute i skruszony aż do dziąsła, tak że widać tylko czarne resztki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To może wypadnięte mleczaki...? skoro "skruszone aż do dziąsła"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, chodzi mi o żeby wykruszone przez próchnicę, zostają tylko resztki z korzeniem w dziasle. Zazwyczaj tyczy się to górnych sirkaczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie zaglądasz tym dzieciom do jamy ustnej :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oglądam dużo zdjęć, wielu znajomych na fb ma zdjęcia dzieci, obserwuję wielu rodziców na IG. ..i nie zauważyłam takiego trendu. Ba! Znam tylko jedno dziecko z taką widoczną próchnicą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam synka 4,5 roku. Sama nacierpałam się w życiu przez zęby, żeby doprowadzić je do ładu wylałam sporo łez i wydałam sporo pieniędzy, więc sama o zęby mojego syna dbam jak mogę. Codziennie rano i wieczorem synek najpierw sam myje zęby, po czym siada mi na kolana z otwartą buzią i szoruję mu zęby z każdej strony. Do tego myją jeszcze zęby w przedszkolu. I na razie odpukać zęby ma bez zarzutu, zero próchnicy, ładne, bialutkie... Ale z tego co widzę w otoczeniu problem z zębami u dzieci jest straszny. Takie czarne "resztki" zębów widziałam u dwójki dzieci mojej kuzynki. Akurat tam bardziej patologia niż normalna rodzina, więc i dbanie o zęby patologiczne. Ostatnio odwiedzili nas jedni znajomi, z 3,5 letnim synek - wziął sobie cukierka krówkę, taką ciągutkę, za chwilę płacz, bo mu to ciągnące wlazło w zęba, gdzie ma dziurę, matka zaczęła mówić, że są już zapisani na wizytę u dentysty, że byli już dwa razy. Innym razem odwiedził nas brat męża z córką w wieku naszego synka. Pytam ją, czy była już może u debtysty, tak ooo zapoznawczo. W jakim szoku byłam, jak jej matka odpowiedziała: baaa, już pięc razy byliśmy. już ma 4 plomby :O I jak ostatnio byliśmy na urodzinach z przedszkola kilka matek też się wymieniało doświadczeniami na temat wizyt z dziećmi u dentysty. A dzieci w wieku 4,5 roku. Aaaa w zeszłym tygodniu synek dostał zaproszenie od koleżanki, przyniósł do domu i mówi: musimy jej prezent kupić, tylko mamo nie słodycze, bo boli ją ząb :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko właśnie myśmy kiedyś tak samo obzerali się cukrem i słodkimi napojami, żeby mało kto był, o wizytach u dentysty nie wspominając i czy miał ktoś lub zna kogoś kto miał dziąsła z czarnymi resztkami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mialam kolege ktory mial takie zeby. zastanowcie sie od czego. kobieta w ciazy karmi sie witaminami sztucznymi na potege. potem radosc urodzilo sie dziecko wagi 4 kg. potem dokarmianie dziecka sztucznymi witaminami za 3 lata problem bo prochnica. karmimy sie proszkiem i organizm nie wytraca i nie przyswaja potem witamin naturalnym. kosci moga byc oslabione a to ma ogromny wplyw na zeby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×